Tusze do rzes - jakie polecacie?

Valkiria_ napisal(a):

koniecznie kup ten krem regeneracyjny co ci napisałam!

Długo czeka się na efekty?

Valkiria_ napisal(a):

Jak Ci się spisuje ten MF masterpiece transform?

szczoteczka jest beznadziejna- owadzie nóżki tak jak piszesz... maluje nim tylko dolne rzęsy

Chciałabym mieć ładne rzęsy na wesele koleżanki, ale w trzy tygodnie to serum chyba cudów nie zdziała?

Nessa, efekty są widoczne po miesiącu regularnego stosowania.

Na wesele może sobie zagęść kepkami w miejscach co masz prześwity... Szkoda nakładać sztuczne bo potem własne rzęsy są w stanie opłakanym...

Valkiria_ napisal(a):

efekty są widoczne po miesiącu regularnego stosowania.

ehhh...

Valkiria_ napisal(a):

Na wesele może sobie zagęść kepkami w miejscach co masz prześwity... Szkoda nakładać sztuczne bo potem własne rzęsy są w stanie opłakanym...

Podobno ta metoda 1:1 nie niszczy rzęs bo wypadają razem z własnymi. Myślałam właśnie o tych kępkach, bo na metodę 1:1 mnie nie stać Tylko zastanawiam się czy jak zrobię tydzień wcześniej to nie powypadają mi do wesela

[ Dodano: 2015-07-28, 15:36 ]
Valkiria_, jednak umówiłam się na rzęsy te metodą 1:1- mocno uszczupli to mój sierpniowy budżet, ale nie mam już sił do tych rzęs

A ja ostatnio skusiłam się na loreala, tego z bazą i tuszem, dwustronnego. Całkiem fajnie się sprawdza.

a_gatka napisal(a):

A ja ostatnio skusiłam się na loreala, tego z bazą i tuszem, dwustronnego. Całkiem fajnie się sprawdza.

bardzo dobry wybór ;) używam już jakiś czas

Teraz w rossmannie jest promocja na tusze :D Planuję się jutro wybrać i kupić dwa lub trzy tusze z wyższej półki. W końcu 49% zniżki to bardzo dużo :D Obecnie mam tusz eveline ale jest jakiś dziwny. Niby wydłuża i pogrubia rzęsy ale po kilku dniach używania stał się też lejący i zaczął sklejać rzęsy. Dziwne bo miałam już wcześniej 3 tusze tej marki i zawsze byłam z nich zadowolona.
Valkiria i jak efekty po metodzie 1:1? Ja zastanawiam się czy nie iść na ten zabieg przed weselem. Myślałam też o makijażu permanentnym brwi, ale trochę się boję, że mój portfel tego nie wytrzyma a efekty będą marne :/

ja teraz na mikołajki od siostry dostałam super zestaw tusz do rzęs + płyn dwufazowy wszystko od golden rose. tusz jest mega!! Tusz nazywa się dokładnie Infinity Lash Mascara, super wydłuża rzęsy, podkręca, bardzo dobrze rozdziela rzesy, nie skleja rzęs, plyn też jest fajny, dobrze zmywa makijaż.

Na wizażu ten tusz ma mocno liche opinie...

Moimi odkryciami w ostatnim czasie jest loreal volume million lashes so couture oraz so couture so black. Mam obydwa i szczerze mówiąc chyba nie zamienię ich już na nic innego. W normalnej cenie są nieco drogie - ok 60 zł, ale nawet tej ceny są jak najbardziej warte, natomiast bardzo często są na różnego rodzaju promocjach, gdzie można zanabyc za 35-40 zł. Gorąco polecam

Jakiś czas temu w rossmannie kupiłam tusz marki WIBO, ROMANTIC BLUE. Marzył mi się taki niebieski tusz i naprawdę świetnie wygląda na rzęsach. Zadowolona jest też ze szczoteczki, która pozwala bardzo wygodnie nałożyć kosmetyk i rozdzielić rzęsy. Poza tym cena także jest zachęcająca :)

Valkiria_ napisal(a):

loreal volume million lashes so couture oraz so couture so black

Efekt jaki daje so couture jest świetny, so black nie miałam i zastanawiam się który teraz zamówić Jest jakaś wyraźna różnica między kolorem, konsystencją, szczoteczką?

Praktycznie nie ma żadnej. Różnią się opakowaniem a to i tak w niewielkim stopniu bo kolor ten sam a tylko so black ma czarną ta linie z napisem.
Aktualnie używam ich obydwu na zmianę i z moich obserwacji wynika że so couture ma minimalne zdolności do osypywania się, a so black absolutnie nie. No i so black wydaje się być bardziej czarny. A tak to są identyczne.

ja klasyznie- max factor 2000 calorii :D