Miauczący wątek

napisał/a: Itzal 2008-03-10 19:38
Moja to w ogole dziwna jest. Suchą karmę wpiepsza, z "mokrych" puszkowych, to tylko shebę by jadła, kiedys mąż jej chlasnął kawalek piersi z kuraka, powąchała, po czym spojrzała na niego z wyrzutem i se poszła.....Ze niby niedogotowane, czy jak?
napisał/a: ~gość 2008-03-10 20:07
moja jeśli chodzi o jakieś wędliny to nie lubie, czasem kawalek zje, ale to nie od ceny zależy a raczej od tego czy jej odpowiada. zdecydowanie woli piersi z kurczaka, watróbkę, schabowe ;) no i gotowana skórkę z kurczaka.

a to jej dzisiejsze przytulanko do mamy :)


napisał/a: Itzal 2008-03-10 20:18
Jakie ma fajoskie kolory!!!!!!!Szkoda, ze moje bydlę nie jest az tak przytulasne...
napisał/a: ~gość 2008-03-10 21:26
ona ., jakie słodziutkie oczyska ma takie ciemne a kociaczek jaśniutki cudeńko
napisał/a: Belay 2008-03-10 22:17
Wędliny absolutnie nie. Można podawać mięso wołowe lub drobiowe - surowe (przemrożone, żeby zabić wszelkie cholerstwa), sparzone lub gotowane - jak tam kot woli ;)

Niektóre koty nie tkną surowego, inne wręcz przeciwnie. Niektóre lubią gotowane, a jeszcze inne wyłącznie sparzone mięsko.

Ja mam problem z głowy bo u mnie Hanulka tylko mięsożerna, więc raz na jakiś czas podaję jej piersi z kurczaka lub coś wołowego. Generalnie to sucha karma i mokre z puszek. Od czasu do czasu trochę jajka, albo jakiegoś twarożku.

ona ., słodka, przytulaśna kicia! :) urocza naprawdę :)
napisał/a: jarzynka 2008-03-11 05:21
ona ., slodka, 3cie zdjecie boskie :) Rysiek z tego samego miotu, przytulak, taki, ze czasem nie da sie od niego opedzic :)
napisał/a: iwa2 2008-03-11 08:04
jarzynka napisal(a):kotom nie powinno sie podawac wedlin

wcześniej tego nie słyszałam, a dlaczego można wiedzieć?
a co mam zrobić jak kot bardzo lubi
Tedi codziennie je mięsko drobiowe albo wołowe i tylko surowe ale jak robie kanapki z wędliną to też coś mu podam
napisał/a: Itzal 2008-03-11 08:17
iwa napisal(a):a dlaczego można wiedzieć?

Wędliny mają zbyt dużo przypraw i soli i nie są przystosowane do podawania ich zwierzętom. Wędliny są dla ludzi,najczeciej sa dosalane, a sól jest szkodliwa dla kota, lepiej dawać kotu surowe mięso, przy czym najlepiej wołowinę, cielęcinę i jagnięcine.Wieprzowinę tylko ugotowaną, i w niewielkich ilościach. Kurakowaciznę wczesniej zamrożoną i rozmrożoną, jak pisała Belay.Drób stanowi zagrożenie salmonellozą, wieprzowiena natomiast grozi zarażeniem włośniem.
Przy czym odnosnie tego zamrazania, to gdzies slyszalam, ze chodzi tu o dlugie mrozenie, przynajmniej pol roku, i w temp. -20 stopni, a nie o takie zwykle, kilku dniowe, wiec nie wiem do konca, jak to jest.
napisał/a: Belay 2008-03-11 08:32
Myślałam, że napisałam w swoim poście o tym, dlaczego wędlin nie należy kotom podawać, ale chyba skasowałam pierwsze zdanie :)

Pelliroja, dobrze pisze. Wędliny jak wiadomo nie są mięsem w czystej postaci, w trakcie przeróbki zawsze je doprawiają, a koty przyprawionych potraw/wędlin jeść nie powinny.

Jeśli chodzi o mrożenie to wystarczą jakieś 3 doby - pozwala to na zniszczenie wirusów salmonelli i innych pasożytów. Nie dotyczy to jednak wieprzowiny.

Wieprzowiny podawać nie polecam w ogóle, nawet jeśli została poddana termicznej obróbce, gdyż powoduje ona ryzyko zakażenia wirusem Aujeszkyego - choroba jest zakaźna, zaraźliwa. Wirus nie jest groźny dla ludzi, ale choroba spowodowana tym wirusem jest dla kota śmiertelna (koty umierają w ciągu 24 - 36 godzin od momentu wystąpienia objawów).

iwa, nawet jeśli kot lubi to podawać nie polecam. Moja Hanka dałaby się pociąć za czekoladę, ale nie mogę jej tego dawać bo wiem, że może jej to bardzo zaszkodzić. Jest tyle kocich smakołyków, że dawania kotom ludzkiego jedzenia, nawet jeśli bardzo je lubią, można spokojnie zaprzestać :)
napisał/a: iwa2 2008-03-11 09:29
Belay napisal(a):iwa, nawet jeśli kot lubi to podawać nie polecam.

ok od dziś wędliny nie dostanie
a jogurty można? bo uwielbia z czerwonych owoców
napisał/a: Belay 2008-03-11 11:01
Nabiał od czasu do czasu można. Niektórzy hodowcy dają swoim kotom jogurty (choć zwykle naturalne), twarożki, mleko itd... ja od czasu do czasu kubeczek po jogurcie daję "do wyczyszczenia", ale zdarza się to bardzo rzadko bo to co dla człowieka jest zdrowe, niekoniecznie musi być takie dla kociaka.

Niektóre koty mają po jogurtach i nabiale luźniejsze kupki, a czasem zdarzają się rozwolnienia, ale zwykle szybko mijają :)
napisał/a: ~gość 2008-03-11 17:49
moja kicia uwielbia pić mleko, chociaż straszyli, ze koty maja rozwolnienie a ona nic i pije co drugi dzień, wrecz się domaga :)
wczoraj zjadla z 3 rodzynki co jakis czas ma takie odskoki