Tatuaż i piercing

Lily napisal(a):

Swoją drogą - śliczny! :)

no właśnie strasznie mi się spodobał i tak o mandalę mi chodziło dziękuje

Mój maluszek

Lily Luna, fajny tez mam w tym samym miejscu ale nie wspominam milo gojenia a to był jedyny kolczyk który robiłam w salonie, reszte robiła mi kolezanka i ladnie się goily...

KarolciaK napisal(a):

Lily Luna, fajny

dzięki :D

KarolciaK napisal(a):

tez mam w tym samym miejscu

KarolciaK napisal(a):

ale nie wspominam milo gojenia

no z tego co czytałam to wielu osobom się helixy paprały... boję się, że mój też będzie "marudny", ale mam ogromną nadzieję, że będzie tak grzeczny, jak ten w sutku (przynajmniej jak do tej pory) i się wygoi bez problemów :D

Ehh, piercing wciąga

Lily napisal(a):

boję się, że mój też będzie "marudny", ale mam ogromną nadzieję, że będzie tak grzeczny, jak ten w sutku (przynajmniej jak do tej pory) i się wygoi bez problemów

ja miałam faze na kolczyki w uchu w liceum, wtedy w 1 uchu zrobiłam sobie 3 dziurki, wlasnie jedna u góry tak jak Ty. wszystko ladnie się goiło, oprócz tej u góry. teraz to jedynie problem u fryzjera, bo zapominam wyjac kolczyk i zawsze rozpoczyna się od zahaczenia

KarolciaK napisal(a):

wtedy w 1 uchu zrobiłam sobie 3 dziurki,

dokładnie taki mam plan :D Chcę dodać jeszcze jedną standardową, ale to jak mi się helix wygoi, bo nie chce mi się bawić z dwiema świeżymi dziurkami w jednym uchu

KarolciaK napisal(a):

. teraz to jedynie problem u fryzjera, bo zapominam wyjac kolczyk i zawsze rozpoczyna się od zahaczenia

o matko, że ja na to nie wpadłam! A jutro chciałam się do fryzjera wybierać

Lily napisal(a):

Chcę dodać jeszcze jedną standardową, ale to jak mi się helix wygoi, bo nie chce mi się bawić z dwiema świeżymi dziurkami w jednym uchu

noo lepiej poczekac

Lily napisal(a):

o matko, że ja na to nie wpadłam! A jutro chciałam się do fryzjera wybierać

chyba lepiej w przyszłym tygodniu się wybierz

roxi0802 napisal(a):

Ja też mam w jednym uchu 2 a w drugim 3 dziurki ale w ostatnim czasie mało kiedy noszę kolczyki...
No i mam swój ukochany percing w pępku... jego to się najbardziej nie mogłam doczekać...

W pępku kolczyki mi się nie podobają, Ja mam trzy dziurki w uszach. 2 normalnie w płatku i jedną w chrząstce.

KarolciaK napisal(a):

Lily Luna napisał/a:
Chcę dodać jeszcze jedną standardową, ale to jak mi się helix wygoi, bo nie chce mi się bawić z dwiema świeżymi dziurkami w jednym uchu

noo lepiej poczekac

i zrobić w międzyczasie kolczyk w innym miejscu

KarolciaK napisal(a):

Lily Luna napisał/a:
o matko, że ja na to nie wpadłam! A jutro chciałam się do fryzjera wybierać

chyba lepiej w przyszłym tygodniu się wybierz

tak też zrobię :) Trudno, będę bez grzywki na komunii

roxi0802 napisal(a):

No i mam swój ukochany percing w pępku

też kiedyś miałam, ale bardzo krótko i dziś z pewnością już bym się na niego nie zdecydowała. Młoda byłam i głupia, na szczęście blizna jest niewidoczna na tyle, że jak się o niej nie wie, to się nie zauważa ;)

Dziś już normalnie spałam na boku i ucho nie bolało

Lily napisal(a):

i zrobić w międzyczasie kolczyk w innym miejscu

hmm

Lily napisal(a):

tak też zrobię Trudno, będę bez grzywki na komunii

ucho ważniejsze lepiej bez grzywki, niż z grzywka i opuchniętym i czerwonym uchem

Lily napisal(a):

Dziś już normalnie spałam na boku i ucho nie bolało

ja pamiętam jak z tylu mi się taki pęcherz zrobil i nie mogłam nawet dobrze zapiac kolczyka już się balam ze będę musiala z niego zrezygnować. ale smarowałam mascia tribiotic i przeszlo. a znajoma mojej mamy niby przez kolczyk w tym miejscu miała problemy ze słuchem

KarolciaK napisal(a):

niż z grzywka i opuchniętym i czerwonym uchem

i kombinowaniem jak się uczesać, żeby to ucho zakryć, a nie zrobić mu jeszcze większej krzywdy :P
Za to tak je upnę, żeby kolczyka nie dało się przeoczyć :>

KarolciaK napisal(a):

z tylu mi się taki pęcherz zrobil i nie mogłam nawet dobrze zapiac kolczyka

o, coś takiego właśnie najczęściej widziałam na fotkach komplikacji po helixie. Robi mi się słabo na samą myśl, że coś takiego może mi się zrobić Po jakim czasie od zrobienia zaczął Ci się paskudzić?

KarolciaK napisal(a):

mascia tribiotic

pamiętam, że próbowałam nim ratować kolczyk w pępku, ogólnie dobra rzecz ale właśnie na mocno awaryjne sytuacje :)

KarolciaK napisal(a):

znajoma mojej mamy niby przez kolczyk w tym miejscu miała problemy ze słuchem

w to mi się jakoś nie chce wierzyć, no chyba, że "wyhodowała" sobie jakiś gigantyczny stan zapalny, który z chrząstki przeniósł się na całe ucho

Lily napisal(a):

i kombinowaniem jak się uczesać, żeby to ucho zakryć, a nie zrobić mu jeszcze większej krzywdy

Za to tak je upnę, żeby kolczyka nie dało się przeoczyć

Lily napisal(a):

o, coś takiego właśnie najczęściej widziałam na fotkach komplikacji po helixie. Robi mi się słabo na samą myśl, że coś takiego może mi się zrobić Po jakim czasie od zrobienia zaczął Ci się paskudzić?

no wlasnie zdziwilo mnie to, bo na początku było wszystko ok, wiadomo- czerwone było, opuchniete tez,a pęcherz to po około 2 tyg się zrobil

Lily napisal(a):

pamiętam, że próbowałam nim ratować kolczyk w pępku, ogólnie dobra rzecz ale właśnie na mocno awaryjne sytuacje

warto mieć w domu

Lily napisal(a):

w to mi się jakoś nie chce wierzyć, no chyba, że "wyhodowała" sobie jakiś gigantyczny stan zapalny, który z chrząstki przeniósł się na całe ucho

nie wiem, może mama chciała mnie zniechęcić ale ta znajoma znam, niby sa takie miejsca w chrząstce, ze jak się je uszkodzi, to takie powikłania mogą być,ale to tylko z opowiadan mojej mamy slyszalam