Konkurs - Bezpieczna jazda

napisał/a: Justyna987 2012-03-21 20:54
10 ZASAD BEZPIECZNEJ JAZDY SAMOCHODEM

BY ZAWSZE SAMOCHÓD BEZPIECZNIE PROWADZIĆ
I ZA KIEROWNICĄ ŚWIETNIE SOBIE RADZIĆ,
KILKU WAŻNYCH ZASAD NALEŻY PRZESTRZEGAĆ
I ZŁYCH NAWYKÓW KONIECZNIE SIĘ WYSTRZEGAĆ:

1. Po pierwsze: niechaj tu Twoje zaufanie
do innych ograniczone pozostanie,
bo nigdy nie wiesz, kto innym autem jedzie
i czy przypadkiem drogi Ci nie zajedzie?
I czy wbrew zasadom rozsądku zdrowego
po alkoholu nie wsiadł do auta swego?

2. Po drugie: gdy znak „STOP” zobaczysz, koniecznie
zatrzymaj przed nim swój samochód bezpiecznie
i wszelkie pojazdy na drodze z pierwszeństwem
przepuszczaj i nie popisuj się szaleństwem,
bo łatwo jest narazić zdrowie i życie,
trudniej konsekwencje ponieść całkowicie.

3. Po trzecie: znaki i sygnały drogowe,
czy są one poziome czy też pionowe,
swą ważną rolę na drodze odgrywają,
przed różnymi zmianami Cię ostrzegają.
To mówią: „Uważaj!”, to znów nakazują,
zakazać też mogą, albo informują.

4. Pasy bezpieczeństwa są nie od parady
i trzymaj się twardo tej czwartej zasady!
Każdy, kto wsiada od razu niech zapina!
Że życie ratują, to już nie nowina.
Gdy jednak wypadek na drodze się zdarzy,
pomocy udziel przed przyjazdem lekarzy.

5. A piątą zasadą niech tutaj się stanie
ograniczenia prędkości przestrzeganie!
Nie, żeby mandatu i punktów nie dostać,
ale by zasadom bezpieczeństwa sprostać,
bo czas zatrzymania się znacznie wydłuża,
gdy szybkość Twojego auta jest zbyt duża.

6. Sześć - jeśli awaria na drodze się zdarzy
i by wysiąść ją naprawić się odważysz,
to koniecznie kamizelkę włóż na plecy
i więcej z odblasków nie rób sobie hecy,
pamiętaj, że może Ci się bardzo przydać,
by Cię na tej drodze było lepiej widać.

7. Siedem – gdy do przejazdu kolejowego,
czy to strzeżonego, czy nie strzeżonego
się zbliżasz - zatrzymaj się! Nie miej ufności,
by Cię los nie pozbawił życia radości,
bo nie ostrzegą zapory uszkodzone
o pociągu zbliżającym się w Twą stronę.

8. Po ósme: należy pamiętać bezwzględnie,
że nie każdy zachowa się umiejętnie,
gdyż uczestników ruchu niedoświadczonych
na drogach jest w ilościach wręcz niezliczonych:
rowerzyści i piesi nierozgarnięci,
dzieci blisko bawiące się bez pamięci.

9. Po dziewiąte: pamiętaj, by przed podróżą
wyspać się, bo długie jazdy czasem nużą,
a włączając silnik, włączyć też myślenie,
wyłączyć telefon, sprawdzić ogumienie,
poziom płynów, fotel, kontrolki, lusterka,
w które to dobry kierowca często zerka.

10. A dziesiąta zasada taka niech będzie:
kulturę jazdy miej zawsze i wszędzie,
która to polega na tolerowaniu
błędów innych kierowców w ich zachowaniu,
wyzwiska i klakson nic tu nie pomogą,
a innych tylko dezorientować mogą.

