Tatuaż i piercing

napisał/a: tymka1 2010-01-03 12:15
flaming cudowny :)

gwiazdki wlasnie takie "zbyt",moim zdaniem.

a co do miejsca "stopowego", mi sie strrrrasznie podobaja tatuaze jakby na sklepieniu stopy... :)

sama marze o rysunku, ale mam tylko jednego uzdolnionego znajomego, ktorego moglam poprosic o prace nad moim pomyslem, ale on niestety jest dosc "slamazarny"...
napisał/a: 100krootka 2010-01-03 12:36
maślinka, flaming świetny, podoba mi się pomysł i nutka chyba pasuje, bo z tego co sie orintuję muzyka jest Ci bliska ? Tylko chyba nad kostką by wyszedł lepiej niż po, bo fajnie jak jest taki hmm "wydłużony", pod kostką mógłby się zrobić grubszy, zamiast smukłego, chyba, że wogóle inne miejsce

Gwiazdki? hmm jestem na niee, wg mnie takie powszechne są, jak ostatnio gdzieś wzory tatuaży przeglądałam to wszędzie te gwiazdki w kółko, ale jak mają jakieś znaczenie to ok
napisał/a: dark_salve 2010-01-03 13:11
maślinka, flaming jest OK, gwiazdki fajnie są pokazane u rihany a u tego gościa jakaś porażka. Ogólnie nad karkiem to bym się bardzo zastanowł... zresztą w ogóle mnie nie kręcą tatuaże bo to trzeba być naprawdę w 101% pewnym że się do końca życia chce mieć coś na ciele i nie zawsze z tatuażem jest tak wesoło - bo nieraz do jakiejś kreacji czy na jakieś wydarzenie wręcz nie pasuje...

napisał/a: aleida 2010-01-03 13:13
maślinka, sądzę że ten flaming to świetny wybór, oryginalny i niepowtarzalny - tym bardziej jeśli wzór jest Ci bliski , gwiazdki natomiast moim zdaniem są banalne i oklepane jestem zdecydowanie na nie.

Obecnie też jestem na etapie poszukiwań, malutkiego wzoru na środek karku. Jednocześnie będę poprawiać tatuaż na lędźwiach jaki już mam. Wydawało mi się, że na lędźwiach nic nie jest w stanie uszkodzić tatuażu aż do momentu w którym miałam poważny wypadek na nartach. Mam uszkodzone ok 3-4 cm tatuażu od góry - resztę ochroniły spodnie narciarskie. Myślałam że całkiem starcę tę część tatuażu, na szczęście po wygojeniu ran okazało się, że jest on tylko trochę jasniejszy. Teraz gdy wszystkie blizny poznikały mogę go poprawić ale zrobię to dopiero w październiku - po ślubie .
Mój tatuaż jest dla mnie bardzo ważny jest tylko mi znanym symbolem no i kojarzy mi się z moim tatą, który był razem ze mną w studio podczas robienia tatuażu dodam tylko że mój tata nie miał żadnego
napisał/a: ~gość 2010-01-03 13:13
maślinka flaming genialny
Co do gwiazdek, to gdybyś miała dłuższe włosy to byłyby zasłonięte
napisał/a: ~gość 2010-01-03 14:28
maślinka napisal(a):Flamingo_Tattoo_by_NunoDias.jpg
nawiązuje do muzyki, tego co kochasz więc pewnie dlatego ;) ale podobnie jak H2O podoba mi się i nie podoba :) tzn nie wiem jaki on będzie wielki czy 4cm to dużo na tej nóżce czy mało
musiałabym się z tym przespać ;)

gwiazdki znów kojarzą mi się z muzyką - gwiazda sceniczna ;) i te rihanny całkiem fajne :)
napisał/a: Itzal 2010-01-03 15:35
maślinka, flaming spoko, gwiazdki mi sie przejadly Kark dobre miejsce, byle nie po kości, to nie bedzie bolec
napisał/a: timona86 2010-01-03 16:12
flaming fajny, bo oryginalny , gwiazdki nie fajne - ale pisze to człowiek anty tatuażowy czyli -pojmujący to tak, jakby całe życie chodzić w jednej bluzce
napisał/a: basia1125 2010-01-03 16:45
maślinko flaming super.
Ja nie zauważylam tam nut w ogóle dopóki nie przeczytalam wypowiedzi H2O, myślalam, że jest tylko klucz.
Tylko 4 cm to strszne maleństwo.

