podpaski - czy mozna pytac?

napisał/a: ~taora" 2005-06-06 17:16
Użytkownik "Theli" napisał w wiadomości

> Nadzerek jak nadzerek, ale stanow zapalnych, ktore w nadzerki moga sie
> przerodzic, jak najbardziej.

grzybic, drozdzyc, bakterii:(
napisał/a: ~taora" 2005-06-06 17:17
Użytkownik "Katarzyna Kulpa" napisał w wiadomości

> jednakowoz nie widze, w czym podpaska jest od tamponu az tak bardzo
lepsza.
> wszak tez nasiaka, i tez w cieple pozostaje... tyle, ze bardziej na
> zewnatrz, co moze owocowac z kolei przykrymi efektami na skorze okolic.
> ja rozumiem, jak kto wrazliwy i podatny na te stany zapalne - ale jak nie,
> to tampon rulez.

ale pochwa oddycha. poza tym, te mocno wisiakajace podpaski sa tez zle, jak
tampony. dr. polecil tylko te bawelniane. tampon nie dosc, ze zatyka, to i
wchlania w siebie za duzo, to, co w pochwie powinno pozostac...
napisał/a: ~taora" 2005-06-06 17:21
Użytkownik "Joanna Pawlus" napisał w wiadomości

> ogłupiona reklamowym bełkotem siegnęłam na półce sklepowej po najgorszy
> ceratowy wyrób - always.

ooo - a moj dr. dokladnie w tym stylu okreslil sieganie po tampony:)

>Większośc z Was poleca Bellę, co bardzo mnie
> zdiwiło, bo mam w pamięci że kiedyś kiedyś (w epoce przedtamponowej)
kupiłam
> jakąś ich podpaskę.

bardzo sie zmienily - ja tez sie zdziwilam:)

napisał/a: ~taora" 2005-06-06 17:23
Użytkownik "misiczka" napisał w
wiadomości news:d81d83$7k8$1@news.onet.pl...

> A gdzie to jest napisane? I co za różnica, czy w dzień czy w nocy?

ilosci godzin, chyba ze za pare godz. nastawiasz sobie budzik i zmieniasz
tampon?:)
napisał/a: ~Joanna Pawlus" 2005-06-06 17:34
Użytkownik "taora" napisał w wiadomości

> > ogłupiona reklamowym bełkotem siegnęłam na półce sklepowej po najgorszy
> > ceratowy wyrób - always.
>
> ooo - a moj dr. dokladnie w tym stylu okreslil sieganie po tampony:)

No to facet nie rozumie kobiet i myśli że ma głupie pacjentki. Przecież nie
sięgamy po tampony, bo je tak fajnie reklamują, tylko to naprawdę
niesamowita wygoda i ułatwienie życia. Absolutnie nie neguję ryzyka
stosowania tamponów, bo padłu tu już tyle sensownych argumentów, że to
oczywiste. Ale jak ginekolog twierdzi, że kobiety sięgają po tampony pod
wpływem reklam, to znaczy ni mniej nie więcej, że sam nigdy nie menstruował
(odkrywcze) i z empatią u niego krucho ;))

Oczywiście Taora to był mini atak na Twojego gina, a nie na Ciebie :))


Ps. Już kolejny raz pisząc coś w tym wątku łapię się na tym, że zamiast gin
piszę wet i potem poprawiam... lol... za dużo się udzielam na zwierzęcym
forum ;)


--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
napisał/a: ~Malgorzata Lewicka 2005-06-06 17:38
Tako rzecze taora:
>> Jak rany, współczuję szczerze. Uważam tampony za najgenialniejszy
>> wynalazek od czasu wymyślenia koła, ich twórca powinien dostać taczkę
>> Nobli.
> uzywa sie ich do czasu:( one niestety wchalanija ZBYT dobrze, rowniez to, co
> tam powinno pozostac, co sprzyja zakazeniom:((((
> tez uzywalam ich namietnie, ale po wysluchaniu madrego wykladu przestawilam
> sie na bawelniana belle.