I PODOBNYCH ZASAD DALSZE TU MNOŻENIA
NIGDY NIE ZASTĄPIĄ TWOJEGO MYŚLENIA!
BO NAJLEPSZE NAWET RADY NIE POMOGĄ,
GDY TY NIE BĘDZIESZ UWAŻAĆ JADĄC DROGĄ!!!

autor: Justyna Szadkowska
napisał/a: anita34 2012-03-21 21:20
Oto 10 porad dla każdej POLKI, aby przyjemnie spędzić czas w samochodzie i dojechać bezpiecznie do celu:

1. W samochodzie powinien panować porządek i miła atmosfera, którą uzyskamy dzięki czystości i miłemu zapachowi.
2. My, POLKI, lubimy szpilki, tak więc zadbajmy, aby w aucie były "zapasowe" wygodne buciki na zmianę, aby wyczuwać dobrze gaz i hamulec -:)
3. Nie palmy papierosów w aucie, to nas dekocentruje i może zrobić brzydką dziurkę w sukience - nie mówiąc o brzydkim zapachu w aucie.
4. POLKI mogą wiele, ale alkoholu nie pijemy wsiadając za kółko.
5. Jesteśmy odważne, ale nie starajmy się tego udowadniać na drodze i zachowujmy BEZPIECZNĄ prędkość.
6. Mamy tzw."CZUJA" -wrodzoną intuicję, ale niech GPS nas wyręczy w trafianiu do celu.
7. Jesteśmy "GADUŁAMI" i zestaw głośnomówiący zapewni nam komfort rozmów podczas jazdy.
8. Dbamy o swe zdrowie- robiąc rutynowe badania ,a nasz najbliższy samochód umawiamy na przeglądy techniczne.
9. Jesteśmy kulturalnymi kierowcami tak więc uczymy tego na drogach też tych, którzy o tym zapominają.
10. Uwielbiamy marzyć i fantazjować, ale na drogach bądźmy realistkami.
napisał/a: privatedo 2012-03-21 21:47
Jeśli nie chcesz pokonać życia niczym autostrady,
weź sobie do serca poniższe rady:

1. Zmęczenie - największy wróg uczestnika ruchu drogowego, nie tylko kierowcy! Jeśli czujesz senność, zmęczenie, zaparkuj samochód i z niego wyjdź, przejdź się, zrób kilka skłonów! Usiądź na ławce jeśli jesteś pieszym. Po prostu odpocznij, nabierz sił.
Zmęczenie tyczy się także samochodu, sprawdź jego stan techniczny nawet przed krótkim wyjazdem!

2. Monotonia i jazda pamięciowa - pokonujesz określoną trasę każdego dnia, wręcz na pamięć znasz wszystkie zakręty, znaki, zatem czujesz się mistrzem kierownicy i wierzysz w swoją niezawodność - nic bardziej mylnego! Usypiasz w ten sposób swoją koncentrację!

3. Jazda w rozproszeniu - jeśli jedziesz z dzieckiem, zaplanuj trasę tak by w przypadku płaczu dziecka można było się zatrzymać, zaplanuj także rozrywkowe zabawy dla dziecka, lecz zadbaj by nie przeszkadzały one Tobie jako kierowcy (zbyt głośne oglądanie filmu, latające w samochodzie samolociki, itp.)

4. Pośpiech - chcesz być pierwsza, bo masz mało czasu? Znowu ktoś wyprzedził Cie na światłach? Każdy z nas ma prawo się spieszyć, zapamiętaj za kierownicami innych pojazdów także są ludzie, choć my czasem myślimy, że to barany... ale każdemu z nich ma prawo się spieszyć, co wtedy powstanie?
Pamiętaj masz dojechać do celu, to jest Twoim celem, a miejsce do którego chcesz dojechać będzie tam za 10 minut, za godzinę, dzień, tydzień, rok... to my odchodzimy...

5. Pewność - pewność siebie jest potrzebna na drodze lecz miejmy jej w dostatecznej ilości, natomiast do innych stosujmy zasadę ograniczonego zaufania, nigdy nie wiesz jak zachowa się drugi kierowca!

6. Alkohol - w zasadzie powinien być na pierwszym miejscu listy. Wczoraj mocno zakrapiana impreza? Piwo dzisiaj, albo jeden niewinny drink? Kogo chcesz zrobić "w balona" Policje, bo Ci się uda? Czy siebie? Twoja reakcja po alkoholu jest ograniczona bardziej niż wydaje Ci się to "na oko", dowodzi tego kilkadziesiąt niezależnie przeprowadzonych testów.

