Małe piersi - duży problem?

napisał/a: pinkmause 2009-03-09 15:40
innaniżpowinnam napisal(a): teraz w sklepach na wiosnę jest dużo takich propozycji w pastelowych odcieniach :D


Ja na wiosnę i na lato nie mam patentów, bo wszystko co lubię nosić się nie nadaje. Ani dekolty, ani ramiączka, ani obcisłe topy. I ratują tylko biustonosze, za zwyczaj za grube i za ciepłe. :mad:
Kupię T-sherta z łapkami.
napisał/a: demon2 2009-03-09 16:08
Pinkmause proponuję zakup innego podkoszulka. Na pewno będzie pasował, biorąc pod uwagę poczucie humoru.
napisał/a: innanizpowinnam 2009-03-09 16:09
pinkmause falbany w stylu etno to też nie mój styl, szczególnie, że w moim 163cm nie mogę sobie pozwolić na taką długą kolorową sukienkę :)

a ja jakoś latem się nie przejmuję i noszę bluzki na ramiączkach, takie też mogą być z marszczeniami :D

jak się dobrze czujemy w swoim ciele (i ze swoimi małymi cyckami) to wyglądamy pięknie nieważne w jakim topie ;)

CHCIAŁAM KUPIĆ TĄ KOSZULKĘ DEMON!
szczególnie, że z tyłu jest napisane 'kiedy ma się taki fajny tyłeczek!' lub coś w tym stylu? :D
napisał/a: demon2 2009-03-09 16:21
Dokładnie, napis z tyłu głosi: "kiedy ma się taką dupcię" :D. Ale nic tutaj nie pisano o pupach, więc niech zostanie tylko ten nadruk.
napisał/a: ~altesz 2009-03-09 17:22
Fajne te bluzki,chociaż staniki też swoje robią.mozna troche" podreperować" swój biust..
napisał/a: dzo83 2009-03-09 19:29
heheh koszulki extra, wiec jak huimor nam dopisuje to moze ...
napisał/a: pinkmause 2009-03-09 20:10
innaniżpowinnam napisal(a):pinkmause falbany w stylu etno to też nie mój styl, szczególnie, że w moim 163cm nie mogę sobie pozwolić na taką długą kolorową sukienkę :)


Ja mam 156 i w takich sukienkach wyglądam jak stara malutka. Spódnice jeszcze mogą być, ale do tego pasuje obcisły top. A ja się sobie nie podobam z takim biuścikiem :(
Przeglądałam ofertę polecanej firmy. Niektóre fasony są naprawdę bardzo obiecujące. Muszę poszukać u siebie i pomierzyć.
rakastan
napisał/a: rakastan 2009-03-09 20:11
Pinkmause jak nic nie pomaga i dalej się jest nieszczęsliwym z powodu za małych piersi to pozostaje tylko operacja plastyczna. Jeżeli ktoś z tego powodu może poczuć sie bardziej szczęśliwy to czemu nie.
rakastan
napisał/a: rakastan 2009-03-09 20:16
napisał/a: pinkmause 2009-03-09 20:18
demon napisal(a):Pinkmause proponuję zakup innego podkoszulka. Na pewno będzie pasował, biorąc pod uwagę poczucie humoru.


Koszulka fenomen! Tylko ja wiem po co mi te "cycki" - dla własnej, próżnej, egoistycznej zachcianki.
Albo też i po to:
napisał/a: pinkmause 2009-03-09 20:24
rakastan napisal(a):Pinkmause jak nic nie pomaga i dalej się jest nieszczęsliwym z powodu za małych piersi to pozostaje tylko operacja plastyczna. Jeżeli ktoś z tego powodu może poczuć sie bardziej szczęśliwy to czemu nie.


I właśnie na takie zdanie czekałam. Wszyscy przestrzegają, straszą, wyśmiewają. A tu proszę - znalazłam zrozumienie. Dziękuję!!! Z A przeskoczyć na C!!!

Macrolane kosztuje niewiele mniej niż implanty i niestety jest mniej trwałe. Bardziej by mi odpowiadał chirurgiczny zabieg.
napisał/a: pinkmause 2009-03-09 20:29
dzo83 napisal(a):humor nam dopisuje to moze ...


Jak zwykle wyśmienity. Gorzej, że boczek (bekon) to mój mąż by zjadł zanim uszyłabym takie bikini. Kapustkę posiadam, bo kupuję często dla kanarka. Wiedząc, że mnie zaskoczysz też się przygotowałam. Mogłabym męża zaskoczyć piłką. To jego ulubiony sport, ja oczywiście tego nie rozumiem.