Brrr. To umówmy się, że póki mi lekarz nie zabroni, zignoruję sobie
przeciwwskazania. Jedni palą, drudzy chadzają na solaria, a ja zostanę przy
tamponach. ;)


Saddie
--
saddie
hell.pl http://aravis.itpp.pl/oaza.jpg
[ parental advisory: explicit content ]
napisał/a: ~Kruszyzna 2005-06-06 17:52
Dnia 6/6/2005 5:12 PM,Użytkownik taora usiadł wygodnie i napisał:

> to jestes chyba wyjatkiem, bo ginekolog mi powiedzial, ze to dopiero
> przysporzylo im pacjentek:)
>
Poważnie??? No, no :) A dlaczegóż to?

Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
napisał/a: ~Kruszyzna 2005-06-06 17:52
Dnia 6/6/2005 5:00 PM,Użytkownik Malgorzata Lewicka usiadł wygodnie i
napisał:


> Plama to plama, to się da sprawdzić, ale ja np. mam wrażliwy węch... :/

O węchu nie miałam odwagi napisać :)

Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
napisał/a: ~Mme Kitzmoor 2005-06-06 17:52
Na 06.06.2005, taora przeskrobal:

>> ogłupiona reklamowym bełkotem siegnęłam na półce sklepowej po najgorszy
>> ceratowy wyrób - always.
> ooo - a moj dr. dokladnie w tym stylu okreslil sieganie po tampony:)

Aaa, bo to Pan ginekolog ;> Ja bym mu wtedy zasugerowała, by sam spróbował
się przespać z kilogramowym, ciepłym i wilgotnym klocem między nogami.

Jeszcze jedno rozwiązanie mi przyszło do głowy: bierzesz może, Joasiu,
pigułki antykoncepcyjne?

Pozdrawiam
Iff

--
Are you cool enough to wear slippers in public?
http://glinki.com/?l=fwm04r
napisał/a: ~Joanna Pawlus" 2005-06-06 18:21
Użytkownik "Mme Kitzmoor" napisał w wiadomości


> Jeszcze jedno rozwiązanie mi przyszło do głowy: bierzesz może, Joasiu,
> pigułki antykoncepcyjne?

Ja? Owszem.
Myślisz o cerazette?


--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
napisał/a: ~Mme Kitzmoor 2005-06-06 18:48
Na 06.06.2005, Joanna Pawlus przeskrobal:

>> Jeszcze jedno rozwiązanie mi przyszło do głowy: bierzesz może, Joasiu,
>> pigułki antykoncepcyjne?
> Ja? Owszem.
> Myślisz o cerazette?

O jakichkolwiek jednofazowych i niejednoskładnikowych. Jak miesiączka
wypada mi np. w czasie sesji lub wyjazdu, to po prostu nie przerywam
kuracji (niegdyś Cilest, a obecnie Evra - skład OIDP podobny, o ile nie
taki sam). Dobrze to znoszę, próby wątrobowe mam w normie, choć nieraz tak
się złoży, że przez kilka miesięcy nie robię sobie przerwy. Jednak radzę
to wpierw skonsultować z ginekologiem. Z Cezarette nigdy nie miałam
bliższej ani dalszej styczności.

Pozdrawiam
Iff

--
Are you cool enough to wear slippers in public?
http://glinki.com/?l=fwm04r
napisał/a: ~Joanna Pawlus" 2005-06-06 19:20
Użytkownik "Mme Kitzmoor" napisał w wiadomości

> O jakichkolwiek jednofazowych i niejednoskładnikowych. Jak miesiączka
> wypada mi np. w czasie sesji lub wyjazdu, to po prostu nie przerywam
> kuracji (niegdyś Cilest, a obecnie Evra - skład OIDP podobny, o ile nie
> taki sam). Dobrze to znoszę, próby wątrobowe mam w normie, choć nieraz tak
> się złoży, że przez kilka miesięcy nie robię sobie przerwy. Jednak radzę
> to wpierw skonsultować z ginekologiem. Z Cezarette nigdy nie miałam
> bliższej ani dalszej styczności.

No tak, czasem też tak robiłam, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach, bo
niezbyt mi to służyło. Po ominięciu jednej miesiączki nastepna dawała mi się
we znaki. Natomiast cerazette sa pigułkami jednoskładnikowymi i przy ich
zażywaniu miesiączka jako taka w ogóle nie występuje. Poza tym nie ma
skutków estrogenozależnych typu cellulit, ryzyko zakrzepicy, itp. Ja już od
jakiegoś czasu je rozważam, tak jak i całkowitą rezygnację z antykoncepcji
hormonalnej (ale chyba za bardzo się boję bocianiego nalotu :)


--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com