Konkurs, konkurs, konkurs

rakastan
napisał/a: rakastan 2008-12-03 09:18
Święty Mikołaj
Wigilia
Izrael
KolĘdy
Tradycja
Adam

Barszcz z uszkami
Opłatek
Życzenia
Ewa
Gwiazdka
Orzechy

Narty
Aniołek
Ryba
Ozdoby choinkowe
Dzwonki
Zwyczaje
Emocje
Nastrój
Imbir
Adwent
napisał/a: ~pimpek 2008-12-03 15:56
Święta kojarzą mi się z cudem, bo tej Wielkiej Nocy, narodziło się Dzieciątko Jezus, które przychodząc na świat daje miłość i sens naszemu życiu. To sprawia, że te Święta są wyjątkowe, panuje wtedy taka ciepła atmosfera, kiedy spotykamy się z rodziną i wszyscy zasiadamy do Wigilijnego stołu, dzielimy się opłatkiem i składamy sobie życzenia. Później czas prezentów, których nie może zabraknąć pod choinką, bo to na nie z niecierpliwością czekamy.:D
Święta to czas zimowy i również z tą porą roku one mi się kojarzą. Kiedy w ten magiczny czas prószy śnieg i jest wszędzie biało. Uliczki i drogi są pokryte białym puszkiem a dookoła piękne dekoracje, palące się lampki a w oknach domów przystrojone choinki, a wszędzie można usłyszeć śpiew kolęd – bez nich nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia.:)[/FONT][/SIZE]
napisał/a: ~pimpek 2008-12-03 15:59
Święta kojarzą mi się z cudem, bo tej Wielkiej Nocy, narodziło się Dzieciątko Jezus, które przychodząc na świat daje miłość i sens naszemu życiu. To sprawia, że te Święta są wyjątkowe. Panuje wtedy taka ciepła atmosfera, kiedy spotykamy się z rodziną i wszyscy zasiadamy do wigilijnego stołu, dzielimy się opłatkiem i składamy sobie życzenia. Później czas prezentów, których nie może zabraknąć pod choinką, bo to na nie z niecierpliwością czekamy.:D
Święta to czas zimowy i również z tą porą roku one mi się kojarzą. Kiedy w ten magiczny czas prószy śnieg i jest wszędzie biało. Uliczki i drogi są pokryte białym puszkiem, dookoła piękne dekoracje, palące się lampki, w oknach domów przystrojone choinki, a wszędzie można usłyszeć śpiew kolęd – bez nich nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia
.:)

Święta kojarzą mi się cudem, bo tej Wielkiej Nocy
na świat przychodzi Boże Dziecię, dokładnie o północy
Ześlę światu miłość i abyśmy sens życia dostrzegali
Jak w wieczór wigilijny, tak przez cały rok się kochali.


[/FONT][/SIZE]
napisał/a: martusia11 2008-12-03 21:40
Dziś święta zaczynają się już w listopadzie, Wtedy każdy z nas może już obejrzeć na Ekranie telewizora np.reklamy świąteczne. Sama ich nie lubię,ale niestey dziś święta to czas komercyjny i Okazja na zdobycie dużej ilości nowych klientów,bo ludzie Łatwo popadaja wtedY w szał zakupów.Zreszta CHyba teraz ja tez!!Ale dla mnie Świeta to nie tylko Wielkie zakupy,choinka I prezenty..To czas spotkań z rodzinĄ,śpiewania kolęd,łamania się opłatkiem,przygotowania wieczerzy Wigilijnej,pasterki,zapachu choinki,pieczonego piernika,Tradycji i panującego dookoła szczęścia.
napisał/a: sampo21 2008-12-04 09:07
Święta Bożego Narodzenia to cudowny czas, magiczny i taki nierzeczwisty, wszyscy się krzątają, są dla siebie mili i przyjaźni.
-Na witrynach sklepowych pojawiają śliczne figurki Aniołków, Gwiazda Betlejemska i staruszek z siwą brodą w czerwonym kombinezone na saniach. (Którego tak kochamy).
-Nie wyobrażam sobie swiąt bez śniegu, białego puszku, który nadaje światu scenerię jak z bajki.
-Choinka kojarzy mi się ze świętami. Najchętniej to ta prawdziwa, pachnaca lasem i żywicą.
-Nasz rytuał ubierania choinki tuż przed Wigilią, kolorowe bombki, łańcuchy, światełka a w tle radosne rozbrzmiewanie światecznych melodii.
-Kolejny element wpisany na wieczność do naszych tardycji to pięknie przybrany stół, świecie płonace jasnym blaskiem, pod obrusem sianko.
- Potrawy, które przygotowywaliśmy razem, głównie ryby, barszczyk z uszkami, kapusta, kluski z makiem, słodki piernik. Przepyszny kompot z suszonych owoców. Ach, bez tych cudownych potraw nie wyobrażam sobie świąt.
Na Naszej Wigilijnej wieczerzy również znajdzie się miejsce dla jakiegoś zbłąkanego, bezdomnego człowieka, który głodny, zziębnięty odwiedzi Nasz dom. W taki dzień jak Wigilia nikt nie powinien być sam.
- Radosna, cudowana, atomosfera, dzielenie się opłatkiem, szczere życienia, płynące prosto z Naszych serc.
- Wspólne kolędowanie, wtedy nie liczy sie czy ktoś fałszuje czy nie zna wszystkich zwrotek. Dzięki tym radosnym kolędom odnajdujemy szczeście i radość z samego bycia razem.
- Gdy rozbłyśnie swoim blaskiem, pierwsza gwiazdka, każdy z Nas wie, ze to czas na prezenty. Siadamy na sofie, i po kolei rozdajemy sobie prezenty.
Podarunki to ważna sprawa, nie wyobrażam sobie bez nich swiąt. Ten zwyczaj pozwala Nam wierzyć, że znów staliśmy sie dziećmi i dzieki temu powracają wspomnienia sprzed lat.
-Co roku o 23.30 udajemy sie wszyscy do kościoła na Pasterkę, by podziękować Bogu za udany rok, i prosi oto samo na następny.

