Konkurs "Gdybym była gwiazdą"

"Gdybym była gwiazdą to... świeciłabym na niebie każdej nocy,tak by świat cały w moim blasku wyglądał na piękny i doskonały .I wysyłałabym pozytywną energię do każdego człowieka,który na odrobinę szczęścia w życiu nieustannie czeka.Bo tylko taką gwiazdą właśnie warto być,prawdziwą ,niegasnącą nigdy ,pomagającą ludziom lepiej żyć.

Gdybym była gwiazdą, to… znaczy, że przedarłam się przez trudy, przez znoje, przez męki i osiągnęłam cel.

Gdybym była gwiazdą to może w oczach innych,nigdy w swoich.Myślę,że nawet niektóre gwiazdy stać na luksus bycia sobą;osobą "normalną"...

Bycie gwiazdą kojarzy się ze sławą, pieniędzmi, życiem na wysokim poziomie. Gdybym była gwiazdą to w tym całym wielkim świecie nie myślałabym tylko o sobie ale też o innych.
Inspiracją stała się dla mnie znana dziennikarka Dorota Wellman. Tryska energią i humorem, jest życzliwa dla innych ludzi i potrafi z każdym znaleźć wspólny język. Ostatnio przeczytałam piękny wywiad z nią przeprowadzony w pewnym magazynie. "Zrobię z siebie małpę, żeby pomóc ludziom" - śmieszne i szczere jednocześnie. Fajnie byłoby móc wykorzystać swoją sławę, by nieść pomoc innym, udzielać się w akcjach charytatywnych, jednoczyć ludzi w słusznej sprawie.
Bo gwiazdą dziś się jest, a jutro czar może prysnąć. Pięć minut dla siebie i dla innych.

Marilyn Monroe powiedziała podobno kiedyś: "Kariera to piękna rzecz, ale nie możesz się do niej przytulić w zimną noc". Jednym słowem: ludzie, nie pieniądze :)

Gdybym była Gwiazdą, to chciałabym być Gwiazdą Północną, aby mieć wpływowe znaczenie na nieboskłonie :) !

Gdybym była gwiazdą to płaciłabym gigantyczne podatki.

Gdybym była gwiazdą zaangażowałbym się w walkę o pokój na świecie. Byłabym szybciej wysłuchana, niż zwykły obywatel naszej planety. Moje argumenty może wreszcie by do kogoś trafiły.

Gdybym była gwiazdą, miałabym (chyba) więcej czasu dla dzieci i to byłoby najważniejsze w tym zabieganym życiu!!

Gdybym była gwiazdą to..spałabym na wielkim wodnym łózku!Kąpałabym się w płatkach róż i mieszkała w wielkim domu z widokiem na ocean. Miałabym swoją toaletkę o jakiej zawsze marzyłam z wielkim lustrem i mnóstwem kosmetyków. Mój pokój obsypany by był mnóstwem kwiatów od wielbicieli. Jeździłabym czerwonnym ferrari i robiła bym to co kocham, czyli śpiewanie aaa i dostawałabym za to jeszcze wielkie pieniądze.

Gdybym była gwiazdą chciałabym wykorzystać swoją sławę, żeby zmienić świat na lepsze. Udzielałabym się charytatywnie, negowałabym branie narkotyków itd, bo popularni ludzie mają mnóstwo fanów, którzy się na nich wzorują, a więc ogromną moc zmieniania ich nastawienia do otoczenia, siebie samych oraz innych ludzi.

Gdybym była gwiazdą, to przez pierwszy miesiąc spełniłabym swoje wszystkie marzenia - kupiła najlepsze i najdroższe szpilki i torebki świata, wymieniła swoją garderobę, kupiła dom i wyjechała na wakacje na Lazurowe Wybrzeże. Potem przez kolejny miesiąc spełniłabym marzenia moich bliskich. Następnie napisałabym książkę o tym wszystkim, z której dochód przeznaczyłabym na budowę miejsc zabaw dla dzieci. Wyprodukowałabym także serię kursów wideo, w których gwiazdy uczyłyby tańca, a całość dochodów przeznaczyła na budowanie bibliotek przy domach dziecka i szpitalach dziecięcych. Przy tym wszystkim chciałabym ciągle być sobą i mieć to samo grono przyjaciół, co na początku :)

Gdybym była gwiazdą to chciałabym spaść na oczach wielu wielu ludzi!
Spadające gwiazdy spełniają życzenia ;)