Balereinki najmodniejsz BUTY w tym sezonie...........
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-14 21:01
ihihhi KOBIETKO dokłądnie wiem jak to jest. BUZIOLE na pewno pieknie wygladaja na twych powabnych nóżkach
napisał/a:
marteczka3
2007-05-14 21:02
sprac, to znaczy rąbnąć od gory? ;)
wiem, ze podobne istnieja, dosc podobne kupilam takie bezowo-perlowe w zeszlym roku za jakies nieduze pieniadze juz nie pamietam co to byl za sklep, ale sa firmy graceland. Tyle tylko, ze jak dla mnie buty do tanca (nie tyle baletki ile te do towarzyskiego) odkad pamietam zawsze byly najladniejszymi i najwygodniejszymi butami pod sloncem. a ostatnio poczytalam sobie jeszcze troche szperajac po necia nt firmy repetto ktora je produkuje, no i sie zakochalam, chociaz to troche bez sensu ;)
wiem, ze podobne istnieja, dosc podobne kupilam takie bezowo-perlowe w zeszlym roku za jakies nieduze pieniadze juz nie pamietam co to byl za sklep, ale sa firmy graceland. Tyle tylko, ze jak dla mnie buty do tanca (nie tyle baletki ile te do towarzyskiego) odkad pamietam zawsze byly najladniejszymi i najwygodniejszymi butami pod sloncem. a ostatnio poczytalam sobie jeszcze troche szperajac po necia nt firmy repetto ktora je produkuje, no i sie zakochalam, chociaz to troche bez sensu ;)
napisał/a:
marionette
2007-05-14 21:04
ja je waliłam tym młotkiem a pod spód włożyłam drewniany klocek i waliłam tylko na tej nieszczęśliwej pięcie aż były mięciutkie.
napisał/a:
kobietka Swiss
2007-05-14 21:05
Tego jeszcze niewiem bo narazie czekaja na mnie w Polsce.
3 czerwca bede je przymierzac jak przyjade do Pl
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-14 21:13
ahaaaa no chyba,ze tak
napisał/a:
allergen
2007-05-14 21:21
ja uwielbiam balerinki - mam z 5 par i ciągle znoszę nowe!
napisał/a:
marteczka3
2007-05-14 21:25
hmm, ja sie nie zabieram za liczenie moich balerinke juz teraz, bo ich troche przybylo, w zeszlym roku przy 15 parach czy tak jakos sie przerazilam ;) ale je tak kocham, ze nie zamirzam przestac nabywac jesli jakies mi sie podobaja, i nie kosztuja dramatycznie duzo )
napisał/a:
Belay
2007-05-15 07:55
Postawiłam buta pionowo - tak, żeby pięta znajdowała się przy samej podłodze i od wewnętrznej strony waliłam młotkiem w tył buta (który tak mnie obtarł) ;) - potem go dodatkowo trochę pougniatałam i się zrobił bardzo wygodny i mięciutki :)
Ten patent kiedyś sprzedała mi babcia, a ja sobie o nim dość późno przypomniałam. Lepiej późno niż wcale ;)
Ja sobie upatrzyłam czerwone balerinki i już się nie mogę doczekać, kiedy się po nie wybiorę, ale pewnie najwcześniej w przyszłym tygodniu... i dwie pary balerinek w groszki ;) do bluzek, które sobie niedawno kupiłam :)
Ten patent kiedyś sprzedała mi babcia, a ja sobie o nim dość późno przypomniałam. Lepiej późno niż wcale ;)
Ja sobie upatrzyłam czerwone balerinki i już się nie mogę doczekać, kiedy się po nie wybiorę, ale pewnie najwcześniej w przyszłym tygodniu... i dwie pary balerinek w groszki ;) do bluzek, które sobie niedawno kupiłam :)
napisał/a:
noemi4
2007-05-15 08:44
nio, przepiękne są Uwielbiam dzisiejszą modę w kwestii obuwia Mimo że nie mam zbyt dużo balerinek bo ja mam takie "płetwy" rozmiar 42
napisał/a:
natalia.nm.
2007-05-15 09:04
Belay, pewnie kiedyś wykorzystam sposób Twojej babci no i życzę udanych zakupów kolejnych bucików
napisał/a:
Butterfly1
2007-05-15 12:17
NOemi kotku witaj, ja tez mam rozmiar 42. Boze jest nas więc dwie!!
napisał/a:
noemi4
2007-05-15 14:16
Butterfly jakoś mi lżej że nie jestem sama a gdzie kupujesz buciki bo aj jestem skazana na Deichmanna. Teraz i tak jest dobrze, bo kiedyś pzeciez żadne sklepy nie prowadziły 42 damskich i pozostawało obuwie sportowe lub wyjazd do Warszawy po buciki...