Gwiazdki nieeeee, przejadly mi sie strasznie.
Dla mnie one wyglądają jakbymialy coś symbolizować a nie symbolizują niczego.
Oklepane i myślę, że to trochę malpowanie innych.

Ale miejsce na karku bardzo fajne.
ama tez po cichu myślę o tym.
napisał/a: ~gość 2010-01-03 17:55
kasia_a napisal(a):nutkowy flaming super wybór dla Ciebie
zgadzam się :) a widziałaś jeszcze jakieś w tym stylu? bo akurat w tym mi coś nie pasuje :P ale sam pomysł rewelacyjny!!!
asiuuuulek
napisał/a: asiuuuulek 2010-01-03 21:48
Ja mam tatuaż na kręgosłupie...zaczyna się od karku i jest tak do połowy pleców...mam imię swojego chłopaka jak czekałam w poczekalni to facet,który mnie tatuował podsuwał mi przerózne wzory i miałam 30 min na zastanowienie sie czy napewno to ma byc imię chłopaka he he nawet się nie zastanawiałam-byłam pewna,że tego chcę i że raczej nigdy nie bede zalowala swojej decyzji mam go ponad rok. Jeśli chodzi o ból to strasznie bolało przy karku,potem juz sie przyzwyczaiłam do bólu i takie lekkie ukłucia,ale do przeżycia. I potem bolało jak uzupełniał,miałam takie uczucie jakby grzebał iglą w otwartych ranach i wtedy bolało,ale wytrzymałam.

[ Dodano: 2010-01-03, 21:53 ]
A co do kolczyków to mam w uszach w języku (samo przekłucie nie bolało,ale potem tak mi napuchł język,że przez kilka dni nie mogłam jeść ani nawet mówić i wtedy strasznie żałowałam,że to zrobiłam),miałam w brodzie ale wyjełam,a raczej dziurka mi zarosła,ponieważ zgubiłam kolczyk i nie kupiłam i mi zarosła próbowałam sobie przebić,ale sama nie mogłam,bo bolalo i w pępku,ale na czas ciąży wyjęłam,ale tutaj dziurka nie zarośnie chyba że taka błonka narośnie ale to łatwo przebić kolczykiem i po porodzie włoze spowrotem
napisał/a: bluebell1 2010-01-04 20:36
maślinka, flaming jakiś taki prościutki, i te cztery centymetry to naprawdę maleństwo, możesz zawsze zaprojektować coś w salonie :D Jeżeli chodzi o klucz wiolinowy, to jest to świetny pomysł, zwłaszcza jeśli jeszcze wyraża to Twoją pasję !!! Ja jestem za, poniżej przedstawiam taki który mi się podoba, :D Co do gwiazdek to są one na szczęście, i naprawdę ładne i subtelne ale fakt, trochę mi się przejadły. Idz właśnie w stronę muzyki z inspiracjami :D
asik:) co to to nie, czegoś takiego bym sobie nie zrobiła, chociaż bardzo kocham swojego męża, i rozumiem że jest to wielkie "wyróżnienie " dla Twojego chłopaka, ale nie zdecydowała bym się na coś takiego. Rozumiem jakiś znaczek, jaki jest tylko jest dla nas znany, jego nickname z czasów młodości ale nie imię. Sama myślałam żeby jakoś ładnie wkomponować w moim tatuażu "#3"