Parowar

napisał/a: joa_sia 2011-10-26 14:39
Myślę, że przerzucenie się na gotowanie na parze to świetny pomysł, sama mam taki zamiar. Naczytałam się sporo o róznicy w jedzeniu smażonym i gotowanym w wodzie a gotowanym na parze. Różnica jest ogrooomna. jedzenie jest zdrowsze i nie trafi podczas gotowania swoich składników odżywczych i witamin. Z co do Tefala, podobno ludzie polecają. Ja natknęłam się na fajny model w Magicznej Planecie, firmy Tefal Ma w sobie też kubeczki smaku - 6 szklanych pojemników do przygotowywania deserów i musów. Co o nim myślicie, warty swojej ceny?
napisał/a: emila3000 2011-10-26 15:20
hmm philipsa mam - jak dla mnie ma za malą moc :/ wszystko strasznie dlugo sie gotuje
o taki http://www.mixmedia.pl/philips-urzadzenie-philips-hd-9120-91,id-44177

wczesniej mialam tefala - witamin plus, z programatorem, duzo szybciej gotowal (2 razy szybciej Ja natknęłam się na fajny model w Magicznej Planecie, firmy Tefal Ma w sobie też kubeczki smaku - 6 szklanych pojemników do przygotowywania deserów i musów. Co o nim myślicie, warty swojej ceny?
[/QUOTE]
ten tefala bedzie bedzie za maly, nie da sie na parze gotowac warzyw wrzuconych "na kupe" musza byc rowniutko rozlozone w koszykach, pociete na plasterki cienkie,

obecnie polecam kosze z Ikei do gotowania na parze, mam takie nakladane na garnek, mozna, poustawiac ich kilka sztuk
zaletą jest to ze moc gotowania jest maksymalna - bo gotuje sie na gazie, woda szybko paruje, ziemniaki gotuje w nich w calosci i w 20 min są gotowe, nie trzeba sie bawic w krojenie, w ukladanie rowniutko w tych koszykach

zaden parowar elektryczny niestety nie podgrzeje tak wody jak ogien :p
i odkamienianie to masakra, trzeba to robic co tydzien praktycznie, w calym domu smierdzi octem, bleh... bardzo uciazliwe
elektryczne sa jedynie dobre do ryb, tak szybko ich nie ugotuja i sie nie rozpadną....


aha i nie ufajcie jednemu sklepowi bo sie przejechac niezle mozna - jedne produkty są tansze inne drozsze, najlepiej ceny sprawdzac na ceneo i wybrac najtanszy sklep....
napisał/a: lucyinthesky 2011-10-26 17:32
A co dobrego gotujecie w tych parowarach? Mama dała mi ostatnio taki garnek do gotowania na parze, ale jakoś nie mam pomysłu co na tym gotować.
Delicja
napisał/a: Delicja 2011-10-27 12:32
Najlepsza w parowarze wychodzi ryba, super sprawa - rybka z warzywami na parze. Papryka, cebulka i filety z pstrąga.
napisał/a: Anakonda88 2012-01-10 15:35
ja uważam, że najlepiej w parowarze wychodzą ziemniaki, wtedy są takie pyszne i marchewka, ona nabira smaku i nie ejst taka jałowa, tylko tak prawdziwie slodka, dobre wychodzi tez mięso np z indyka, ale trzeba bardzo długo na nie czekać , niestety, ale jakie jest zdrowe
cohenna
napisał/a: cohenna 2012-01-10 17:14
Znacie jakieś fajne przepisy na dania z parowaru??
Zbierałam punkty i wymieniałam sobie na parowar i teraz aby go testować :)
napisał/a: kuchareczka 2012-01-24 21:23
dostaliśmy w prezencie ślubnym i jakoś nie mogę się przekonać do niego. Tak długo to wszystko trwa...
napisał/a: Mart 2012-02-25 13:32
kuchareczka napisal(a):dostaliśmy w prezencie ślubnym i jakoś nie mogę się przekonać do niego. Tak długo to wszystko trwa...



skoro tak to może inne rozwiązanie ? hmm ? jeśli chcesz zdrowo gotować a nie ograniczać się do urządzenia przydatne głównie do jednej rzeczy warto rozejrzeć się za czymś wielofunkcyjnym.
Polecam obejrzeć:
https://www.youtube.com/sagacook
napisał/a: Dorota225 2012-02-27 19:14
gotowanie na parze długo trwa? ja często w papierze Saga gotuje warzywa na parze i są bardzo szybko gotowe, wcześniej gotowałam na parze w mikrofalówce, też szybko, moze z tym parowarem jest coś nie tak?
napisał/a: emila3000 2012-02-27 19:18
Problem polega na tym, że elektryczne parowary często mają mała moc (czy tam co), na gazie sie szybciutko gotuje :D Tylko można sobie pięknie garnek spalić jak się woda skończy - bo nie piszczy niestety :p
napisał/a: Dorota225 2012-03-26 12:31
ja i tak stoję nad tym i patrzę jak się gotuje ;)
w tym czasie, co się gotuje, posprzątam, nakryję do stołu, przygotuję resztę obiadu i akurat czas minie i to, co gotowało się w papierze na parze jest gotowe :)
napisał/a: Mart 2012-04-16 18:45
potwierdzam, jak coś działam obiadowego i tak jestem w kuchni więc nie mam obaw co do spalenia. Zresztą jesli chodzi o warzywne cuda konczy się ostatnio na brokułach, marchewkach, czyli warzywach które albo długiego gotowania nie potrzebują, albo lubie je jeść niemal na twardo. i jakoś teraz moje poczucie zdrowego odżywiania się bardzo wzrosło :D Ten papier to dobra sprawa :) Mój szwagier mi rolkę ukradł nawet ;D