Warszawianki drogie...

napisał/a: ~Ada" 2005-05-20 00:52

Uzytkownik "Katarzyna Kulpa" napisal w wiadomosci
> Ada wrote:
>
> > A to ciekawe. Odkad zyje, mieszkam w Warszawie.
>
> ja tez.
> i odkad zyje, zawsze mam jakiestam problemy ze skora.
>
A to szczerze wspolczuje w takim razie. Niestety mnostwo rzeczy negatywnie
moze na nia wplywac, w tym woda.

Ada
(spiaca, niezbyt sensownie juz piszaca, dobranoc)

napisał/a: ~Maga" 2005-05-20 01:39
Użytkownik "Mme Kitzmoor" napisał w wiadomości
> > Ehh i z takich prozaicznych przyczyn mamy różne dziwolągi na twarzach,
no
> > naprawdę by to diabli wzięli :)) Choć ja jestem ostatnio zadowolona w
sumie
> > ze swojej twarzy, szczególnie, kiedy wezmę pod uwagę ilość stresów.
>
> A ja nie :( Bo już wiem, że jak jej się zapewni odpowiednie warunki, to
> moja cera potrafi być naprawdę przyjemna. Może jakiś żel neutralizujący
> wodę? Kiedyś było tego masę na rynku. A akurat jak by mi się przydało, to
> wszystko gdzieś wcięło
>
No ja ostatnio używam kosmetyków naturalnych, pisałam o tym niedawno i mimo,
że niektórzy mają wątpliwości co do ich naturalności, to ja polecam. Taki
np. żel Eco Cosmetics i mycie buzi przegotowaną wodą. Wcześniej używałam
Toleriane i też fajny był, ale Eco z nim zwyciężył.
Pozdrówka i dobranoc.
Maga

napisał/a: ~Mme Kitzmoor 2005-05-20 06:56
Na 19.05.2005, Maga przeskrobal:

>> A ja nie :( Bo już wiem, że jak jej się zapewni odpowiednie warunki, to
>> moja cera potrafi być naprawdę przyjemna. Może jakiś żel neutralizujący
>> wodę? Kiedyś było tego masę na rynku. A akurat jak by mi się przydało, to
>> wszystko gdzieś wcięło
> No ja ostatnio używam kosmetyków naturalnych, pisałam o tym niedawno i mimo,
> że niektórzy mają wątpliwości co do ich naturalności, to ja polecam. Taki
> np. żel Eco Cosmetics i mycie buzi przegotowaną wodą. Wcześniej używałam
> Toleriane i też fajny był, ale Eco z nim zwyciężył.

Też niezbyt im do tej pory ufałam, ale może teraz spróbuję :) Gdzie można
dostać Toleriane i Eco Cosmetics? Sądzisz, że w zielarni będą?

Pozdrawiam
Iff

--
Are you cool enough to wear slippers in public?
http://glinki.com/?l=fwm04r
napisał/a: ~cherokee" 2005-05-20 08:15

Użytkownik "Mme Kitzmoor" napisał w wiadomości
> Na 19.05.2005, cherokee przeskrobal:
> A jakiego żelu do twarzy używasz?

Patrz mój post "Chwalę żel do mycia twarzy" z
18 maja 2005 08:28



pozdr



cherokee

napisał/a: ~Wioletta" 2005-05-20 08:27

Użytkownik "Ada" napisał w wiadomości
>

> A to ciekawe. Odkad zyje, mieszkam w Warszawie. Jak tylko pojade do
> rodziny
> na wies to wracam ogolnie mowiac zasyfiona i niezadowolona ze swojej cery.
> Moze to kwestia przyzwyczajenia.
>
No to ja mam identycznie.

Wioletta.

napisał/a: ~justy" 2005-05-20 08:31
> Ja całe życie mieszkam w Olsztynie, gdzie woda jest najlepsza na świecie,
Ujęcia sa
> głębinowe, od 50m do 350m. Jednakże ta woda ma jedną, podstawową zasadę:
> jest tak twarda, że wysusza moją twarz na wiór.

hmm, mam tak samo- tzn. na wakacjach u rodziny, gdzie czerpią wodę z ujęć
głębinowych, mam straszne kłopoty z wysuszoną skórą, bo woda jest twarda. a
warszawska woda nie robi na mojej skórze żadnego wrazenia (dziwne, w
kontekście tego wątku)- moze to kwestia przyzwyczajenia.

napisał/a: ~Krystyna Chiger 2005-05-20 08:50
Ada wrote:

>>to nie musi byc tylko kwestia wody - w powietrzu tez jest mnostwo
>>syfu. taki minus mieszkania w wielkim i brudnym miescie.
> A to ciekawe. Odkad zyje, mieszkam w Warszawie. Jak tylko pojade do rodziny
> na wies to wracam ogolnie mowiac zasyfiona i niezadowolona ze swojej cery.
> Moze to kwestia przyzwyczajenia.

