Tusze do rzes - jakie polecacie?
napisał/a:
marzenka999
2014-11-06 19:51
Niedawno skończyłam właśnie kurs w [mod:reklama usunięta] Z kursu dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy. Jeżeli chodzi o tusz do rzęs najlepszy na co dzień jest zwykły tusz. Tusze pogrubiające, wodoodporne, wydłużające bardzo obciążają strukturę rzęs. Rzęsy robią się coraz to cieńsze a pod wpływem zmywania makijażu wylatują nie raz wraz z cebulkami. Można oczywiście używać tego typu tuszy, ale lepiej zarezerwować je na specjalne okazje. Makijaż lublin nauczył mnie także, że zwykły olejek rycynowy stosowany regularnie daje bardzo dobre efekty. Rzęsy zagęszczają się, przedłużają, ciemnieją oraz staja się jedwabiste. Po takiej kuracji olejkiem rycynowym nie potrzeba nam specjalnych tuszy dodających objętości.
napisał/a:
asieczka92
2014-11-06 21:36
kupiłam wibo zielony będę testować :D
największą pomyłką był jakiś tusz z astora, gorszego dziadostwa za takaie pieniądze to nie miałam
największą pomyłką był jakiś tusz z astora, gorszego dziadostwa za takaie pieniądze to nie miałam
napisał/a:
KarolciaK
2014-11-06 22:09
ja jestem zadowolona
napisał/a:
Hecate
2014-11-07 12:50
Zgadzam sie, Maybelline Big Eyes jest swietny! Szczoteczka dodolnyuch rzes zdaje egzamin na 5.
Natomiast moim absolutnym ulubiencem jest Benefit They're real. Niestety jest drogi, ale efekt jaki daje na rzesach jest niesamowity. Bylam bardzo zaskoczona jego zla slawa na wizazu. Ja mam naturalnie dosc dlugie, grube, czarne rzesy, ale tusz sprawia, ze wyglaja naprawde spektakularnie, rzeczywiscie dajac efekt sztucznych rzes (co osobicie BARDZO lubie)
napisał/a:
remila_85
2014-12-02 12:27
Ostatnio przetestowałam sztuczne rzęsy, tyle koleżanek zachwalało że zdecydowałam spróbować. I powiem Wam, że naprawdę super efekt osiągnęłam, zakładała mi je koleżanka, kupiłam je tutaj - [reklama usunięta]
Naprawdę, gorąco polecam :)
Naprawdę, gorąco polecam :)
napisał/a:
Jusik
2014-12-02 18:05
też go kupiłam i w cenie jednego dostałam drugi w Rossmanie i wybrałam ,,Rzęsy jak ta lala'' też Wibo- oba fajne. Ten zielony super wydłuża i rozdziela
napisał/a:
KokosowaNutka
2014-12-02 18:43
Drogi ale swietny.
napisał/a:
Valkiria_
2014-12-02 19:13
Z ciekawości oblookałam sobie ten tusz clinique oraz ten wyżej z benefita na wizażu. Cena - jak dla mnie szokująca - zarówno jeden jak i drugi w okolicach 100 zł, a oceny baaaaaaardzo ale to bardzo przeciętne z przewagą opinii "niekoniecznie to co droższe jest lepsze".
Skuszona waszymi opiniami dziewczyny zakupiłam z wibo ten zielony i była promo wiec kupiłam tez różowy. Są spoko. W sensie - da się ich używać, a to już dużo jak na tusz nie odbijają się, nie robią pandy, ładna czerń, dość głęboka. Łatwy demakijaż. Całkiem ok rozdzielaja i pogrubiaja. Da się nimi zrobić mocny efekt, a to lubię.
Mimo wszystko the best są tusze Max Factora. Przy czym nie każdy. A konkretnie tylko dwa - Masterpiece Max i False Lash Effect (czarny ze srebrna obwódką).
Kupiłam niebieski false lash, używałam tez clump defy, ostatnio żeby odświeżyć wspomnienia to także klasyczny 2000 calories. No i niestety już nie dają rady. Ominę to, że 2000 calories był naprawdę fenomenalny ale ostatnimi czasy się popsuł.
Tak czy inaczej bilans dwóch idealnych tuszy w dobrej cenie od jednej firmy to i tak bardzo dużo.
Skuszona waszymi opiniami dziewczyny zakupiłam z wibo ten zielony i była promo wiec kupiłam tez różowy. Są spoko. W sensie - da się ich używać, a to już dużo jak na tusz nie odbijają się, nie robią pandy, ładna czerń, dość głęboka. Łatwy demakijaż. Całkiem ok rozdzielaja i pogrubiaja. Da się nimi zrobić mocny efekt, a to lubię.
Mimo wszystko the best są tusze Max Factora. Przy czym nie każdy. A konkretnie tylko dwa - Masterpiece Max i False Lash Effect (czarny ze srebrna obwódką).
Kupiłam niebieski false lash, używałam tez clump defy, ostatnio żeby odświeżyć wspomnienia to także klasyczny 2000 calories. No i niestety już nie dają rady. Ominę to, że 2000 calories był naprawdę fenomenalny ale ostatnimi czasy się popsuł.
Tak czy inaczej bilans dwóch idealnych tuszy w dobrej cenie od jednej firmy to i tak bardzo dużo.
napisał/a:
KokosowaNutka
2014-12-03 09:44
Val ja mam jakies popie****ne rzesy na lewym oku, ktore za zadne skarby nie chca sie krecic (na prawym o dziwo wstystko ok ). Zadne tusze i zadne zalotki nie postawily tych rzes tak jakbym chciala. Raz u kolezanki zobaczylam ten tusz z Clinique i spytalsm sie czy moge wyprobowac. Zatkalo mnie Pierwszy raz w zyciu mialam rzesy po obu stronach pieknie podniesione i podkrecone. Ogolnie malo sie maluje i kupuje tanie kosmetyki ale ten tusz musze zawsze w kosmetyczce miec
napisał/a:
tak299
2014-12-06 10:34
Max Factor 2000 Calorie Dramatic Look
napisał/a:
myszka88888
2014-12-10 12:08
Ja lubię tusze z Loreala, bardzo dobrze wydłużają i nie sklejają.
napisał/a:
papuga78
2015-01-20 15:57
Max Factor 2000 calorie
od zawsze, choć czasami korcą mnie jakieś nowości....
od zawsze, choć czasami korcą mnie jakieś nowości....