Konkurs "Czysta krew"

napisał/a: ~cleo1512 2010-03-03 20:15
Muszę przyznać, że pytanie zmusiło mnie do refleksji. Czego tak naprawdę oczekiwałabym po takim spotkaniu? Ekscytacji i podniecenia jak całkiem przeciętna miłośniczka kłów? Czy może inteligentnej rozmowy i żartobliwych przekomarzań jak zwykła dziewczyna, która szuka bratniej duszy? A może jednego i drugiego?
Tylko jedna osoba jest w stanie zaspokoić zarówno potrzebę adrenaliny jak i spokoju - Eric. Prastary wampir - przystojny i pociągający, lecz nie będący przy tym pustym manekinem. Pijący krew raczej dla przyjemności niż z powodu fizycznej potrzeby. Skrywający pod maską zimnego i egoistycznego niezwykle bogate wnętrze. Chciałabym spotkać się z nim, aby je odkryć. Chciałabym zapomnieć o problemach, o smutkach, o całym świecie ulegając jego urokowi - lecz nie temu wampirzemu, wiążącemu moje zmysły bez mej zgody, lecz temu naturalnemu, wynikającemu z jego charakteru. Zabawny i figlarny, nie znający żadnego tabu (jak na wampira przystało) byłby idealnym partnerem do rozmowy. I kto wie? Może patrząc w moje, równie błękitne jak jego oczy, zapomniałby o Sookie? :rolleyes:
napisał/a: rever 2010-03-03 20:34
Spod półprzymkniętych powiek
Błysnęły błękitu refleksem...
Zatonąć w tychże oczach!
Zmierzwić go czułym gestem
I patrzeć w jego duszę,
Na pozór tak twardą i zimną
I widzieć tę głębię uczuć
Tak wśród wampirów dziwną...
Nie myśleć o problemach,
Nad troski świata się unieść,
Ulec finezji dowcipu,
Czarowi dać się uwieść...
Rozmawiać o fantazjach
I sprawach jakże prawdziwych
Z mężczyzną zbyt idealnym,
By wierzyć, że nadal jest żywy.
Tak pięknym i ponętnym,
Że wprost wydaje się fałszem,
Że mógłby kochać jedną
I tylko na nią patrzeć.
Że nie jest pusty jak lalka.
Co niemożliwym się zdało,
W jego przypadku się sprawdza.
Ach, gdyby tak się stało,
Bym mogła spojrzeć w te oczy,
Zanurzyć się w długiej rozmowie,
Mówić o swoich marzeniach
I słuchać, co siedzi mu w głowie...

I kiedy tak idę sama,
Ze wzrokiem utkwionym w chodniku,
Wciąż myślę o tym spotkaniu...
Z moim wampirem. Erikiem.
napisał/a: dancia321 2010-03-03 22:05
Tylko jedna osoba chodzi mi po głowie...Bill, bo bardzo bym chciała aby taki wampir wypił ze mną czerwone wino...ciekawa jestem czy wampira można upić...bo jeśli tak to właśnie bym to zrobiła. A potem? Potem zapropnowałabym mu ciekawą zabawę:)
Ahh fajnie jest czasem pomarzyć, Bill jest słodki, a to iż jest wampirem działa na mnie jeszcze bardziej, dlatego jak mogę choć troszkę pofantazjować to właśnie z nim.
napisał/a: Jutrzenka17 2010-03-04 13:31
Już dawno nikt nie wywarł na mnie takiego wrażenia jak Bill Compton, grany przez Stephena Moyera. Bill to niezwykle ciekawa i intrygująca postać. To jakim był człowiekiem, wpłynęło na to jakim stał się wyjątkowym i szlachetnym wampirem. Posiada unikalną moc tworzenie, co czyni go cennym nabytkiem pośród wampirów. Natomiast grą aktorską samego Moyera jestem po prostu urzeczona. Może nie jest to typ “przystojniaka” ale świetnie dobrali go do roli, która jest napisana jakby specjalnie dla niego. Widać że czuje się w niej, jak ryba w wodzie - może to wpływ Anny z którą gra i związek który podobno ich łączy poza planem, a może po prostu pokazał nam swoje zdolności i talent - poza tym ma faktycznie magnetyzujące spojrzenie. Zresztą uważam że w tym filmie nie ma aktorów którzy nie podołali swoim rolom. Mimo że znałam Moyera z wcześniejszych ról w których był naprawdę niezły, to “Czysta krew” chyba najbardziej wbiła mi się w pamięć. Szczerze, jestem tym serialem zachwycona. Owszem Stephen M. jest bardzo męskim i elektryzującym facetem, z wręcz hipnotyzującym spojrzeniem, także poza planem. Nie nazwała bym go jednak przesłodkim, gdyż to jest prawdziwy mężczyzna!
napisał/a: ~wiewiorczak 2010-03-04 15:04
Wampir Billa bym wybrała moze ze względu na jego super wiek 173 letni wampirek czemu nie? Bill Compton – 173-letni wampir, który po wprowadzeniu „Czystej krwi” do sprzedaży wybrał życie pomiędzy ludźmi.dośc przystojny i nie okrzesany jest wyzwaniem nie dla jednej kobiety a zarazem moza powiedziec ytoche romantyczny co na wampirka jest mało prawdopodobne azarazem pociagajace ,myślę że bill to by był tym wybranym
napisał/a: megan229 2010-03-05 11:52
Bill Compton, dlaczego? Są ludzie, których spotykamy pierwszy raz i cóż, nie potrafimy o nich zapomnieć, myśli skupione są na tej właśnie osobie, mają to "coś" co przyciąga do których wraca się z myślą "jaki on świetny oczarował mnie", .Bill Compton - bezwzględny, walczy o swoją miłość, dozgonnie wierny. Moze kiedyś ktoś bedzie walczył tak pięknie i cudownie o MNie:)
napisał/a: marzena2210 2010-03-05 14:48
Chętnie poznałabym wampira Billa Comptona, ponieważ jest mroczną postacią a zarazem chce się zmienić w lepszego człowieka.
