Tatuaż i piercing

Chciałam Wam zaprezentować mój gryzmołek. Został zrobiony w sierpniu ale jakoś na tym zbliżeniu wygląda "staro" . Nosiłam się z zamiarem zronienia tatuażu od 17 roku życia (wtedy zrobiłam ten biologiczny na kilka lat i to faktycznie był błąd). Teraz dorobiłam sobie to maleństwo i odżyły moje poszukiwania storczykowego wzoru

• plama.jpg (24,92kB)

Na tatuaz trzeba byc "gotowym". Ja szukalam swoj pierwszy design kilka lat, az znalazlam i jestem nieziemsko zadowolona. Ale jak to bywa jeden tatuaz to za malo :) za kilka dni bedzie kolejny (przemyslany). Najwazniejsze to aby wiedziec czego sie chce, pod zadnym pozorem nie robic tylko dlatego, ze ma sie kaprys posiadania tattoo.

Bardzo lubię i podoba mi się zarówno piercing jak i tatuaże. Jednak nie podchodzę do tego bezkrytycznie bo wg mnie bardzo ważna jest też kompozyjca tego typu ozdób. Nie sztuka pójśc do salonu i zaszaleć. Sztuką jest to aby ozdoby komponowały się zarówno z ciałem jak i ze sobą nawzajem.
Sama mam 9 kolczyków i jeden tatuaż. I owszem to uzależnia- już w myślach planuje sobie kolejny

Tatuaże mi się bardzo podobają tylko trzeba podchodzić do nich jednak ostrożnie. Najlepiej zastanowić się dobrze zanim się jakiś zrobi bo wiadomo, że to już jest pamiątka na całe życie, więc jak nam się znudzi jakiś wzór to ciężko go będzie zmyć z ciała ;) można oczywiście zmienić go na inny zawsze, ale to już jest problem. Dlatego moim zdaniem najlepiej jest robić tatuaż w takim miejscu, żeby w razie czego można było go łatwo ukryć.

nukie napisal(a):

moim zdaniem najlepiej jest robić tatuaż w takim miejscu, żeby w razie czego można było go łatwo ukryć.

Dlatego ja mam na plecach, między łopatkami Jestem z niego zadowolona ale robiąc go brałam pod uwagę wszytskie aspekty- jest niewidoczny jeśli tego chcę, nie porobią się rozstępy i nie straszne mu będzie wiotczenie skóry. A i mnie się nie opatrzy bo w okresie zimowym często o nim zapominam

alexandra, bardzo mi się podoba wygląda jak namalowany tuszem :D

[ Dodano: 2010-01-02, 01:35 ]

Lenama napisal(a):

robiąc go brałam pod uwagę wszytskie aspekty- jest niewidoczny jeśli tego chcę, nie porobią się rozstępy i nie straszne mu będzie wiotczenie skóry.

dokładnie tak samo do tego podeszłam, ale teraz już zaczynam mieć apetyt na jeszcze jeden bardziej widoczny. :D

alexandra, ślicznie wygląda :) A czemu właśnie taki wzór?

Hej. ja odnośnie tatuażu poczyniam marzenia i plany od kilku dobrych lat. Chcę bardzo małe, tylko dla mnie. Pierwszy wzór na pewno już zrobię na stopie jeszcze nie wiem czy nad kostką czy pod, muszę pomyśleć a będzie to wzór ze zdjęcia: flamingo. Na jakieś 4 cm.
Nad drugim wzorem jeszcze myśle a mianowicie kark i to co tutaj na zdjęciu ma rihanna. ale jeszcze co do tego mam pewne wątpliwości...

• Flamingo_Tattoo_by_NunoDias.jpg (1,26kB)

maślinka napisal(a):

Flamingo_Tattoo_by_NunoDias.jpg

podoba mi sie i nie podoba... tz. juz tlumacze. Swietny pomysl, ze jest klucz wiolinowy i ze z niego jest stowrzony ptak...ale razi mnie strasznie to, ze nuty sa "odwrocone".. tz. sa niepoprawne

Co do karku to jest ciekawe miejsce...Jedna koleznak z tanca ma tatuaz na karku, ale na srodku... bardzo ciekawe miejsce... ale chyba nie myslisz o gwiazdkach, prawda???

maślinka, oba bardzo mi sie podobają - ale nutkowy flaming super wybór dla Ciebie

maślinka, jakoś i w tym i w tym mi coś nie pasuje. Pierwszy jest wg mnie mało czytelny. A drugiego chyba bym w ogóle nie brała pod uwagę, bo jest taki oczywisty.

ciesze się ze macie odmienne zdanie, bo to mi daje do myślenia. co do flAMINGA JESTEM PEWNA bo bedzie taki mój z duszyczką i delikatny. a na karku.. kusi mnie właśnie kilka gwiazdek. zobaczymy co z tego wyjdzie.w tym tygodniu chciałabym odwiedzić salon i zapytać o parę rzeczy i ich o zdanie. zbieram opinie dalej