W tym roku nie bedzie już tak samo, przy Naszym stole wigilijnym zabraknie jednej osoby, mojej ukochanej babci, która zmarła w tym roku. Nie wiem jak damy sobie radę bez niej. Była Naszą opoką, flarem. Myśle jednak, ze będzie blisko Nas, bo my o Niej pamiętamy i mamy ją w Naszych sercach.

Świeta, to najpiękniejszy okres w roku, to czas przemyśleń, zadumy nad własnym życiem.
A Święta Bożego Narodzenia w gronie najbliższych to czas na przeprosiny, wybaczanie sobie nawzajem i okazanie miłości, która jest najważniejsza!!
napisał/a: aggga24 2008-12-04 10:38
Zawsze z niecierpliwością czekałam na święta Bożego Narodzenia.
Dawniej, będąc dzieckiem kojarzyły mi się one wiadomo z czym: z prezentami!

Teraz, kiedy mieszkam z dala od mojej rodziny, kiedy mam już swoją własną rodzinę, męża i córeczkę, doceniam inne rzeczy, niematerialne.
Po pierwsze czas świąt to jedna z niewielu okazji zobaczenia moich najbliższych, szczególnie mojej siostry. Niestety tylko w święta możemy się spotkać, a tęsknota jest ogromna.

Święta kojarzą mi się również z zapachem świeżej choinki, pierniczków i ciast robionych przez moją teściową.
Moja mama natomiast jest mistrzynią w robieniu karpia w galarecie po żydowsku :)

Święta kojarzą mi się z oczami mojej małej córeczki, która z zachwytem przyglądała się w ostatnie święta choince, światełkom i bombkom.

Kiedy zamykam oczy i myślę o świętach, to mam przed sobą jeden obrazek: dużo dużo śniegu, dzieci jeżdżące na sankach, skrzypiący śnieg pod naszymi stopami :)