Nie sądzę, raczej cery. Też mieszkam w Warszawie i od kiedy przenoszę
się na lato na wieś, widzę wyraźną poprawę skóry na całym ciele.
Wystarczy miesiąc po powrocie do Warszawy, żeby to zepsuć :(

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
napisał/a: ~elizunia" 2005-05-20 10:42
Hmm, coz, jestem warszawianka od 2 lat mieszkajaca w Krakowie.
I powiem tak, w warszawie mialam problemy z cera (wypryski od czasu do
czasu)
ale kiedy przyjechalam do Krakowa sprawa sie pogorszyla...
3 tyg temu przeprowadzilam sie (tez Krakow tylko inna czesc) i ku mojemu
zaskoczeniu
cera jest idealnie gladka.
Zatem mysle ze jest to jednak kwestia wody.
W warszawie woda jest koszmarna, zgadzam sie ale w innych miastach tez
zdarzaja sie powazne zanieczyszczenia.
Zalezy od miejsca w ktorym mieszkasz...
Mieszkalam na Bemowie gdzie woda jest okropnie chlorowana, pieni sie etc.
natomiast moja znajoma na pradze potrafi swoja wode z kranu pic bo jest w
miare ok.
I jak tu sie teraz ratowac w takiej sytuacji kiedy masz mocno
zanieczyszczona wode? Ja do mycia twarzy zawsze uzywalam przegotowanej.
I innego rozwiazania chyba nie ma, no moze poza przeprowadzka

Pozdrawiam

Eli

napisał/a: ~Maga" 2005-05-20 12:39
----- Original Message -----
From: "Mme Kitzmoor"
spamowi@mowie.nie>

Newsgroups: pl.rec.uroda
Sent: Friday, May 20, 2005 6:56 AM
Subject: Re: Warszawianki drogie...

>
> Też niezbyt im do tej pory ufałam, ale może teraz spróbuję :) Gdzie można
> dostać Toleriane i Eco Cosmetics? Sądzisz, że w zielarni będą?
>
Toleriane to LRP, więc praktycznie w każdej aptece zapewne.
Z Eco jesttrochę gorzej, z tego co wiem, są w Żółtym Cesarzu,to gdzieś na
Mokotowie,
oraz tu koło mnie, w Sadyba Bestmal, w takim sklepie Rajski Ogród ze zdrową
żywnością. Większe zakupy osobiście robię tu:
http://www.ekologiczny.pl.
tam
też są adresy sklepów, gdzie je można dostać. Eco ma tą zaletę, że nie
zawiera SLS, czyli tego sztucznego i szkodliwego ponoć spieniacza, a
Toleriane mimo, że dla alergików, zawiera go na wysokim bardzo miejscu.
Pozdrówka i powodzenia życzę w poszukiwaniach.
Maga

napisał/a: ~Mme Kitzmoor 2005-05-20 13:06
Na 20.05.2005, Maga przeskrobal:

>> Też niezbyt im do tej pory ufałam, ale może teraz spróbuję :) Gdzie można
>> dostać Toleriane i Eco Cosmetics? Sądzisz, że w zielarni będą?
> Toleriane to LRP, więc praktycznie w każdej aptece zapewne.
> Z Eco jesttrochę gorzej, z tego co wiem, są w Żółtym Cesarzu,to gdzieś na
> Mokotowie,
> oraz tu koło mnie, w Sadyba Bestmal, w takim sklepie Rajski Ogród ze zdrową
> żywnością.

O, to też koło mnie :) To z ciekawości zapytam: kojarzysz może taką
zielarnię na Nałęczowskiej, w takim szarym pawilonie naprzeciwko
Zdrojowej? Próbowałaś może coś od nich?

> Pozdrówka i powodzenia życzę w poszukiwaniach.

Dzięki i nawzajem :)
Iff

--
Are you cool enough to wear slippers in public?
http://glinki.com/?l=fwm04r
napisał/a: ~kolorowa" 2005-05-20 13:37

"Maga" wrote
> Z Eco jesttrochę gorzej, z tego co wiem, są w Żółtym Cesarzu,to gdzieś na
> Mokotowie,
> oraz tu koło mnie, w Sadyba Bestmal, w takim sklepie Rajski Ogród ze
zdrową
> żywnością.

NocośTy!:) Mów szybko, co oni tam jeszcze mają kosmetycznego.

Majgosia
napisał/a: ~Maga" 2005-05-20 15:38
Użytkownik "kolorowa" napisał w wiadomości
>
>
> NocośTy!:) Mów szybko, co oni tam jeszcze mają kosmetycznego.
>
W rajskim ogrodzie chyba tylko Eco Cosmetics i jakieś takie rzeczy w stylu
maści propolisowe itd. W sumie to byłam tam raz, akurat mało było tych
kosmetyków. Jak się planuje większe zakupy, to spoko można sobie kupić przez
net, bo jest troszkę taniej, także koszty się spokojnie zwrócą, a zawszeć to
do domu przyniosą, no i wszystko jest, a nie że tu brakuje, to za tydzień
czy coś. Miła pani tam jest, taka w stylu pań z tego typu sklepów, one
zwykle są specyficzne. :)
Zdróweczka
Maga