7. Pasy - pasy bezpieczeństwa, fotelik dla dziecka, powinny być prawidłowo zapięte, dzięki nim możemy uniknąć poważnych obrażeń!
A także pasy na jezdni, pamiętajmy gdy wymijamy, że przeciwny pas ruchu drogowego nie należy do nas, tam zawsze ma prawo znaleźć się inny pojazd.

8. Oświetlenie - zadbaj by nauczyć się wymienić żarówkę w aucie, uwierz, to nie jest bardzo trudne. Podczas awarii pamiętaj by rozstawić trójkąt ostrzegawczy oraz założyć kamizelkę odblaskową!

9. Przepisy ruchu drogowego - przestrzegaj ich, kodeks drogowy to nie zestaw żartów dla dobrego humoru, choćby niektóre przepisy wydawały Ci się absurdalne!
Nie oceniaj możliwości osiągowych innych pojazdów i nie irytuj się, gdy auto z poprzedniej ery technologicznej ruszy z piskami na światłach i wyprzedzi Twoje nowe autko. Pamiętaj nie liczy się to co pod maską pojazdu, a to co w głowie kierowcy.

10. Pasażerowie - nie zabieraj ze sobą napotkanych autostopowiczów, chyba, że masz akompaniament w podroży.


Na koniec podsumuję, że nawet najlepsza nawigacja nie zapewni Wam/Nam bezpieczeństwa, owszem poprawia je w znaczny sposób, gdyż nie denerwuje nas zawodność naszej pamięci - to już tu skręcić, czy przy następnej...
Miałam okazje jeździć z nawigacją i wiem jak bardzo ułatwia życie kierowcy, lecz wiem także, że zmęczona "maratonem podróży" podczas jazdy właśnie z nawigacją nie zjechałam na skrzyżowaniu na drogę, do własnego domu! Nie pomogła informacja nawigacji, nie pomogła znajomość trasy... zmęczenie zabija!

Kierowco - kieruj się rozsądkiem, wyprzedź wyobraźnią rzeczywistość!
napisał/a: buniu 2012-03-21 21:49
1. Dbaj o swój samochód - regularnie sprawdzaj poziom oleju, płynu chłodniczego, stan hamulców, opon, ustawienie świateł, ogrzewanie. Dokonuj okresowych przeglądów oraz reaguj natychmiast na sygnały o nieprawidłowym funkcjonowaniu pojazdu.
2. Piłeś nie jedź.
3. przed każdą podróżą sprawdź czy posiadasz: trójkąt ostrzegawczy, gaśnicę, kamizelkę odblaskową oraz apteczkę.
4. Dbaj o czystość szyb – to podstawowa zasada bezpiecznej jazdy.
5. Pamiętaj o zapięciu pasów – swoich oraz dopilnuj aby wszyscy pasażerowie też mieli je zapięte, nawet, gdy wybierasz się w krótką podróż. Zapięty pas powinien przebiegać przez biodra (nie przez brzuch!) i przez ramię jak najbliżej szyi.
6. Zwracaj uwagę na znaki - to Twoi przyjaciele – zaprowadzą Cie bezpiecznie do celu; nie jedź na „pamięć”
7. Słuchaj swojego ciała – ono najlepiej wie ile jest w stanie wytrzymać. Rób 15-sto minutowe przerwy, co 2 godziny - wysiądź z samochodu pospaceruj lub przeciągnij się. Kawa czy napoje energetyczne to rozwiązanie krótkotrwałe.
8. Planuj jazdę w godzinach dziennych - W nocy słabiej widzisz, jesteś zmęczony, a przez to podróż jest mniej bezpieczna. Poza wzrokiem naucz się polegać na innych zmysłach.
9. Nie daj się sprowokować – tym, którym się „bardzo” śpieszy, podjeżdżają pod inne samochody, zmieniają ciągle pasy - pozwól żeby jechali przed Toba.
10. Zapakuj się rozsądnie - najcięższe rzeczy powinny znajdować się na samym spodzie bagażnika, a lżejsze pomiędzy nimi. Gdy jest duże obciążenie tyłu samochodu ustawi na nowo światła w samochodzie, aby nie oślepiać innych kierowców.
napisał/a: malami_mi 2012-03-21 22:39
W temacie bezpieczeństwo podróży oprócz oczywistych oczywistości jak zapinanie pasów i jazda w stanie „świeżości”(jak mawia mój sąsiad) można podać jeszcze kilka (do liczby dziesięciu, na potrzeby niniejszego wywodu konkursowego się ograniczę):

