Czy macie prawo jazdy? Za którym razem zdałyście?

Nie sądzicie, że niektóre nasze przepisy drogowe są bez sensu? Porównajcie sobie nasze prawo drogowe do tego obowiązującego w innych krajach: http://www.przepisydrogowe.eu/ U nas zawsze jest najgorzej.

udało się zdać za drugim razem, ale wyjezdziłąm bardzo duzo dodatkowych godzin :) uwazam ze lepiej jest zaplacic za dodatkowe jazdy niz 3 razy tyle za 5 min egzaminu ;)

A ja właśnie zaczynam kursy. Pora zrobić prawo jazdy, bo podobno od przyszłego roku będzie gorzej ze zdawalnością. Wszystko przez ten eco-driving i wolę tego uniknąć i zdać do końca roku na starych zasadach

A o co chodzi z eco-drivingiem? Bo ja nawet nie wiem :)

Ja zdałam za pierwszym. Bardzo lubię prowadzić.

Nie mam prawa jazdy i wątpię, że kiedykolwiek będę je miała.

Ja egzamin na prawo jazdy zdałam jeszcze przed rozpoczęciem studiów :) Nigdy nie zapomnę stresu, jaki towarzyszył mi podczas czekania na swoją kolej! To było coś okropnego! :o Teorię zdałam za pierwszym razem, jednak praktykę za drugim, bo egzaminator PO GODZINIE JAZDY stwierdził, że jednak nie może wpisać mi pozytywnego wyniku, bo "muszę jeszcze trochę poćwiczyć" ;)

Ja za pierwszym razem. I uważam, że jestem naprawdę dobrym kierowcą.

To naprawdę musisz być dobrym kierowcą jak właśnie za 1 podziwiam w zupełności : ) ja zdawałam 4 lata temu i po prostu zdałam dopiero za 6 razem..Długo mi to szło a po tych 3 próbach musiałam wykupić dodatkowe kilka godzin i to mi akurat pomogło zdecydowanie : )

Byłam w dobrej szkole jazdy i akurat ja zdałam za 2 razem ; ) w pierwszym jak zdawałam to po prostu zdecydowanie się za bardzo mocno się zestresowałam i niestety nerwy mnie po prostu zjadły..Jeśli chodzi o mnie to po prostu no nie wiem udało mi się bo akurat moje koleżanki z kursy nie miały tyle szczęścia i zdawały za 4 czy 5 razem

Gdy robiłam kurs na początku bardzo słabo mi szło była to dla mnie jakaś masakra. Nie mogłam przezwyciężyć swojego strachu i stresu dłuższy czas siedziałam na placu miałam problem z ruszaniem byłam tak ze stresowana, że to była jakaś masakra. Fakt dobijał mnie, że tu przede mną jeszcze egzamin! Po czasie jednak mi puściło i było jak jak najbardziej ok! Ogólnie zdałam za 3 razem :)

nie wyobrażam sobie życia bez prawka, przynajmniej teraz. A kiedyś to nawet nie chciałam robić.
Zdałam za pierwszym razem.
Mój mąż teraz jest na etapie robienia, tak go dopiero teraz zmobinlizowałam..

Ja mam prawko, ale dopiero się przymierzamy do kupna samochodu. W końcu!