50 twarzy Greya

stazzja
napisał/a: stazzja 2014-10-15 13:23
Wiecie co? Ja zazdroszczę autorce Greya pomysłu - napisała niedobrą książkę, ale idea chwyciła i kupa kasy wylądowała na jej koncie.
napisał/a: krilanka 2014-11-14 14:53
Jest nowy, podobno tym razem już ostateczny, trailer:

[video=youtube;6FDTMRK7-24]https://www.youtube.com/watch?v=6FDTMRK7-24[/video]
napisał/a: grossowna 2014-11-26 17:43
obejrzałabym sobie ten film, ale entuzjazm ginie jak czytam takie artykuły http://xiegarnia.pl/artykuly/felieton/ziewy-zamiast-dreszczy/ myslicie, że ekranizacja będzie do kitu? mi ta córka Dona Johnsona nie pasuje i najgorsze jest to, że wygląda jak Don w długich włosach :D
napisał/a: rejczell 2014-11-28 14:35
ja tam wolę czytać inne książki w tej tematyce.
Film zabija wyobraźnie:)
teraz czytam seksturyste Amblera
lore-ley
napisał/a: lore-ley 2014-11-28 15:10
A co powiecie na specjalne kosmetyki:



i erotyczne gadżety inspirowane książką?

napisał/a: krilanka 2014-12-03 15:52
Widzę, że interes zbijany na książce rozwija się też na branżę sex-shopów. Jestem pewna, że znajdą się wielbicielki takich gadżetów ;)
Marcin3
napisał/a: Marcin3 2014-12-04 16:24
Ja też z czystej ciekawości przeczytałem pierwszą część i nie wiem, co niektóre kobiety widzą w tej książce. Słaba jakość i treść.
marteczka67
napisał/a: marteczka67 2014-12-05 18:34
Dla mnie 50 twarzy Greya jest świetnie napisana książka tym bardziej cala trylogia ...a jak czytam Wasze posty to mam wrażenie że mam odczynienia z cnotkami A co w takim razie was w ogóle skłoniło żeby ja przeczytać , teraz jest więcej osób które chętnie by spróbowały takie BDSM więcej niż Wam się wydaje teraz czekam na ekranizacje jak będzie tak dobra jak książka to SUPER !!!!
napisał/a: rejczell 2014-12-07 15:18
mnie bardzo wkręciła ta książka, na tyle że poszukiwalam podobnych i chyba nawet jeszcze ciekawszą książka jest "Seksturysta" Adama Amblera
dziewiatka9
napisał/a: dziewiatka9 2015-01-05 18:49
My chyba pójdziemy z mężem na premierę w walentynki, dla żartu ;)
stazzja
napisał/a: stazzja 2015-01-12 14:58
Ech, ci aktorzy są jacyś tacy bez wyrazu. W sumie tak samo jak książka.
aniwey
napisał/a: aniwey 2015-02-02 22:02
Dziwi mnie też, dlaczego do odegrania głównej roli kobiecej zatrudniono aktorkę dwa razy starszą od literackiego pierwowzoru?