1.ANTYSTRESORY I RELAKS – w związku z tym, że jazda samochodem w dzisiejszym mieście przybiera nierzadko formę zaprzeczenia jazdy, nerwy kierującego (i nie tylko) mogą zostać wystawione na próbę. Podróżowanie na większe odległości również nie jest pozbawione niebezpieczeństw, które zaburzyć mogą nasze dobre samopoczucie. Wymienić należy tu chociażby stan naszych dróg, zwłaszcza wiosenną ich nieprzewidywalność. Najlepiej zainwestować więc w zajęcia relaksacyjne, odstresowujące i uczące zmagać się z wszechobecnym napięciem (drogowym). Mogą one wpłynąć nie tylko na stan naszego umysłu i ciała, ale również pomogą uniknąć niekontrolowanych ruchów, odruchów i posunięć, na jakie możemy się poważyć w chwilach stresowej słabości.
2. PRĘDKOŚĆ KONTROLOWANA – w związku z wszechobecną fascynacją Formułą 1 wielu kierowców zapomina, że nasze drogi w ostatniej kolejności dostosowane są do potyczek prędkościowych. Kierowców tych dopada także chwilowe wybiórcze widzenie, objawiające się niedostrzeganiem niektórych znaków, szczególnie tych z ograniczeniem prędkości. A może czasem warto uczynić swą nogę nieco lżejszą, by dojechać (nieco wolniej, ale zawsze) na miejsce.
3.BUT NASZ POWSZEDNI – niby nic ważnego, ale ważny jest. But... Muszę w tym miejscu przyznać, że szpilki czy japonki na nodze prezentują się nierzadko doskonale, ale odnieść czasem mogę wrażenie, że wyobraźnia co poniektórych jest na tyle niewielka (choć może właśnie ogromna?), iż nie wyobrażają sobie, iż komfort jazdy w obuwiu – nazwijmy je pokrótce – sportowym jest o niebo większy. No i nie tylko o komfort chodzi. Tak więc zainwestujmy w wygodne obuwie. Najlepiej nadające się do jazdy samochodem.
4. DZIECI – w zależności od tego jakie potomstwo (nieważne własne czy chwilowo przysposobione) dane nam przewozić, należy odpowiednio się dostosować poprzez umieszczenie fotelika w miejscu najdogodniejszym (na myśli mam siedzenie– tylnie lub przednie; wybór zależny od temperamentu małoletniego, naszej cierpliwości i obecności poduszki powietrznej). Z obecnością dzieci wiąże się również konieczność usunięcia przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych oraz rozlokowania tych, które mogą ujarzmić nieokiełznaną naturę dziecięcą.
5. MUZYKA – wbrew pozorom to sprawa kluczowa (chyba, że ktoś preferuje ciszę). Jeśli nie chcemy być skazani na radiową listę przebojów, radzę sięgnąć po własne pokłady muzyczne (bynajmniej nie chodzi o śpiew własny). Należy poważnie zastanowić się nad repertuarem. Zbyt powolna, nostalgiczna muzyka wprawić nas może w równie nostalgiczny nastrój, a stąd już niedaleko do senności w osobie własnej. Zanadto dynamiczna muzyka wyzwolić może agresję o jaką się nie podejrzewaliśmy i cisnąć na usta słowa, których ponoć nie znamy. Najlepiej posłuchać czegoś umiarkowanego, w języku którego nie rozumiemy (po co zastanawiać się o czym to).
