Halloween za czy przeciw

nie mam nic przeciwko halloween chociaż to trochę nie nasze święto tylko podkradzione amerykanom ale co tam ;d dla mnie jako osoby, która na co dzień dużo pracuje fajnie jest raz w roku w pracy przebrać się za jakiegoś wampira czy coś razem z innymi się powygłupiać, dzięki takim odskoczniom nie ma mowy o wypaleniu zawodowym i jest dobrze ;d

Obecnie jest to tak popularne 'swieto', ze to po prostu kwestia przyzwyczajenia :) Kiedys jedynie dzieci sie bawily w cos takiego, a teraz rowniez dorosli zaczeli sie przebierac i organizowac imprezy na czesc Halloween :) Mysle, ze to w pewien sposob rozwija i dodaje odrobiny pikanterii :) Zawsze to jakas odmiana :)

Ja nie obchodzę, bo to chyba frajda głównie dla dzieci, że się moga poprzebierać. Mnie to nie przeszkadza, jednego dnia można zbierać cukierki, a drugiego podumać nad grobem bliskich.

Sama nie przepadam, a dziecko jeszcze w brzuch, więc nie męczy mnie o bieganie z siatką po cukierki :P

Ja jestem przeciw, ponieważ ten zwyczaj ma genezę antychrześcijańską. Za to nikomu innemu nie zabraniam bawienia się w przebieranki zombiaki i inne.

Ja uwielbiam Halloween! Co roku ze znajomymi wypożyczamy stroje i bawimy się na mieście ;)

Ja nie mam nic przeciwko, chociaż sama jeszcze nigdy się nie przebierałam. W ogóle lubię ten czas w roku: amerykańskie Halloween i polskie Wszystkich Świętych.

Nie wiem czy zauważyliście, ale Halloween z każdym rokiem jest coraz bardziej popularny w Polsce.
Sama nie wiem czy to dobrze, ale tak jest.

Ja tam lubię imprezy, na których można sie poprzebierać. Teraz chyba coraz więcej osób jest za, ale pamiętam, że jeszcze kilka lat temu jak wyszliśmy z grupką znajomych na miasto w przebraniach to niektórzy patrzyli na nas z wrogością... O co chodzi?

Halloween? Jestem na tak! Świetna zabawa, a przecież nikt ze świętujących nie ma żadnych złych zamiarów - chce się bawić, odpocząć od codzienności, a nie walczyć np. z religią.

Moneczka - niektórzy uważają, że Halloween jest antykatolickie, że jest oddawaniem czci duszom nieczystym, że jest konkurencją dla Wszystkich Świętych.

Jest mi to obojętne, dopóki nikt mi nie dzwoni do drzwi.