Święta to magiczny czas, szkoda tylko, że nie może być tak przez cały rok :)
napisał/a: katrina7899 2008-12-04 14:44
Święta kojarzą mi się z wielką wyprawą jaką pokonywałam z rodzicami i siostrą aby dojść do babci na wigilię. Babcia mieszkała na końcu miasta a my mieszkaliśmy na jego drugim końcu. Nigdy nikt pierwszy się nie wyrwał z propozycją pojechania na wigilię samochodem. Było wiadomo że będziemy wszyscy równo maszerować. Radości nie było końca. Trzeba zaznaczyć że wtedy zimy były mroźne, śnieżne. To była sama przyjemność iść po skrzypiącym śniegu. Podczas wyprawy razem z tatą urządzaliśmy konkurs kto więcej zobaczy ubranych, świecących się choinek. Z zadowolonymi minami i głodni wchodziliśmy do babci gdzie pachniało przygotowanymi potrawami wigilijnymi. Zawsze było przyjemnie i bardzo wesoło bowiem do dziadków nie tylko my zmierzaliśmy. Tą samą drogę pokonywali wujkowie i ciotki. A w drodze powrotnej dziadek wręczał swoim wnuczkom zimne ognie i tak z płonącymi małymi pochodniami wracaliśmy do domu. Pamiętam to jak dzisiaj. I bardzo tęsknię do zimy z prawdziwego zdarzenia, której od kilku lat niestety nie ma, do dziadka który odszedł od nas i do tamtej atmosfery.
Teraz kiedy sama mam rodzinę staram się aby mój synek równie mocno przeżywał czas świat jak ja. Z racji tego, że wyjechałam z rodzinnego miasta zostawiając dziadków i rodziców, i że historia lubi się powtarzać to teraz również pokonuję dość długą drogę aby dojechać na wigilię. Chcę aby mój syn zapamiętał ten zwyczaj wędrówki na wigilię i żeby kojarzyła się mu zawsze z czymś wspaniałym, z czymś na co czeka się przez cały rok i że żaden wyjazd do dziadków nie równa z tym na święta. Tak jak ja będąc małym dzieckiem nie wyobrażałam siebie świat bez wigilii u mojej babci tak chcę, żeby mój synek zapamiętał wigilię jako radosną podróż do swoich ukochanych dziadków, którzy równie mocno na niego czekają. Aby pamiętał, że jest to czas poświęcony rodzinie. Ja natomiast jadę stęskniona potraw wigilijnych, które robi moja mama. Wprost uwielbiam kiedy wszyscy jesteśmy już przy stole i z radością jemy te wszystkie smaczne potrawy.
napisał/a: laloba7 2008-12-07 14:45
Święta kojarzą mi się z tym, ze warto żyć te 364 dni w roku, po to aby nadszedł ten Jeden Wyjątkowy Dzień w którym rodzi się wszystko to, co Najważniejsze.
napisał/a: nagietkaa 2008-12-07 18:06
[CENTER]Gdy rozbrzmiewaja w moim domu pierwsze dzwieki piosenki Franka Sinatry pt. "Let It Snow, Let It Snow, Let It Snow" wiem, że świateczy czas juz tuz, tuz. I wlasnie z ta piosenka kojarza mi sie swięta.
Kiedy slucham tej piosenki zapala się w moje glowie zielona lampka, która uswiadamia mi, że świąteczny czas zbliza się do naszych drzwi.
Razem z mezem wspolnie przygotowujemy świeta, np. razem gotujemy świąteczne potrawy. Ale mamy też osobne zajęcia, ja ozdabiam nasze mieszkanie, a maż dba o muzyczny nastrój. Stąd wlasnie ta piosenka Franka Sinatry:) Musze przyznac, ze jak na faceta nawet niezle mu to wychodzi.
Wlasnie dzieki temu zdalam sobie, że pierwsze takty tej światecznej piosenki sa doskonalym znakiem, ktory mówi mi, ze nalezy troche zwolnic i przstać biec przez życie. Sa takie momenty w ktorych to nalezy glosno powiedziec STOP!!!!! teraz sa świeta, czas koled, czas odpoczynku i co najwazniejsze czas dla siebie i dla swoich najbliższych.
Mam nadzieje, ze takich chwil i okazji bedzie coraz wiecej :)
Udanych Świąt!!!
[/CENTER]
napisał/a: antomi 2008-12-09 21:49
Święta zawsze będą mi się kojarzyć z choinką. Ale nie tą świecącą milionem światełek i błyskotek jakią możemy oglądać w marketach ale taką, którą pamiętam jeszcze z domu mojej babci.
Choinką ustrojoną w orzechy pozawijane w sreberka co miało symbolizować siłę i dobrobyt, jabłka- kojarzone z Adamem i Ewą, papierowe łańcuchy ( babcia twierdziła, że łączą rodzinę) oraz gwiazdą betlejemska umieszczoną na szczycie drzewka, która pomaga odnaleźć drogę zagubionym.

W moim domu kontynuuję tradycje i w święta właśnie tak przystrojona choinka staje na honorowym miejscu w salonie. Myślę, że ze względu na swą prostotę jest podziwiana przez każdego naszego gościa a ja nie wyobrażam sobie bez niej Świąt Bożego Narodzenia.
napisał/a: vingag 2008-12-09 22:34
Święta, które pamiętam, to święta mojego dzieciństwa. Ten magiczny czas, im starsza się staję, coraz bardziej odzierany jest z tej magicznej atmosfery. Natłok przygotowań, wszędobylskie reklamy i marketing niszczą ducha świąt. Mimo to, jest kilka takich rzeczy, które nieodmiennie z roku na rok, przypominają mi o zbliżajacych się świętach:
-Zapach kompotu z suszu (zawsze pachniał mi wędzonką, nie wiem dlaczego, ale aż do dziś ten zapach przypomina mi wigilijną kolacje)
-'Kevin sam w domu" i "Titanic" - kojarza mi się ze swiętami, ale o ile drugie jeszcze lubię i mogę znieśc coroczne powtórki, to pierwszy film doprowadza mnie do szału
-Pierwsza gwiazdka - wypatrywania jej nauczyli mnie rodzice, a do dzisiaj, widząc gwiazdę w wigilijny wieczór czuję rozrzewnienie.
-Przystrojone wystawy sklepowe - niestety pamiętam wystawy dekorowane tydzeń, dwa przed swiętami - dzisiaj szaleństwo rozpoczyna się w listopadzie, bo zanim święta się zaczną, szyscy się przyzwyczajają do tej atmosfery i same swięta już nie są tak wielkim przeżyciem.
-jedzenie - nic na to nie poradzę, ale lubię jeś na świetach, gdy udzielam sobie dyspensy od codziennej diety:D
napisał/a: Brzoskwinkaa 2008-12-10 10:54
Już od dzieciństwa święta to jedyny czas kiedy mama jest w domu... I właśnie za to kocham święta, ze rodzice nie muszą być w pracy po te 12 godzin, że są z nami w domu, że można wreszcie poczuć się rodzinnie!