6. CIERPLIWOŚĆ – mimo że punkt ten wiąże się z wcześniej wspomnianymi, warto podkreślić raz jeszcze wagę spokoju w trakcie podróży. Oczywiście wiadomo, że jako kierowcy nierzadko odznaczany się ułańską wręcz fantazją. Tylko czasem warto się zastanowić czy wyprzedzając pod górę, na podwójnej ciągłej samochód dostawczy (poruszający się co prawda w ślimaczym tempie) to jeszcze jest owa fantazja czy już tylko czysta głupota. Stąd moja rada – pięć minut w takiej sytuacji jest niczym w obliczu wieczności. Odetchnijmy głębiej kilka razy i w końcu dojedziemy.
7. SEN – niby oczywiste, ale napiszę. Wysypiajmy się jeśli to możliwe, by nie przysypiać na drodze.
8. PRZEGLĄD – małe szczegóły na które nie zwracamy uwagi urastać mogą momentami do czegoś wielkiego. Możemy np. naiwnie wierzyć, że zacinająca się wycieraczka jeszcze długo posłuży. I tak przez trzydzieści dni bez deszczu. Trzydziestego pierwszego dnia jednak nastąpi oberwanie chmury, a my staniemy (oby) gdzieś w szczerym polu z niedziałającą wycieraczką w ręce (to w wersji optymistycznej i zdroworozsądkowej). W wersji mniej zdroworozsądkowej kierowca fantasta pojedzie w deszczu z jedną wycieraczką). Nie ignorujmy więc szczegółów; ważnych szczegółów.
9. AURA – jako że wspomniana została już fantazja ułańska, nawiązaniem do niej niech będzie kwestia pogodowa. Nie przeczę i nie wątpię, że pierwsze wiosenne promienie wyzwalają w człowieku jakiś stan ducha, który każe mu wierzyć, że jest świetnie, także na drodze, przy drodze i po drodze. Przestają wówczas działać hamulce w głowie i niestety nie pomagają czasem również te w samochodzie. Chce się jak najszybciej i jak najwięcej, a tu po prostu trzeba czasem wolniej...wbrew pogodzie.
10. TELEFONIA KOMÓRKOWA – fantazji ciąg dalszy, tym razem w czynności wydawać by się mogło nieco skomplikowanej. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko podziwiać motoryczną sprawność kierowców dzwoniących, zaciekle debatujących przez telefon i co więcej – piszących esemesy. Ile skomplikowanych zabiegów wymaga ostatnia czynność, wiedzą tylko wtajemniczeni. Może czasem warto wysłać jedną wiadomość mniej, a skupić się na tym, co najważniejsze – by dojechać do celu bezpiecznie i innym kierującym również to umożliwić.
napisał/a: ula55 2012-03-21 22:45
Pierwsza rada, która warta jest uwagi
Czy to słońce, deszcz, czy pora lodu
Ważne, by przed każdą jazdą
Sprawdzać stan techniczny samochodu

