Aparaty fotograficzne

napisał/a: Dorota225 2009-03-20 17:15
też fakt ;) ale idąc tym tokiem myślenia do rodzinnych zdjęć wystarczy zwykły kompakt albo jakaś hybryda ;)
napisał/a: Gvalch'ca 2009-03-20 21:56
Powiem więcej - do rodzinnego pstrykania (urodziny, komunie itd) kompakt jest lepszy nawet. Mniejszy, lżejszy (do damskiej torebki się zmieści albo do kieszeni, nie trzeba ze soba torby z aparatem i 3 obiektywami taszczyć), jak się na imprezie zaleje herbatą czy sokiem to mniej będzie szkoda, jak się gdzieś zapodzieje też. Cała obsługa to naciśnięcie guzika więc rodzinną fotę każdy wujek zrobi bez pół godz. tłumaczenia jak. Tylko szpan mniejszy :D.
napisał/a: Itzal 2009-03-20 21:59
Gvalch'ca napisal(a):Cała obsługa to naciśnięcie guzika więc rodzinną fotę każdy wujek zrobi bez pół godz. tłumaczenia jak

widzisz, w lustrzance zdjecie robisz tak samo- przez nacisniecie guzika wiec tez tlumaczyc nie trzeba, bo parametry czy cu mozesz sobie sama ustawic wczesniej tylko smiac mi sie zawsze chce z min ludzi, jak im kaze przez wizjer patrzec, a oni chca przez wyswietlacz
napisał/a: arTemida 2009-03-21 11:48
Gvalch'ca napisal(a):Cała obsługa to naciśnięcie guzika więc rodzinną fotę każdy wujek zrobi

W lustrzance też jest tryb automatyczny i nawet samowyzwalacz tak że wujek może tez być na focie zamiast ją robić

Pelliroja napisal(a):tylko smiac mi sie zawsze chce z min ludzi, jak im kaze przez wizjer patrzec, a oni chca przez wyswietlacz

Może mają LIVE VIEW i to z przyzwyczajenia
napisał/a: Gvalch'ca 2009-03-21 13:59
Tia tylko zawsze jest zdziwiona mina - "o bosze ile tu guzików, to mam nacisnąć, napewno to, a tym nie krecić, a czemu?" :P. Przypomnieli mi się tacy państwo spotkani nad Jeziorem Turkusowym, którzy prosili o pomoc bo pożyczyli aparat od córki, coś poprzestawiali i nie umieli w efekcie zdjecia zrobić. A wypasiony sprzęt mieli, mówili nawet że się zamienią na nasz (pożyczony jeszcze wtedy kompakt), szkoda że żartowali . Zresztą, kiedyś na początku studiów kumpel po 3 piwkach mylił przyciski w kompakcie i zamiast robić zdjęcia nagrywał filmiki jak stoimy pod drzewem .
Generalnie mówię o ludziach którzy kupują aparat do takiego rodzinnego pstrykania i nie chcą się fotografią zainteresować. I tu zalet lustrzanki nie ma prawie żadnych przynajmniej nie umię sobie ich uświadomić. Bo obsłużyć jednym przyciskiem da się i to i to (kompakt jest nawet latwiej), samowyzwalacz też jest i tu i tu. Także to nie sa argumenty przemawiające za wyborem lustrzanki, a jest to sprzęt zdecydowanie droższy.
Pozatym kupowanie lustrzanki i korzystanie tylko z automatycznych ustawień to się poprostu z celem mija. To jest poprostu taki "chłyt marketingowy", ktoś usłyszy że jak aparat to tylko lustrzanka bo kompakt to dla lamerów, telewizor to tylko full hd (co z tego że się tam divixy ogląda po 700MB), kurtka czy buty w góry to tylko z membraną (co z tego że w góry Świętokrzyskie w lecie i w takim ubraniu to prawie jak w szklarni) - już lecę i kupuję.
Zupełnie co innego jak ktoś traktuje fotografię jak hobby - wtedy zdecydowanie tylko lustrzanka.
Sama mam ochotę na malutki kompakcik, bo ten Pentax co go mamy to na imprezki i grille to nieporęczny jest.
I jak najbardziej są lustrzanki z LiveView.
napisał/a: arTemida 2009-03-21 15:22
Gvalch'ca napisal(a):Pozatym kupowanie lustrzanki i korzystanie tylko z automatycznych ustawień to się poprostu z celem mija

Zgadza się ale zawsze można zacząć od automatycznych i powoli wkręcać się na bardziej zaawansowane progi.Troche czasu minie zamiast ogarnie się wszystkie ustawienia i tryby.
Poza tym jeszcze nie spotkałam kompakta z samowyzwalaczem.
Gvalch'ca napisal(a):kurtka czy buty w góry to tylko z membraną (co z tego że w góry Świętokrzyskie w lecie i w takim ubraniu to prawie jak w szklarni) - już lecę i kupuję.

