Własne gniazdko

Kluszeczka, bardzo ładne mebelki, roleta świetna ! jakiej firmy ?? droga ?

iwa, u Was łazienka oddzielnie z wc?? bo u mnie ta powierzchnia razem
dzisiaj musimy kupić farby na pokoje wszystkie i kuchnie - wszystkie będą z decorala bo malarz sobie takie zażyczył - mogą być jak dla mnie - duży pokój znalazłam ciekawy migdałowy ( ale jeszcze się zastanawiam), mały pokój - koktajl bananowy, kuchnia - limonka, przedpokój - ciemna wiśnia
prócz farby na sobotę musi być wanna i wc więc pewnie i szafkę trzeba będzie kupić
MonikaLuc a Ty kiedy kończysz remont ???

Nie zazdroszczę Decorala - u kilku osób widziałam jak farba reaguje na ścieranie czy wycieranie przybrudzonych miejsc ściereczką. Zostają plamy, które rzucają się w oczy. Farba w wielu przypadkach zostaje na szmatce, a to znaczy, że farba nie jest odporna na zmywanie i to jej wielki feler.

Poza tym - co to znaczy, że malarz sobie taką zażyczył? Ale mnie coś takiego wkurza. Domyślam się, że pewnie farbami takimi jak np. Dulux Once trzeba umieć malować, a On tego nie potrafi, stąd taki wybór.

Poza tym, to Wy będziecie się użerać ze ścianami i ewentualnymi mankamentami farb.

Ale decyzja i tak należy do Was. Ja Decorala nie polecam, osobiście się na nim sparzyłam.

kasia_a napisal(a):

iwa, u Was łazienka oddzielnie z wc?? bo u mnie ta powierzchnia razem

my będziemy mieli wc osobno

kasia_a napisal(a):

duży pokój znalazłam ciekawy migdałowy ( ale jeszcze się zastanawiam), mały pokój - koktajl bananowy, kuchnia - limonka, przedpokój - ciemna wiśnia

pysznie się zapowiada, juz nie mogę doczekać się efektów

kasia_a napisal(a):

prócz farby na sobotę musi być wanna i wc więc pewnie i szafkę trzeba będzie kupić

ale Was gonia po sklepach ale super bo będziecie szybciej po remontach udanych zakupów

Decoral jest rzeczywiście kiepską farbą. Miałam kiedyś pokój pomalowany pistacjowym Decoralem, nie dość że plamy wcale nie chciały z niego schodzić to kiedy chciałam zmienić kolor pokoju, inna farba w ogóle nie chciała na niego chwycić (dodam że ściany były dokładnie zagruntowane!)Trzaba było malować ściany aż 4 razy!! Naprawdę koszmar!
Osobiście mogę polecić Duluxa oraz Nobilesa Pory Roku

BELAYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY ta zielona jejku zakochałam sie w niej, te dodatki z ciemnego drewna,achhh jest idealna!!!!!

SIs a Ty widzę pięknie tam szalejesz i dobrze, zapowiada sie owocowo i pieknie!!!

osoetcznie kolory DULUX
duży pokój - pastelowy żonkil
mały pokój - kogel mogel
przedpokój - karamzynowy przypływ
kuchnia chyba lub

Ślicznie, a na kuchnie wolę ten odcien jaśniejszy, uspokajałby mnie!

kasia_a napisal(a):

MonikaLuc a Ty kiedy kończysz remont ???

no kurka nie wiem... mieliśmy kilka dni przerwy bo juz wysiadaliśmy ze zmęczenia, ale muszę zaraz zmykać skrobać dalej tapetę na ścianie na korytarzu wrrrrrrr
po niedzieli zamierzamy malować, chociaż jeszcze ma przyjść mój tata zrobić nam gniazdka i włączniki - ogólnie podziałać w prądzie :)
Kurzu mam tyle przez ten remont ze nie ma sensu ścierać kurzu... w poniedziałek wytarłam regał a we wtorek było znowu tak samo brudno...

kasia_a, ten pastelowy żonkil by mi się widział na korytarz... chcemy jasny korytarz bo zawsze było na nim ciemno 0 mamy tego dosyć. :)

Belay napisal(a):

Dulux Once trzeba umieć malować

Trzeba, trzeba... Arek się naklął przy tym strasznie....on właściwie jest specem od kafelek, malowanie tak przy okazji...i strasznie się męczył właśnie z Dulux Once...choć efekt, mimo, że przemalowany ze sto razy, jest OK

kasia_a, karmazynowy przypływ mam w sypialni - uwielbiam ten kolor, ale ten odcień ma jedną wadę (typową dla ciemnych kolorów) każdy odprysk bardzo na niej widać :/

Ten kolor do kuchni to alpejska łąka czy limonka (mówię o tym jaśniejszym) - czy może jeszcze jakiś inny?

Jeśli alpejska łąka to przy dobrym oświetleniu kolor jest bardzo jaśniutki i żeby dojrzeć w nim zieleń, naprawdę się trzeba namęczyć.

Przepięknie z żółtych odcieni wygląda np. pole kukurydzy ja się zakochałam od pierwszego wejrzenia.

Moje Drogie,
Nie ma mnie na forum od jakiegoś czasu, bo...... przeprowadziliśmy sie do naszego nowego domku
Nie pisalam nic wcześniej, bo nie chcialam nic zapeszać (tak jak bylo z tym wcześniejszym, że jak juz się wszystkim pochwaliliśmy wszystkim, to sprzedający wycofali się z transakcji),więc chcialam wiedziec wszystko na 100% a na 100% wiedzialam w czwartek po 17ej, że przeprowadzamy się w piątek!!!!! MASAKRA.
Więc przeprowadzka trwala do środy a w sobotę wyjeżdżaliśmy do Polski. I teraz dopadlam do komp.mojej siostry
Wrócę do was i powklejam troche fotek, jak juz mi przelączą internet do nowego domku (ok. 2 tyg)
Hurra