depilacja bikini - gładko i bez podrażnień

celinkaa napisal(a):

niewłaściwe użycie lasera może przynieść szkodę a nie pożytek...

Jeszcze lepiej skonsultować się z certyfikowanym lekarzem medycyny estetycznej. Mamy wtedy pewność, że osoba, do której się zgłosiliśmy świadczy usługi najwyższej jakości i co najważniejsze - robi to bezpiecznie.

Ja do depilacji używam tradycyjnej golarki i pianki do golenia, natomiast żeby skóra nie swędziała i piekła po depilacji używam nawilżającego żelu aloesowego, który koi podrażnienia a ponadto głęboko nawilża skórę.

Ja używałam maszynki, ale skóra stawa asię szorstka, poxniej raz spróbowalam depilatora i krew sie lała strumieniem:( potem mial byc krem do depilacji ale u mnie nie dzialal na wosk bym się nie odwazyla bo mam nauczke po depilatorze a wiec pozostaje mi tylko depilacja laseriowa! robiłam sobie w poznaniu w Mona Lisie nogi i pachy wiec moze czxas na bikini bo naprawde juz nie wiem co mam robic, chociaz bikini takie deilkatne miejsce, troche strach ale dalam rade z tamtymi to i tu powinnam!
Pozdrawiam!

To jednak zawsze dość mocno zależy od skóry każdej z nas. Ja też przymierzam się do depilacji laserowej, bo już nie mogę z tymi włoskami wytrzymać. Tylko nie wszystkie włoski mogę usunąć bo niektóre mam zbyt jasne i tu znowu problem.


----------------------------------
Frogero.com - wymieniaj na co chcesz

Love_Vintage napisal(a):

a ja w tym temacie nadal pozostaje tradycjonalistka i korzystam z usług kremu do depilacji marki eveline za jedyne 6zł, to troche mniej niż zabieg laserem , a efekt zadziwiająco dobry ;) wloski mi nie wrastaja, skora jest gladka, czasem jak coś niedodepiluje krem poprawiam maszynką i jest super.

Też używałam, są dobre...ja nie mam grubego wlosa wiec trzymam max 5 min i jest czysto...a probowalas tych kremów?

http://dlalejdis.pl/artykuly/bio_depil_9w1___depilacja_bez_podraznien

pytam, bo jestem zainteresowana kremem dla osob z pekajacymi naczynkami...

Najgorsze są te podrażnienia, szczególnie po goleniu maszynką. Najmniej bolesne, ale marne efekty, na krótko i do tego krostki...

Maszynka to uniwersalne i szybkie rozwiązanie. Jak ktoś chce efekt na dłużej to polecam wosk! 3 tygodnie problem z głowy. Początkowo może boleć, ale do przeżycia. Fajne też są laserow depilacje, ale można się poparzyć. Trzeba trafić do zaufanego gabinetu gdzie będzie doświadczona osoba robić zabieg. Przy ew. zaczerwienieniach można zastosować Panthenol w piance- dobrze złagodzi i nawilży. Trzeba pamietac o nawilżaniu, bo wtedy włoski mniej wrastają.

Fakt, ja raz trafiłam do bardzo kiepskiego salonu, który zresztą zamknieto w końcu, ale obsługa była fatalna, nie potrafili się obsługiwać laserem i poparzyli, pamietam jak bardzo sie wtedy zraziłam do depilacji... to było coś okropnego ale później koleżanka mnie namówiła na skorzystanie z depilacji jeszcze raz... no i poszłam, bałam sie jak diabli bo miałam fatalne doświadczenia ale Pani z salonu Mona Lisa zaopiekowała sie mną bardzo dopbrze, wszystko mi wyjaśniła i była bardzo delikatna przy wykonywaniu zabiegu, czułam sie bardzo komfortowo, polecam i nie zrażajcie się dziewczyny!

E co tam depilacja woskiem- kobiety nie taki ból wytrzymają;) A efekt rzeczywiście utrzymuje się najdłużej:)

Coś w tym jest. Jednak ja swego czasu mialam niesamowita wytrzymalosc na ból. Po problemach związanych z kręgosłupem i stresem powiem Wam, ze ledwo moglam wytrzymac depilację maszynką. Łatwo nie jest. Mialam obawy co do laseru, ale zdecydowalam sie i poszlam. Oczywiscie tez bylam przypieczona. Po przeczytaniu tematu bylabym madrzejsza i zastosowalabym Panthenol w spray'u bo wtedy wmasowywanie balsamu nie bylo niczym przyjemnym szczegolnie w tej okolicy..

depilacja laserem daje najlepsze efekty, a co najważniejsze jest bezbolesna. Sama się na nią zdecydowałam i nie żałuję – skóra jest gładka, nie podrażniona i w końcu pokonałam odwieczny problem wrastających włosków. zdecydowałam się na depilacje laserem diodowym (light sheer duet). jestem pewna, że do maszynek, depilatorów albo wosku nie wrócę już nigdy. a cene zrekompensował mi mój obecny komfort :D

Dziwne, ja po laserze żyłam w błogości z 1.5 miesiąca - dość krótko wydaje mi się, a problem włosków wrastających pozostał. Panthenol w spray;u dalej był w moich łaskach bo Pani na dodatek nie potrafila dopasować częśtotliwości laseru do mejej skóry, to później musiałam się posiłkować nim żeby śladów nie było.. sajgon..