Przed ruszeniem w byle trasę
Nawet jeśli metrów parę
Stosuj drugą z moich porad -
Pasy zapnij szybko w miarę

Trzecia teraz, równie ważna
Stosuj się do zasad w ruchu
Nawet kiedy pusta droga
Lepiej stroń od złych odruchów

Czwartą radę teraz podam
Patrz w lusterka też czasami
Aby nikt cię nie zaskoczył
Tak to bywa z motorami

Szanuj innych członków ruchu
Nie bądź nigdy zwykłym chamem
To jest moja piąta rada
Niech powszechna się już stanie

Szósta mówi, że gdy jedziesz
Nie pij, nie dzwoń, nie odwracaj
Bo gdy drogę stracisz z oczu
Może się to nie opłacać

Siódma z porad o pogodzie,
Podporządkuj jej swą jazdę
I nie ważne czy posiadasz
Merca, Audi, czy też Mazdę

Ósma - powiesz oczywista -
Ale wielu jej nie znało
Gdy masz zamiar popić wcześniej
Zostaw kluczyk i to śmiało

Gdy zmęczony także jesteś
Po dziewiąte - daj wytchnienie
Zamiast ryzykować w aucie
Fundnij sobie odprężenie

I ostatnia rada dzisiaj
Nerwy schowaj gdzieś głęboko
Po co psuć wesoły dzionek
Lepiej przymknąć na coś oko
napisał/a: kawoszka 2012-03-21 23:07
1 - To były tylko trzy drinki i w dodatku z parasolką (!), jest bardzo śmiesznie, Ty jesteś świetnym kierowcą i w ogóle te taksówki to są za drogie. Tak wiemy, że dopiero teraz czujesz "połera" do prowadzenia i że czujesz się świetnie. Czy jednak chciałabyś, aby Twoje dziecko szło poboczem drogi, kiedy ulicą pojedzie taka cwaniara po trzech drinkach? Nie? O, już nie jest śmiesznie? Prowadzenie po alkoholu nie jest zabawne. Jest koszmarnie niebezpieczne i zabija. Pijesz - nie jedź.
2 - Zapnij pasy. Bez filozofowania, że są niewygodne. Wygodniej będzie Ci na wózku?
3 - Nie ma takiej sprawy, która nie mogłaby poczekać tych kilka minut. W 99% osoba dzwoniąca do Ciebie spyta Cię o coś w stylu, czy na obiad chcesz ziemniaki gotowane czy może ryż, albo gdzie są te czarne skarpetki z tylko jedną dziurą. Nie rozmawiaj podczas prowadzenia samochodu, możesz kogoś zabić.
4 - Jeśli jesteś zmęczona/chora/niewyspana, nie zgrywaj chojraka i nie wsiadaj za kółko. Zaznaj prawdziwego znaczenia zdrowego egoizmu.
5 - Zapinaj dzieci w dobrych fotelikach. Jeśli się spieszysz, to zrezygnuj ze śniadania/makijażu/prasowania bluzeczki i poświęć ten czas na zapełnienie swojemu dziecku największego możliwego bezpieczeństwa. Jeśli tego nie zrobisz, a dojdzie do wypadku, możesz już nigdy nie mieć ochoty ani jeść, ani się malować, ani się stroić w modne ciuszki. Możesz nie mieć ochoty żyć.
6 - Światła to nie tor wyścigowy. Żółte to też nie machnięta do wyścigu flaga. Zatrzymaj się i poczekaj, uwierz, zielone kiedyś nadejdzie i w dodatku będziesz pierwsza do wyjazdu!
7 - Zwracaj uwagę na znaki, ogólnie weź serio przepisy drogowe. Nawet, jeśli widzisz wyraźnie, że nic nie jedzie, zatrzymaj się przed znakiem STOP.
8 - Dbaj o swoje auto. To takie kobiece, nie wiedzieć co to olej silnikowy i do czego jest ta rurka, ale przecież nikt Ci nie każe tracić nic z kobiecości - na przeglądzie zrobią wszystko za Ciebie. Daj im tylko szansę, zaprowadź tam auto.
9 - Stosuj zasadę ograniczonego zaufania. Nie tylko do innych kierowców, ale też do swoich umiejętności. Pewnie, ale ostrożnie - to się naprawdę nie musi wykluczać.
10 - Nie spiesz się. Ty będziesz się spieszyć za kierownicą, a potem inni powiedzą, myśląc o Tobie - "śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą"


