wystroj mieszkania

MonikaLuc, bardzo ładne mebelki i w przestępnej cenie

MonikaLuc, ładniutkie te mebelki, bardzo , takie radosne :) lubie takie kolory, też się nad tą ścianką zastanawialiśmy, ale komoda nie nadawała się pod akwarium, znaczy na upartego tak, ale z tamtego zestawu bardziej. :)

i narożnik też super, przytulnie będziecie mieć :)

moniczko, składanie mebli to strasznie żmudna robota, więc życzę Wam wytrwałości i jak najmniej rannych ;)

[ Dodano: 2007-05-29, 09:27 ]
powiem Wam, że najtrudniej to jest mi się rozstać ze starą szafą mojej ukochanej babci.

to jest taka zwyczajna, spora szafa, z rodzaju tych z błyszczącym wierzchem w brązie.
jest w ogóle nie zniszczona, jak ja pomyslę, jak ona o nią dbała

chociaż nam zupełnie nie pasuje do sypialni, bo jest w ciemnym brązie, to i tak ją taszczę ze sobą
nie mogę jej zostawić po prostu, nie wiem czemu, ale nie mogę.

marionette napisal(a):

nie mogę jej zostawić po prostu, nie wiem czemu, ale nie mogę.

Bo to dla Ciebie cenna pamiątka. Dlatego. I na pewno będzie idealnie pasowała, zobaczysz

MonikaLuc, mam nadzieję, że nie jesteś poważnie ranna... bo pewnie niebawem jeszcze jakieś mebelki poskręcacie...
ciekawi mnie jaki będzie efekt końcowy Waszego pokoiku :) czekam na fotencje >

marionette, czasem tak jest, ze z czyms sie nie mozna rozstac i koniec. I ma sie takie meble... u moich Dziadkow stoi stolik, ktory w czasach, jak juz zupelnie nic nie bylo, znajomy zrobil z dwoch desek, szesciu płytek (kafelki we wzorek -słuzą za blat), jako nogi (między deskami) posluzyly duze drewaniane solniczka i pieprzniczka. Kilka lat pozniej stolik dostal jeszcze 4 kółka, jest meblem uroczym, choc nieuzytecznym i cholernie wywrotnym (wina kółek!). Mieszkanie malutkie, wiec warto by sie go pozbyc, a on... jest :) i tak juz pewnie bedzie do konca swiata amen;)

wiec spokojnie, twoja szafa tez bedzie pasowac do reszty, jest pamiatka, i dlatego musi zostac. I dbaj o nia, tak jak dbala babcia.

wczoraj uszyłam firankę, mam juz gotową, na taśmie. długa, prosta, ozdobą są delikatne kropeczki (jak śnieg) ale widoczne dopiero z bliska i delikatny wzorek na dole, ale też nie widoczny, generalnie chciałam jak najskromniejszą, bo meble i dywanik są już takie wesolutkie a ja nie lubię oczopląsu w pokojach.

w zasadzie to mamy już wszystko, co potrzebne, reszta to już jak będzie czas, ochota i pieniądze.

teraz trzeba to wszystko poskładać do kupy, przewieźć szafy, biurko, komputer (nie będę miała netu dość długo, bo tam jeszcze nie ma sieci )

planujemy moją ostateczną przeprowadzkę na ten weekend, ale K. ma szkolenie, więc zobaczymy jak to wyjdzie.

[ Dodano: 2007-05-31, 11:07 ]
dywanik mamy bardzo podobny do tego:
http://allegro.pl/item197376589_super_hit_dywan_shaggy_1_60x2_20_grubosc_5_cm.html

też shaggy, tylko kółka inaczej ułożone, ale kolory takie same.

MOniczko fajne te mebelki, musisz pokazac jak to wszystko razem bedzie sie komponowało

Marionette dywanik super lubię takie!!

Widzę, że obecnie króluje temat mebelków do pokoju, więc poprosze o komentarz moich

Asieńka, prosisz i masz
teraz takie są modne i jak będę wybierała dla siebie to właśnie coś takiego, Twoje bardzo mi się podobają
pokaż nam jeszcze zestaw wypoczynkowy w tym pokoju bo to też lubimy oglądać

Mi się najbardziej podoba komoda, bo ja lubię komody...

Asieńka, mebelki bardzo ładne, w nowoczesnym stylu o ciekawej kolorystyce, lubię taki styl i kiedyś tylko taki mi się podobał, jednak mój gust się zmienił i teraz bardziej wolę mebelki stylizowane (kobieta zmienną jest)

Kinia napisal(a):

bo ja lubię komody...

ja też lubię, są bardzo ciekawym elemetem wystroju, zarazem praktyczne i mogą być wykożystane na wiele sposobów przy czym zdobią pokój

Ja się załamuję za każdym razem jak przyglądam się od wewnątrz meblom kuchennym. Są w tak opłakanym stanie, że odechciewa mi się robienia porządków w nich. Nie wiem jak można być takim brudasem i tak zajeździć meble, które w rzeczywistości nie są znowu takie stare... :/

Marzy mi się remont kuchni. Coraz częściej odczuwam potrzebę wymiany lodówki, kuchenki na elektryczną... generalnie przydałby się porządny remont, ale chwilowo musimy się wstrzymać... a ja już po prostu w głowie mam przyszłościową wersję kuchni...