Jaki macie rozmiar stanika?
napisał/a:
KarolciaK
2011-08-18 15:57
dzieki
a wiec tak: bylam w debenhamsie, ( przy czym wchodzac przypomnialo mi sie ze wzielam stary tel - bo nowy cos wczoraj nie dzialal i przelozylam karte do starego,no i przypomnialo mi sie ze w tym nowym zapisalam sobie te rozmiary ktore mi wyszly a pamietalam tylko 30E) przejrzalam promocyjne wieszaki i wzielam ze soba kilka stanikow w rozmiarze 30E,niestety tylko 1 byl dobry,a reszta jakas dziwna (moze jednak zle sie zmierzylam ) szukalam kogos kto powinien byc przy wejsciu do przymierzalni,ale niestety ten ktos wybyl,chcialam zeby mi pomogla.no i wkurzylam sie,bylo strasznie duszno,bylam glodna i stwierdzilam ze biore ten co dobrze (moim zdaniem) lezy i kupilam go.ale w sumie nie wiem jak ma wygladac taki dobrze lezacy
pozniej wrzuce fotke stanika.zastanawiam sie czy pod biustem nei jest troche ciasny (ja jestem przyzwyczajona do takich luzniejszych ) a w biuscie za duzy
napisał/a:
chasia
2011-08-18 16:11
a mi z kalkulatora wyszło 80 E
napisał/a:
Izaczek
2011-08-18 16:16
to ja wlasnie takie polskie DD noszę ;)
napisał/a:
Itzal
2011-08-18 17:14
KarolciaK, a wygarnęłaś wszystko do michy? Zakładac taki dobrze dobrany rozmiarowo tez się trzeba nauczyć, ja to robię pochylona, nie narzucam stanika na biust, tylko wkładam piersi do miseczek, zapinam , po czym -ciągle pochylona- wygarniam, czyli: lewą dłonią podnoszę lekko fiszbinę przy lewej miseczce, prawą dłoń wkładam pod obwód sięgając jak najdalej pod pachą, i zgarniam ciałko z pleców i spod pachy do miski. Tę samą operację powtarzam z prawą piersią. Początkowo może się to wydac dziwne, ale po jakimś czasie okazuje się, ze pod pachami wcale nie mamy tyle ciałka, a pierś nagle okazuje się większa, "mięśniejsza", krąglejsza, no, ładniejsza, bo cała, a nie rozjechana fiszbinami i obwodem
Jak ma leżeć dobrze dobrany?POlecam blog Mahedy, poszukaj w necie,mądra kobieta, która mądrze prawi
Jak ma leżeć dobrze dobrany?POlecam blog Mahedy, poszukaj w necie,mądra kobieta, która mądrze prawi
napisał/a:
KarolciaK
2011-08-18 18:20
probowalam bo tam byl obrazek jak dobrze zakladac i probowalam to zrobic ale w sklepie bylo mi dziwnei tak sie macac i gimnastykowac.wieczorem wyprobuje tak jak piszesz
poszukam,dzieki
napisał/a:
Izaczek
2011-08-18 18:41
genialny, własnie czytam, oglądam, polecam
napisał/a:
~gość
2011-08-21 14:20
75F i wczoraj stałam się szczęśliwą posiadaczką pierwszego dobrze dobranego biustonosza
stanęło na Keia Pink model Rivia, nieco piżamowy, ale nie mogłam się oprzeć
stanęło na Keia Pink model Rivia, nieco piżamowy, ale nie mogłam się oprzeć
napisał/a:
Escherichia1
2011-08-21 16:02
Równiez 75F.
Chociaz prawa piers E.
No ale nie bede kupowac pod ta mniejsza :)
Chociaz prawa piers E.
No ale nie bede kupowac pod ta mniejsza :)
napisał/a:
Fragonard
2011-08-21 17:02
KarolciaK, w Debenhamsie Ci pomogą w doborze odpowiedniego biustonosza! Wisi nawet plakat że jeśli potrzebujesz pomocy chętnie pomogą. Nie ma się co krępować,to też kobiety i mają takie same cycki jak i Ty ;) zmierzy Cię i przyniesie odpowiedni
napisał/a:
KarolciaK
2011-08-21 17:15
Fragonard, dzieki szukalam kogos bo widzialam ten plakat ale niestety nie moglam znalezc,zadnej kobiety na 2 pietrze (a tam jest bielizna),tylko faceci przy kasie,no i stracilam cieprliwosc.moze jak nastepny raz pojde to ktos bedzie
napisał/a:
krasawica
2011-08-22 22:14
Obym dozyla dnia w ktorym wszystkie bedziemy umialy dobierac staniki.
Ja to ciagle moje kolezanki edukuje.... a jak widze na ulicy babake z zapieciem na karku to mam ochote zaczepic i tlumaczyc heheheh
sama nosze 75F..... a zanim jeszcze sie nauczylam nosilam 95C..... Znalazlam ostatnio taki jeden w szafie i sie przerazilam jak ja moglam toto nosic...
Ja to ciagle moje kolezanki edukuje.... a jak widze na ulicy babake z zapieciem na karku to mam ochote zaczepic i tlumaczyc heheheh
sama nosze 75F..... a zanim jeszcze sie nauczylam nosilam 95C..... Znalazlam ostatnio taki jeden w szafie i sie przerazilam jak ja moglam toto nosic...
napisał/a:
igmu
2011-08-23 07:26
haha, ja też jak wyciągam moje staniki sprzed kilku lat nie mogę się nadziwić, po kiego grzyba potrzbne mi były takie wielkie obwody, ze wręcz na kokardkę mogłabym je zawiązać ;)