Kosmetyki firmy AVON

napisał/a: Anetka1 2006-11-24 21:37
A ja własnie kiedyś te tusze lubiałam....Już gdzies o tym pisałam na forum, że są ok.
napisał/a: angelaxxx 2006-11-24 21:42
ula_jente napisal(a):W ogóle słyszałam dużo negatywnych opinii o tuszach do rzęs z Avonu, więc raczej nigdy się na nie zdecyduję.


były swego czasu tusze które sie sypały i szybko wysychały. ja teraz z avonu jeżeli chodzi o tusz mam nie pamietam nazwy ale ten co pogrubia i podkreca rzesy o 400 % ( o ile dobrze pamietam ) i jestem bardzo zadowolona . mam go już od pół roku i nie ubywa go wcale choć maluje rzęsy codziennie i nie wysycha. naprawde godny według mnie polecenia
napisał/a: krycha933 2006-11-25 14:08
W zasadzie dobry kosmetyk powinien stymulować skórę do samoodnowy. To warunek użyteczności każdego kosmetyku. Taki kosmetyk powinien być używany co najwyżej dwa razy w tygodniu, a po jego użyciu nie powinno być żadnych problemów przez pozostały czas ze skórą. Tak działa optymalnie dobrany kosmetyk. Żaden z kosmetyków dostępnych na rynku tak nie działa, wliczając w to tak znane marki jak vischi (zapomniałam jak się pisze). Można pod w/w działanie podciągnąć markę oil of olaz, ale tylko podciągnąć. Kosmetyki, które można kupić w drogeriach co najwyżej podczas stosowania chwilowo zmniejszają objawy zniszczenia skóry, ale nie likwidują na stałe wyglądu zniszczenia skóry.
Wracając do avonu, produkty tej firmy zalecają panie nie przeszkolone pod względem kosmetyki. Kiedy miałam 32 lata kupiłam od jednej z konsultantek krem nawilżający, który mi poleciła, i którego działanie polegało na wręcz natychmiastowym odświeżeniu zmęczonej skóry, a pracowałam wtedy po 14 godzin, nie miałam czasu zadbać domowymi sposobami o skórę. Nie powiedziałam kolsuntantce, ile mam lat, i sprzedała mi krem dla 20-o latki. I wiecie Panie? Byłam z tego kremu bardzo zadowolona. Nie stosowałam go codziennie, tylko w sytuacjach kryzysowych, kiedy szybko musiałam wyglądać świeżo. Działał wręcz natychmiast i nie niszczył skóry. Kiedy mi się skończył, chciałam go dokupić. Ta konsultantka już w avonie nie pracowała, w biurze avonu polecono mi inną. Umówiłam się z nią, pierwsze pytanie, jakie mi zadała, to ile mam lat? Gdy powiedziałam, że 34, poleciła mi tę serię a new, która po kilku zastosowaniach wręcz zniszczyła mi skórę, a nie była to tania seria. Tak naciągnięta stwierdziłam, że nie będę więcej ryzykowała, i z avonu nigdy nic więcej do pielęgnacji nie kupię, tym bardziej, że avon już tego kremu dla 20-o latek nie sprzedaje. Z avonu natomiast kupuję wody toaletowe, za 20 zł można mieć już ładny zapach, co prawda zapach trwa tylko 5 lub 6 godzin, ale kupowane w drogeriach wody toaletowe w tej cenie mają brzydkie zapachy, a ich trwałość to tylko 2-3 godziny.
Zresztą, zła sprzedarz to nie tylko problem avonu, ale i vischi, czy jak tam tej firmie. Chciałam wypróbować tę ponoć rewelacyjną markę, jak chcą reklamy przedstawiające firmę, i podreptałam do apteki, prosząc panią magister, żeby sprzedała mi krem tej marki odpowiedni dla mojej skóry. No to pani magister, a jakże, sprzedała mi najdroższy krem tej marki, jako najlepszy. W domu przeczytałam ulotkę informacyjną załączoną do kremu: był przeznaczony do cery suchej, a ja mam tłustą. Już jednak zdążyłam się nim posmarować, więc kremu zwrócić nie mogłam. Skończyło się na tym, że mnie 36-o latkę spryszczyło jak nastolatkę. Trzy tygodnie leczyłam skórę, zanim pryszcze mi zeszły. Tutaj jednak była ulotka informacyjna, dzięki której wiedziałam że nie powinnam tego kremu stosować. W avonie nie ma praktycznie żadnej informacji o danym kosmetyku i od znajomości konsultatki zależy, czy kosmetyk nie zaszkodzi. Z avonu stosowałam jeszcze krem antycelulitis. W ogóle nie pomógł, a kosztował 70 zł. Zraziłam się więc do tej firmy.
Pozdrawiam serdecznie i ciepło.
napisał/a: angelaxxx 2006-11-25 14:14
krycha933 napisal(a):produkty tej firmy zalecają panie nie przeszkolone pod względem kosmetyki.