Chciałabym się go spytać min. jak to jest mieć 173 lata i trzymać się tak dobrze:p Poza tym jako wampir jest całkiem, całkiem, więc fajnie by było poznać przystojnego mężczyznę-wampirka.:D
napisał/a: kropelka551 2010-03-05 22:23
Mam chłopaka więc raczej nie pasowałoby mi spotykać się z wampirem płci męskiej :). A jakbym mnie jakiś oczarował, zafascynował i zapomniałabym o całym świecie (a jest to całkiem możliwe, bo wyglądają na niezłe ciacha:)) i pewnie też o moim ukochanym. I gdzie on by znalazł drugą taką dziewczynę:)?
Niczego nie ryzykując - z miłą chęcią spotkałabym się z Tarą, może nawet udałoby nam się zaprzyjaźnić. Ona jest tak jak ja: odważna, konkretna i zaradna.
Od kobiety dowiedziałabym się najwięcej o życiu wampirów z najmniejszymi szczegółami i vice versa. Poplotkowałybyśmy przy czerwonym kubeczku z kawą dla mnie i czarnym kubeczku krwi dla niej. Mniam :) !
magi18
napisał/a: magi18 2010-03-07 11:28
Oczywiście, że ja wybrałabym Billa Comptona, ponieważ on jest wspaniały. Jest wampirem, ale takim....swojskim, wyjątkowym. Taki, którego chciałoby się spotkać, poznać. Niby wampir, ale różniący się od pozostałym, go się pamięta przez długi czas. On jest po prostu niesamowity, nieco tajemniczy. A ta tajemniczość sprawia, że ciągnie do niego. Nigdy do końca przecież nie wiesz, czy on rzeczywiście przeszedł na dobrą stronę, zawsze istnieje nutka zagrożenia, bo przecież jest on wampirem. A czy wampiry potrafią się zmienić?:)
napisał/a: aczp 2010-03-08 21:13
Nie interesują mnie wampiry, mam swojego własnego, który też czasami potrafi nieźle kąsać . Gdybym miała okazję spotkać kogoś z ekipy "Czystej Krwi" byłaby to Sookie, a tylko dlatego, że bardzo, ale to bardzo potrzebuję teraz jej zdolności słyszenia myśli innych ludzi. Chciałabym, aby spojrzała na moją 4letnią, niesforną córeczkę i powiedziała mi, co siedzi w jej małej główce, kiedy:
- szarpie i bije małą Anię
- pisze długopisem po skórzanym fotelu, twierdząc potem uparcie, że to Anusia
- "bleczy" w nieskończoność, czy jest dobrze, czy źle
- nie chce iść do przedszkola, a do niani się brzydko odzywa,
żeby mi powiedziała, czego pragnie moje dziecko i jak mogę mu pomóc, bo zaczęłam się już w tym całym rodzicielstwie totalnie gubić i mam wrażenie, że moje dziecko jest nieszczęśliwe...
napisał/a: Naznaczona 2010-03-09 18:38
Jestem wielką fanką wampirów, nie wiem dlaczego ale te istoty mnie podniecają! Lubie jak są brutalne, nieokrzesane i zrobią wszystko by postanowić na swoim. Oczywiście że moją ulubioną postacią dlatego jest Eric Northman. Jest ona prawdziwym wampirem. Wiele razy przeczytałam "Martwy aż do zmroku" oraz "U martwych w Dallas", do tego z kilkanaście razy oglądałam odcinki "Czystej Krwi" i za każdym razem gdy widzę lub sobie wyobrażam Erica jestem bardzo podekscytowana. Jest on zły, zły do szpiku kości, lubi być brutalny, zawsze ale to zawsze chce postanowić na swoim i dlatego tego wampira tak bardzo lubię. Na pewno bardzo była bym podniecona móc uściskać rękę Erica albo nawet dać mu się ugryźć. Jest on moim ideałem mężczyzny ;).
napisał/a: ewa2103 2010-03-10 17:03
Może napiszę na początku za co KOCHAM ten serial a mianowicie ...Za to, że za każdym razem wywołuje we mnie dreszczyk emocji. Za niepowtarzalny urok i klimat , który tylko czasami może się powtórzyć w nocy Halloween i to przeważnie na cmentarzu. Za przystojnych i niebezpiecznych wampirów w których za każdym razem się zakochujemy (zamiast się ich bać).I chyba nikogo nie zdziwi, że moim faworytem i ukochaną postacią jest Eric!! tak uwielbiam go za jego manierę, postawę, przenikający wzrok... ale też za to że potrafił pokazać uczucia względem Godrica. Jeżeli mowa o wampirach- to właśnie tak powinien wyglądać i zachowywać się prawdziwy wampir!