Polki, Polacy, wszyscy jesteśmy ludźmi. Płeć nie ma tu żadnego znaczenia. Najbardziej urocza kobieta i najprzystojniejszy mężczyzna stają się za kierownicą użytkownikami dróg. Odpowiedzialnymi nie tylko za siebie, ale też za innych. Zatem szerokiej i... bezpiecznej drogi!
napisał/a: hollisterka 2012-03-21 23:33
1. Za kierownicą zmieniam się w mężczyznę i zapominam o poprawianiu makijażu na czerwonym świetle, a wspaniałe niebotyczne szpilki noszę w torebce- przebieram je po wyjściu z auta.
2. Nie ufam nikomu, kto próbuje wpuścić mnie na rondo, czy skrzyżowanie "bez kolejki", nie zbliżam się do auta przede mną zbyt blisko, jadąc mam oczy wokół głowy i myślę również za innych.
3. Nigdy nie pozwalam dzieciakom zostawać w samochodzie- grozi to przestawieniem lusterek, rozregulowaną klimatyzacją, sokiem wylanym na dywaniki i niezaplanowaną zmianą biegów.
4. Zawsze pilnuję, by każdy z pasażerów zapinał pasy, specjalną linką zabezpieczam też "moje wielkie sobotnie zakupy":) A dzieciaczki jeżdżą w specjalnie dopasowanych fotelikach. W razie stłuczki nikt nie ucierpi:)
5. Kiedy wiosną i latem mocne słońce świeci, na moje oczy wysoki filtr UV leci! Żeby uniknąć porażenia i ograniczenia widoczności na drodze, w słoneczne dni ZAWSZE zakładam okulary przeciwsłoneczne z wysokim filtrem.
6. Kiedy jadę, myślę tylko o drodze. Zapominam o problemach, bo to może grozić następnymi: nie odbieram telefonu, nie zmieniam częstotliwości fal radiowych, oddaję się tylko mojej kierownicy:)
7. Zimą i latem , teraz z mężem, kiedyś z bratem, zmieniam opony i sprawdzam płyny, najlepsi kierowcy to my- dziewczyny:D
8. W bagażniku zawsze wożę oponę zapasową, trójkąt, kamizelkę odblaskową, a także apteczkę i kanister z lejkiem:)
9. Nigdy nie zatrzymuję się, by podwieźć nieznajomego podróżnika, mam wystarczająco dużo wrażeń, a taka podwózka może się tragicznie skończyć!
10. Nigdy nie wsiadam do auta po alkoholu i nie pozwalam na to innym- zabieram klucze i proponuję spacer. Myślę, że w ten sposób najbardziej przyczyniam się do bezpieczeństwa na drodze:)
napisał/a: esoboz 2012-03-21 23:36
1. Zawsze przed prowadzeniem samochodu wysypiaj się, minimum 8 h! niewyspany kierowca to niebezpieczny kierowca!
2. nigdy nie wsiadaj do samochodu po kłótni, w nerwach, gdyż kiedy nie jesteśmy w stanie zapanować nad samym sobą to tym bardziej nad samochodem.
3. nigdy nie prowadź na głodny żołądek! gdy kiszki marsza Ci grają to nawet najmniej ruchliwa ulica może zamienić się w strefę zagrożenia dla Ciebie i innych osób.Pamiętaj -bycie głodnym=bycie złym=irytacja= brak koncentracji=wypadek!
4. Kobiety!Nigdy nie malujcie się podczas jazdy! Zazwyczaj niewinna szminka to nasza tajna broń działająca na naszą korzyść, ale tylko w tym konkretnym wypadku może być użyta przeciwko nam! Wszystko co wymaga od nas precyzji i skupienia zdecydowanie nie może być wykonywane podczas jazdy samochodem!
5. Małe dzieci=foteliki.Zawsze! nawet, gdy zabieracie dzieci w 3 minutową trasę! Znajomi znajomych wracając ze świąt od rodziny ( 5 minut drogi od ich domu) stwierdzili, że to tak krótki odcinek drogi,że 2-letniemu dziecku fotelik nie jest potrzebny. Wystarczył pech i spotkanie podczas tak krótkiej trasy pijanego kierowy. Efekt? Wypadek na 3 samochody. Gdyby dziecko miało fotelik to zapewne by przeżyło...
6. Alkohol=łożko ,a nie szosowanie po ulicach! Dobra rada:kup sobie kieszonkowy alkomat i zawsze miej go przy sobie! Pamiętaj, ze u dorosłej kobiety ważącej 60 kg, mającej 170 wzrostu 1 normalne piwo ulatnia się z organizmu dopiero po około 2-3 h! Nawet po zjedzeniu cukierka z alkoholem powinniśmy 20 minut zaczekać zanim zasiądziemy za kółkiem. bliskie spotkanie z policjantem po zjedzeniu takich słodyczy nie skończy się niczym przyjemnym.
