Tatuaż i piercing
napisał/a:
palika
2010-03-31 09:02
a dla mnie właśnie to ptak wchodził w grę, bo symbolizuje mi wolność i niezależność, ot nowy etap w życiu
napisał/a:
H2O
2010-03-31 10:58
zgadzam sie i rozumiem doskonale!!! sama wiem jak to jest, rowniez szukalam czegos co bedzie mi najbardziej odpowiadalo, co bedzie mi najblizesze itp. A co nasze tatuaze laczy??? obie mamy skrzydla
napisał/a:
basia1125
2010-03-31 12:50
paliko no piekny Twoj, jestem zachwycona.
Mezowski srednio mi niestety podchodzi
A jak znajdziesz kogos kto pieknie zrobi portret, to daj mi znac koniecznie, bo mam jedna buzke, ktora bardzo bym chciala sobie wytatuowac.
Mezowski srednio mi niestety podchodzi
A jak znajdziesz kogos kto pieknie zrobi portret, to daj mi znac koniecznie, bo mam jedna buzke, ktora bardzo bym chciala sobie wytatuowac.
napisał/a:
jente8
2010-03-31 13:07
Popieram :)
napisał/a:
~gość
2010-03-31 13:17
też nie przepadam za imionami
a Twój jest CUDOWNY
a Twój jest CUDOWNY
napisał/a:
kretka2
2010-03-31 17:39
Już mam termin - za dwa tygodnie będę miała tatuaż! :) Nie mogę się normalnie tym nacieszyć :D
Postanowiłam zrobić literkę P. (z kropką) oraz znaczkiem TM. Na boku nadgarstka. Jak zrobię, to zdjęcie zapodam od razu do krytyki :D
I też zapodam tatuaże Kocurka, jak pozwoli :D
Postanowiłam zrobić literkę P. (z kropką) oraz znaczkiem TM. Na boku nadgarstka. Jak zrobię, to zdjęcie zapodam od razu do krytyki :D
I też zapodam tatuaże Kocurka, jak pozwoli :D
napisał/a:
alexandra1
2010-03-31 19:53
palika bardzo ładny, duży tatuaż, fajnie, że jest dla Ciebie czymś więcej niż ozdobą
no i doczekałam się, 4 dni wszystko było w super, opuchlizna w normie. Dziś w pociągu wywaliło mi wargę, spuchł jak balon tak, że kółko jej nie obejmuje, ściska, odznacza się i boli
no i doczekałam się, 4 dni wszystko było w super, opuchlizna w normie. Dziś w pociągu wywaliło mi wargę, spuchł jak balon tak, że kółko jej nie obejmuje, ściska, odznacza się i boli
napisał/a:
basia1125
2010-03-31 21:02
alexandra no wlasnie dosc dziwne mi sie to wydalo, ze od razu zalozylas kolko.
Sciagnij szybko i zaloz zwykly prosty.
Sciagnij szybko i zaloz zwykly prosty.
napisał/a:
alexandra1
2010-04-01 09:15
basia 1125 poszłam wczoraj do zakładu koło mnie (nie mogłam do tego gdzie robiłam bo już wróciłam do domu na święta) i facet mi powiedział że on może go zdjąć ale labreta mi nie założy na świeżą ranę więc albo wygoję na tym albo zdejmę. Zaproponował żebym się jeszcze pomęczyła skoro tyle wytrzymałam i jak do piątku nic się nie poprawi to żebym przyszła zdjąć.
Płucze sodą i rumiankiem, przykładam lód z wody i z rumianku, smaruję Altacetem, łykam Ibum i nie mam już pomysłów co jeszcze
Płucze sodą i rumiankiem, przykładam lód z wody i z rumianku, smaruję Altacetem, łykam Ibum i nie mam już pomysłów co jeszcze
napisał/a:
basia1125
2010-04-01 21:01
aleksandra no to juz nic nie pomoge.
Dziwni mnie, ze w ogole ktokolwiek od razu zalzyl Ci kolko.
To zrob tak jak Ci powiedzieli w tym drugim miejscu i oby szybko zeszla opuchlizna.
Moj maz czasem zaklada kolko ale na poczatku wlasnie mial zykly, prosty
Dziwni mnie, ze w ogole ktokolwiek od razu zalzyl Ci kolko.
To zrob tak jak Ci powiedzieli w tym drugim miejscu i oby szybko zeszla opuchlizna.
Moj maz czasem zaklada kolko ale na poczatku wlasnie mial zykly, prosty
napisał/a:
H2O
2010-04-01 21:14
alexandra, oby szybko zaczelo sie goic
napisał/a:
alexandra1
2010-04-02 00:48
basia 1125, H2O
Dzięki dziewczyny. Na razie czekam co będzie. Zła jestem bo ten koleś wydawał mi się profesjonalistą, wszystko mi wyjaśnił, a na moje pytanie czy kółko się nadaje powiedział, że warga pracuje i będzie ok. Teraz widzę jak ona pracuje...
Poza tym dziwne rzeczy się dzięją w środku. Mam wrażenie, że dziurka migruje a pod nią zarasta. Jak ostatecznie go nie stracę to chyba nie założę już labretu bo zapięcie wypadnie mi gdzieś na zębach
Dorobiłam się eh...
Dzięki dziewczyny. Na razie czekam co będzie. Zła jestem bo ten koleś wydawał mi się profesjonalistą, wszystko mi wyjaśnił, a na moje pytanie czy kółko się nadaje powiedział, że warga pracuje i będzie ok. Teraz widzę jak ona pracuje...
Poza tym dziwne rzeczy się dzięją w środku. Mam wrażenie, że dziurka migruje a pod nią zarasta. Jak ostatecznie go nie stracę to chyba nie założę już labretu bo zapięcie wypadnie mi gdzieś na zębach
Dorobiłam się eh...