Rzeczy z membraną przydaja się również na nizinach jak i w mieście chyba że ktoś woli jak mu kurtka przemaka do wewnątrz.
napisał/a: Itzal 2009-03-21 16:48
napisal(a):Może mają LIVE VIEW

no wiesz, w wiekszosci kompaktow patrzy sie na wyswietlacz, natomiast w wiekszosci lustrzanek patrzy sie przez wizjer- nawet w tych, co mają live view (swoją drogą rzecz zbyteczna w lustrzance jak dla mnie, ale to tylko moje zdanie). Dla mnie problemem jest patrzenie na wyswietlacz przy robieniu zdjecia, bo nic tam nie widze, wolę wizjer
napisał/a: Gvalch'ca 2009-03-21 16:51
arTemida napisal(a):Zgadza się ale zawsze można zacząć od automatycznych i powoli wkręcać się na bardziej zaawansowane progi.Troche czasu minie zamiast ogarnie się wszystkie ustawienia i tryby.

Tak, ale wtedy mówimy o fotografi traktowanej hobbystycznie, wtedy jak pisałam najlepiej kupić lustrzankę.

arTemida napisal(a):Poza tym jeszcze nie spotkałam kompakta z samowyzwalaczem.

Pierwsze co mi wyrzuciło google: http://www.swistak.pl/a3327411,Aparat-kompaktowy-Canon-Ixus-III-APS.html. Ma samowyzwalacz a to jakiś stary grat jest.

arTemida napisal(a):Rzeczy z membraną przydaja się również na nizinach jak i w mieście chyba że ktoś woli jak mu kurtka przemaka do wewnątrz.

To akurat dyskusja na inny temat, ale np. na http://ngt.pl/ proponuje poczytać o oddychalności membran i tego jak odzież z membraną sprawdzi się w górach których najwyższe wzniesienie ma 612 m n.p.m., i praktycznie nie ma różnicy temperatur pomiędzy dołem a górą (mówimy o lecie 20, 25 stopni), nagłe załamanie pogody - hahaha. Kurtka z membraną jest swietna do chodzenia po mieście (jesień, zima, wiosna), sama tak robie. Ale np. po wejściu w takiej kurtce (fakt że to jedna z tańszych membran, także może nie zachwycać oddychalnością) np. do sklepu po chwili czuje się stróżkę potu na plecach - szklarnia (odprowadzanie potu na zewnątrz działa lepiej przy większej różnicy pomiędzy temperaturą przy ciele a temperaturą otoczenia).

Pelliroja mówiąc szczerze nigdy nie widziałam lustrzanki z LiveView na żywo. Wiem tylko że takie są. Co do wyświetlacza lsd w kompaktach to rzeczywiście jakoś tego obrazu często wiele do życzenia pozostawia (bosze jaką ja mam składnie fatalną). Kiedyś coś śmiesznego czytałam na jakimś fotograficznym forum: gość sobie kupił lustrzanke z liveview bo mu ślimaki spieprzały jak na nie chuchał
napisał/a: arTemida 2009-03-21 17:14
Pelliroja napisal(a):live view (swoją drogą rzecz zbyteczna w lustrzance jak dla mnie

Powiem Ci że się przydaje jak robisz zdjęcie z dołu albo z góry i masz do tego uchylny wyświetlacz-tylko obracasz i nie trzeba się nieziemsko gimnastykować.Do statywu też wygodniej używać LV.
Ale już w słoneczny dzień to można sobie pogwizdać przez ten wyświetlacz

[ Dodano: 2009-03-21, 17:15 ]
Gvalch'ca, ale nikt nie używa chyba membrany brodząc na 500m.n.p.m.
napisał/a: Itzal 2009-03-22 02:49
arTemida napisal(a):Ale już w słoneczny dzień to można sobie pogwizdać przez ten wyświetlacz

no i wlasnie z tej racji LV mam w nosie- i tak 300 dni w roku spedzam w bardzo naslonecznionym kraju
napisał/a: arTemida 2009-03-22 11:40
Pelliroja napisal(a):i tak 300 dni w roku spedzam w bardzo naslonecznionym kraju

Pozazdrościć
Ja nie mam tyle szczęścia ale to nie był akurat powód wyboru lustrzanki z LV-zadecydowały inne względy
napisał/a: Klusia 2009-05-30 22:52
dziewczyny mam pytanie, jaki zwykły cykacz/aparat cyfrowy jest na tyle fajny aby robić nim jak najbardziej profesjonalne zdjęcia/ duże makro, wyostrzenie obiektu i zamazane tło-kadrowanie, itp? nie znam się a chciałabym kupić jakiś....doradźcie? canon czy nikon?jak któryś z nich to dlaczego? zależy mi żeby był mały, lekki, z 3calowym wyświetlaczem, makro ok 2cm i innymi aby bawić się w fotografa...