7. Czy wyobrażasz sobie podejmować najwazniejsze decyzje w zyciu pod wpływem narkotyków? silnych leków, które otumaniają? antydepresantów?nie? To czemu prowadzisz po nich?! Wszystko co prowadzi do spadku naszej wydajności intelektualnej i zdolności przejrzystego myślenia jest wystarczającym powodem by nie wsiadać do auta.
8. czy wyobrażasz sobie mieć wątpliwości stojąc przed ołtarzem mówiąc Tak? czy wyobrażasz sobie mieć wątpliwości przy wyborze studiów? partnera na zycie? wymarzonej pracy? lekarza mającego wyleczyć twoją córkę? Czy jest sens robić coś na siłę, bo tak wypada, bo jest presja spoleczna, mimo iż tego nie czujesz? gdy masz wątpliwości, nie czujesz się pewnie za kierownicą to znak , że to nie twoja bajka i powinieneś odpuścić! Nigdy nie rób nic na siłę! Dobry kierowca to pewny siebie i swoich manewrów kierowca!
9. Znaki są po to by ułatwiać nam życie. Po co sam stawiasz sobie kłody pod nogami? czemu udajesz, że ich nie ma? Dokładnie tak jak z debetem- udajesz że go nie ma, aż w pewnym momencie urasta do takich rozmiarów, że kończy się to tragicznie! gdy ignorujemy znaki i jesteśmy przy tym bezkarni to coraz bardziej wchodzi nam to w nawyk,staje się to dla nas "łatwiejszą" i przyjemniejszą drogą dotarcia do celu.Nie zdajemy sobie przy tym sprawy, że życie na skróty nie popłaca. ignorowanie zasad nigdy nie wyszło nikomu na dobre.
10. raz na jakiś czas warto odwiedzić mechanika i sprawdzić gruntownie stan naszego auta (profilaktycznie, mimo iż nic się z nim nie dzieje). To, ze auto funkcjonuje prawidłowo i nie widać po nim żadnych widocznych uszkodzeń, nie musi znaczyć że tak jest. Czasami mała, niepozorna rzecz, której nie widać ani nie słychać może z czasem doprowadzić do tragedii. W samochodzie, tak jak w medycynie ważna jest profilaktyka,zapobieganie "chorobom", a nie samo leczenie.
napisał/a: amytis 2012-03-21 23:37
a oto moje zasady bezpieczeństwa:
1. Nie przeceniaj swoich umiejętności.
2. Przy dłuższej podróży rób regularnie przerwy.
3. Jeżeli bierzesz ze sobą psa przypnij go pasami na tylny fotelu.
4. Stosuj się do znaków, postawiono je w ściśle określonym celu.
5. Bądź pewna, że masz naładowany telefon może uratować życie tobie lub innym.
6. Nie daj się rutynie najwięcej wypadków zdarza się w pobliżu celu podróży.
7. Podczas jazdy to pasażer ma się opiekować dziećmi, jeżeli jedziesz sama zaplanuj dzieciom rozrywkę na cały czas podróży.
8. Pośpiech potrafi zabić lepiej dojechać 5 minut później niż wcale.
9. Przed wyjazdem sprawdź czy wszyscy mają zapięte pasy, niezapięty pasażer może zabić siebie ale także innych w aucie.
10. Jeśli korzystasz z mapy nie rób tego nigdy w trakcie prowadzenia.
napisał/a: mika19 2012-03-21 23:45
1-10 rozumnie sam, ale w tłumie
napisał/a: JENASIA 2012-03-21 23:47
DEKALOG PORAD BEZPIECZNEJ PODRÓŻY
NIECH JAK NAJLEPIEJ KIEROWCOM SŁUŻY


I. Pasy zapinaj chętnie i śmiało, byś od uszczerbku uchronił ciało
II. Pociechy są najważniejsze w świecie, więc w foteliku posadź swe dziecię.
III. Sprawdź samochodowy stan techniczny, by nie okazał się masakryczny.
IV. Włącz na głośno swe telefony, byś nie był przez nie rozkojarzony.
V. Nie daj się ponieść głupoty chwilami – nie siadaj za kółko, gdy krew z promilami.
VI. Kiedy Ci inny Kierowca pomoże, podziękuj mu choć awaryjnymi może
VII. Przepisy są by ułatwiać życie, dlatego stosuj je należycie
VIII. Zawsze mierz siły na swe zamiary, niezależnie czyś młody czyś bardziej stary
IX. Lewego pasu używaj do wyprzedzania, a nie do kontemplacji czy do zwiedzania
X. Bądź wypoczęty, zawsze i wszędzie i miej na ustach to oto orędzie!