Operacje plastyczne

jeśli operacja miałaby pomóc mi odzyskać zdrowie/urodę po chorobie, wypadku...itp. to bym się na nią zdecydowała. natomiast jestem przeciwko tzw. ulepszaniu się, czyli "wszystko ze mną w porządku, ale jak zrobię sobie większe piersi to będę szczęśliwsza"

Ja się zastanawiam, kto wygrał taką nagrodę i czy starał się o nią z próżności (bo chyba tak to można określić), czy dlatego, że jej potrzebował. Tego się pewnie nie dowiemy, ale jestem ciekawa. Ja jeszcze raz podkreślę, że nigdy bym się nie odważyła. Oczywiście, gdyby to miał być tylko kaprys a nie niezależna ode mnie konieczność.

Wielkość piersi ma poniekad znaczenie ale tak naprawde kazdy facet ma swoje osobiste upodobania..

najwazniejzse to zeby sie nie kojrzyc mu jako inny facet ( sutki na plaszczyznie klatki piersiowej ) jezeli chociaz troche wystaja ponad to to wystarcza:) uwierz mi..

1. Milosc niweluje takie rzeczy... jak pokocha, pokocha i Twoje piersi
2. Fetysz - powieksz, a stracisz jego zainteresowanie:)

A gdyby spelnial 1 i 2? Pelen luz:)

Ja osobiscie uwielbiam piersi mojej kobiety, nie sa najwieksze ale moje:] przeciez facet nie moze sie topic w piesiach...

Nie wiem jakto jesty do konca, ale czy po operacji plastycznej bedziesz mogla karmic piersia? mleko jest wazne, dla dziecka jak i faceta (ktory dba o zdrowie dziecka:))

Ja posiadam duze piersi i wcale nie jestem z tego powodu bardzo szczesliwa.
Szczerze zamienilabym sie na mniejsze z kazda inna dziewczyna.
A po drugie to nie piersi sa najwazniejsze w zyciu.

Kobiety chcą mieć większe piersi, ponieważ tak teraz jest kreowany ideał. Duże piersi, szczupła, duże oczy, usta, zgrabne nogi itp..
Jest stereotyp, że faceci wolą większe piersi (w sumie jakby któryś miał wybierać między małymi, a dużymi, myślę, że wybrałby te drugie;p) Czyli..wszystko zależy od faceta :)
Najważniejsze, to czuć się dobrze w ciele które się posiada

napisal(a):

Najważniejsze, to czuć się dobrze w ciele które się posiada

zam sie w 100% ja nie jestem moze taka dziewczyna jak opisales i moze dlatego prawie jestem zadowolona ze swojego wyglada ale jest ok :)

Piersi mają duże znaczenie, ale bez przegięć! Można mieć ładne usta, włosy, nogi, figurę, dłonie, pupę czy biust właśnie. Jasne, że strasznie działają na facetów, ale oni też mają swoje własne typy, a mnie osobiście stereotyp "obfity biust = atrakcyjna kobieta" zupełnie nie przystaje do własnych wyobrażeń ideału. Wolałbym kobietę z małym biustem niż z dużym. Dla mnie naprawdę obfite kształty są wręcz nieapetyczne.

Więc głowa do góry! Każdy rozmiar znajdzie swojego adoratora
Najlepszy jest taki średni, żeby było "za co chwycić", ale bez przesady

Najwazniejsze zeby pachnialy 'sobą' :P

nie mam tak skonkretyzowanego ideału piękna, właściwie z doświadczenia wiem, że kobieta nie musi byc nieziemsko atrakcyjna i miec wszystko w odpowiednich wymiarach- najbardziej liczy się to "coś" w oku

Katrin napisal(a):

A nie wolą??? To proszę o wytłumaczenie dlaczego faceci właśnie za takimi się oglądają??? W telewizji górują "cycate",rzadko która ma mały biust(ze względów zdrowotnych nie powiększają).Doda,Magda Modra,Joanna Liszowska i jeszcze wiele innych są biusciastymi blondynkami i większośc płci brzydkiej marzy właśnie o takiej.Naprawdę ze świecą szukac mężczyzny,który jest za rozmiarem"A".

A Kate Hudson, Kasia Sowińska, Nicole Kidman i inne gwiazdy i "gwiazdeczki"? No chyba selektywny ten spis. Nie wydaje mi się, żeby mężczyźni zwracali uwagę głównie na biuściaste. Natomiast biuściaste w większym stopniu narażone są na wulgarne uwagi pijaczków pod sklepami ... jeśli na takiej uwadze Ci zależy, to rób jak uważasz Zapomnij później o dużych dekoltach, bluzkach bez pleców, stanikach na cienkich ramiączkach...

• kh.jpg (0,5kB)
  no i ona nie jest seksowna?

kolega ostatnio mi mowil jak to jest, ze wiekszosc chlopow chcialoby jedynie "sprobowac" wiekszych bo jak kazdy madry wie ciezko utrzymac je w formie, a z tego co wiem wiekszosc moich kolegow preferuje male/srednie jedrne :) zastanow sie kilka razy przed ta operacja ;)

Ja powiem z tej drugiej strony. :) Mam małe piersi i chcę zrobić sobie operacje, nastąpi ona pewnie po ślubie. Ale nie o tym.
Po pierwsze, ktoś tu powiedział, że duże piersi zrobione są nie fajne w dotyku, a przepraszam dotykałeś? Czy ci się tylko tak wydaję?
Druga rzecz, że duże piersi obwisają itd. jeśli się o nie nie dba, ok zgadzam się ale tyczy się to tylko piersi dużych naturalnych. Piersi zrobione nie obwisają, mogą się stać najwyżej trochę mniej jędrne(i to jak dziewczyna będzie naprawdę wiekowa) ale nic poza tym.
Co do ryzyka, to jest ono naprawdę niewielkie, oczywiście jest to operacja ale nie inwazyjna, poza tym po to wybiera się odpowiedniego chirurga żeby to ryzyko zminimalizować.
Skoro mamy takie możliwości to czemu z nich nie korzystać? Operacje plastyczne są dla naszego lepszego samopoczucia i nie ma w tym nic złego. Trzeba oczywiście zachować zdrowy rozsądek oraz dobry smak, np. do dziewczyny szczupłej nie można dopiąć piersi wielkości G.
Także nie bójmy się nowości i jeśli to ma nam poprawić samopoczucie to dlaczego nie?
I żeby było jasne, mój N. też mówi, że kocha moje małe piersi bo są moje, ale ja chce to zrobić dla siebie. :)