tutaj się z tobą nie zgodze. Nie każda konsultantka jest przeszkolona, co nie oznacza że wszystkie nie są. trzeba się znać na tym co się robi i być może niektóre osoby nie przeszły kursu. Jeżeli chodzi o mnie to polecam kosmetyki z avonu które ja przetestowałam bo ja takiego szkolenia nie przeszłam żebym mogła coś więcej powiedzieć. ( niestety nie mam takiej możliwości bo nie ma mnie w Polsce)
napisał/a: palika 2006-11-25 14:20
krycha933 napisal(a):Z avonu stosowałam jeszcze krem antycelulitis. W ogóle nie pomógł, a kosztował 70 zł. Zraziłam się więc do tej firmy


Dwa slowa odnosnie cellulitu.Nie wystarczy uzywac samego kremu,aby cellulitis zszedl.Krem to tylko polowa sukcesu,druga polowa to cwiczenia bez ktorych nikt nie zobaczy efektu.
napisał/a: angelaxxx 2006-11-25 14:59
palika, zgadzam sie a poza tym trzeba go dobrze wetrzeć kolistymi ruchami a nie byle jak. i używać podczas kąpieli np. specjalnej rękawicy
napisał/a: krycha933 2006-11-25 18:22
Mam prośbę, niech któraś z Pań, które używają avonu zamieści swoje zdjęcie, poda swój wiek i zamieści jakieś namiary. Bo moje znajome, które używają od kilku lat tej marki, wcale nie wyglądają rewelacyjnie. Mają zwyczajnie zniszczone ciała.
W ogóle, to preferuję kosmetyki zrobione przez siebie. Co prawda od czasu do czasu kupuję to, co jest na rynku, ale traktuję te kosmetyki jako interwencyjne: gdy niespodziewanie muszę wyglądać "wystrzałowo", a jestem bardzo zmęczona lub niewyspana, to właśnie niektóre z chemicznych kosmetyków na kilkanaście godzin zapewniają. Nie przyszłoby mi nawet do głowy pielęgnowanie mojego ciała stale jakąś przetworzoną ropą naftową, bo dużo kosmetyków zawiera właśnie jej składniki, jako substancje zapachowe, konserwanty, lub składniki pielęgnacyjne. Poza tym, jeżeli jakiś kosmetyk należy stosować w szczególny sposób, to ten sposób powinien być podany na opakowaniu lub dołączonej ulotce informacyjnej. Mam zgadywać, jak należy używać poszczególnych kosmetyków? To jest niepoważne... Trudno jest poważnie traktować firmę, która za pośrednictwem swojej konsultantki naciąga mnie na ponad 300zł, a efekty działania dobranych przez nią kosmetyków są straszne. Krem antycelulitis kupiłam też w drogerii, kosztował niecałe 10 zł, a okazał się znacznie skuteczniejszy od tego z avonu.
Pozdrawiam serdecznie.
napisał/a: ami1 2006-11-25 23:00
Krycha to jakich kremów używasz czy jakiś innych kosmetyków Czy dużo czasu zajmuje ci przygotowanie kosmetyków w domu Ja też z mało których kosmetyków jestem zadowolona i nie chodzi tu o avon, ale kremy do twarzy to dla mnie jakiś koszmar.
napisał/a: angelaxxx 2006-11-26 22:11
ja jestem konsultantka od niedawna wiec kremu jeszcze nie zdazylam uzyc bo lezy i czeka na mnie w domu. ale z tych co mam jestem zadowolona. i jak tylko uzyje tego kremu to podziele sie opinia. ale jak narazie zadna z moich konsultantek nie była nie zadowolona. nie można sie zrażać do czegoś przez jeden krem.

[ Dodano: 2006-11-26, 22:16 ]
krycha933 napisal(a):Bo moje znajome, które używają od kilku lat tej marki, wcale nie wyglądają rewelacyjnie. Mają zwyczajnie zniszczone ciała.
skoro mają zniszczone ciała to dlaczego używają tej marki od kilku lat nadal chociaż nie są zadowolone??
napisał/a: samsam 2006-11-26 23:18
angelaxxx napisal(a):skoro mają zniszczone ciała to dlaczego używają tej marki od kilku lat nadal chociaż nie są zadowolone?

Hmmm, dobre pytanie
napisał/a: ~gość 2007-01-03 12:39
Witam. Kosmetyki firmy AVON używałąm 3 tygodnie... i to byłoby na tyle:) bo co tu ukrywać przeszłam do konkurencji i używam Oriflame! Od prawie roku jestem zachwycona tymi kosmetykami i ich skutecznością:D

Naprawdę gorąco polecam!!!
napisał/a: AnDa_ 2007-01-03 13:05
Już się zalogowałam :D

Nie chcę w żadnym wypadku krytykować osób, które używają kosmetyków firmy AVON. Bo przecież są to też bardzo dobre kosmetyki tylko inaczej :)

Mnie urzekło w Oriflame to, że wszystkie kosmetyki są pochodzenia naturalnego, mogę je zwrócić do 3 tygodni jeśli mi nie odpowiadają i dostaję zwrot pieniędzy. Nikt się nawet nie zapyta dlaczego zwracam dany produkt, widocznie była jakaś przyczyna:). Rzadko się zdaża, że cokolwiek zwracam, bo naprawdę nie ma do czego się przyczepić:)

Kto ma ochotę na dłuższą pogawędke na ten temat zapraszam :) Postaram się w miarę swoich możliwości nakreślić rzeczywisty wizerunek szwedzkiej firmy o 40 -sto letnim doświadczeniu :)

Pozdrawiam wszystkich zakochanych w kosmetykach!