Czy faceci boja się ślubu?

Oczywiście,ze tak przecież jesli byłoby inaczej nie mielibysmy tyle ślubów wkoło.

Butterfly, zazdroszcze ci takiego faceta ktory jesli dobrze zrozumialam sam mowi o slubie non-stop..
Ja ze swoim zwierzaczkiem juz wiele razy ruszalam ten temat ale przez chwile to dzialalo a potem temat zamilkl..
Niewiem moze jeszcze nie jest na to gotowy??

Dziękuję, a widzisz co to się w Kędzierzynie uchowało
Może własnie jeszcze potrzebuje czasu Kobietko, a może często o tym mówisz i czeka aż się uspokoisz , znaczy się umilkniesz z tematem i wtedy z nienacka wyciągnie pierścioneczek i zaskoczy CIę

myślę, że chyba większość mężczyzn sie stresuje, żeby podjąć ta ważna decyzję i sie oświadczyć kobiecie - i tu kolejny stres - czy ona będzie ta właściwa ??

Anielica napisal(a):

Ale co jeśli nie chcą ślubu np. dlatego, że uważają że to nie cementuje związku? Że to tylko papierek?

dojrzeje - wydorośleje i mu raczej przejdzie często powstrzymuje ich tez status materialny - a raczej jego brak - wielu mężczyzn uważa, że nie może wziąśc ślubu bo nie może zapewnić godnego życia swojej przyszłej rodzinie

kobietka Swiss napisal(a):

Ja ze swoim zwierzaczkiem juz wiele razy ruszalam ten temat ale przez chwile to dzialalo a potem temat zamilkl..
Niewiem może jeszcze nie jest na to gotowy??

Kochana ja to ze 3 lata ciągnęłam ten temat - nie nachalnie tylko ot tak czasem sie zdarzyło - ostatecznie podjęliśmy decyzję chyba dzięki toastowi za Nasz ślub na weselu u innej koleżanki

kobietka Swiss, mój kochany braciszek po 12 latach bycia z dziewczyną dopiero w marcu oświadczył się jej Ciekawe czy kolejne 12 lat będą czekać ze ślubem Moze dowiem sie jak przyjedzie na swięta

To naprawde długo 12 lat może teraz szybciej to poleci

Kinia napisal(a):

może teraz szybciej to poleci

mam nadzieje, może zainspirowałam najstarszego brata swoim ślubem

Mi się wydaje, że mój facet trochę się bał i to odkładał, ale teraz nie może się doczekać kiedy będzie to za nami

natalia.nm. napisal(a):

może zainspirowałam najstarszego brata swoim ślubem

to ja bym chciała moich braci zainspirować ! Mam 3, a przynajmniej 2 już by mogło się ożenić... a tu nici...
(Starsi ode mnie)

MonikaLuc,nie martw się, myślę, że tak będzie, niech tylko przeżyją najpierw Twój ślub.

Ja teraz muszę tylko podpytać brata czy ustalił datę ślubu . Mam nadzieję, że tak ale by było fajnie

Moze faceci nie boja sie slubu, tylko raczej tej odpowiedzialnosci jaka po nim nastepuje. Mysle ze te slowa "dopoki smierc was nie rozlaczy" sprawiaja tyle klopotu . Moj N. tez dluuugo dojrzewal do decyzji o slubie. Zdradze w tajemnicy,ze rok temu tez zaczelismy przygotowania do slubu i musielismy wszystko odwolac. I wtedy,gdy juz starcilam wszelka nadzieje,ze wogole bedziemy razem on pierwszy wyszedl z inicjatywa i po dlugich rozmowach przyznal sie ze poprostu sie wystraszyl i nie czul sie jeszcze w pelni gotowy na tak wazny krok. Dopiero teraz, po 2,5 roku wie,ze nie moze inaczej postapic i nie wyobraza sobie,ze przy jego boku moglaby byc inna kobieta

palika to pięknie. Widze, że jednak warto poczekać, tylko się boję, że na końcu i tak wyjdzie na jego, żadnego ślubu i tyle... :/