Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl
Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl
Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.
Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:
- zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
- zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
- zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
- zmiany porządkowe i redakcyjne.
Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.
Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl
Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).
Konkurs "Oszukana"
napisał/a:
valin0
2009-06-26 13:37
Wg mnie Angelina z filmów które obejrzałam najlepiej zagrała w "Aleksandrze", ponieważ wcieliła się w rolę Olimpii, matki Aleksandra (w tej roli obsadzono rok młodszego od Jolie Colina Farrella). Była to bardzo dojrzała rola, w której aktorka się sprawdziła. Była piękna, stanowcza. Mimo, że to Aleksander był głownym bohaterem, Olimpia dorównywała mu kroku. Czasem nawet go przyćmiewała, ponieważ była władcza, przebiegła, charyzmatyczna i pewna siebie. Postać stworzona przez Angeline intrygowała gdy tylko się pojawiła. Zagrała bardzo realistycznie matkę dwudziestoparoletniego mężczyzny, mimo swojego wieku. Uważam, że była to jej bez wątpienia bardzo dojrzała rola. Nie każda aktorka potrafiłaby zagrać starszą kobietę, intrygantkę, która wydawała się sprawiać kontrolę nawet nad swoim despotycznym mężem. W czasie całego filmu nie mogłam oderwać wzroku od Angeliny. Olimpia nie była tak do końca bohaterem pozytywnym, ale dzięki grze aktorskiej nie dało się jej nie polubić. Angelina oczarowała mnie!
napisał/a:
black-bubu
2009-06-27 03:11
Jolie ,według mnie ,najlepiej zagrała w "Tomb Raiderze" - byłs to rola wprost stworzona dla niej. Angelina wspaniale pasuje do roli Lary Croft - wojownicza, piękna i bunotwnicza. Nie można było lepiej dopasować aktora, Angelina podzas nagrywania "Tomb Raidera" nie musiała nawet grać, wystarczy, że była sobą.
napisał/a:
redrum
2009-06-29 10:49
Wiem, że Angelina Jolie zagrała świetnie w kilku filmach, między innymi w "Oszukanej" czy "Kolekcjonerze Kości", jednak mimo wszystko dla mnie to jej rola w filmie "Lara Croft: Tomb Raider" zawsze pozostanie tą najlepszą...
Gdy miałam dosłownie kilka lat, z wypiekami na twarzy spędzałam wiele godzin przed monitorem komputera, poszukując skarbów wraz z Larą Croft i stawiając z nią czoła wielu niebezpieczeństwom. Jakże się ucieszyłam, gdy usłyszałam o tym, że na podstawie mojej ukochanej gry ma powstać film... Tak oto jedenastoletnia wtedy Redrum porzuciła na długi czas grę, podziwiając bezustannie Angelinę Jolie ratującą świat przed chaosem... A Angelina spisała się świetnie. Jest w tym filmie dokładnie taka, jak dzielna pani archeolog z gry - piękna, waleczna i nieustraszona. Każdy jej gest, każda poza i spojrzenie były kwintesencją tego, za co pokochałam ową postać - jej pewność siebie i wewnętrzna siła pozwoliłyby jej konkurować z najtwardszym facetem. Połączenie owej siły z kobiecością stało się dla mnie po obejrzeniu "Tomb Raider" prawdziwym wzorem - koniec ze słabymi kobietkami, które stoją jedynie u boku superbohaterów i boją się, że złamią sobie paznokieć czy zepsują fryzurę!
Gdy miałam dziewięć lat i grałam w "Tomb Raider", wszystkim wokół mówiłam, że gdy dorosnę, chcę być jak Lara Croft. Gdy zaś miałam 11 lat i zobaczyłam ekranizację gry, odrobinę zmieniłam zdanie - zapragnęłam w przyszłości być jak Angelina Jolie :)
Gdy miałam dosłownie kilka lat, z wypiekami na twarzy spędzałam wiele godzin przed monitorem komputera, poszukując skarbów wraz z Larą Croft i stawiając z nią czoła wielu niebezpieczeństwom. Jakże się ucieszyłam, gdy usłyszałam o tym, że na podstawie mojej ukochanej gry ma powstać film... Tak oto jedenastoletnia wtedy Redrum porzuciła na długi czas grę, podziwiając bezustannie Angelinę Jolie ratującą świat przed chaosem... A Angelina spisała się świetnie. Jest w tym filmie dokładnie taka, jak dzielna pani archeolog z gry - piękna, waleczna i nieustraszona. Każdy jej gest, każda poza i spojrzenie były kwintesencją tego, za co pokochałam ową postać - jej pewność siebie i wewnętrzna siła pozwoliłyby jej konkurować z najtwardszym facetem. Połączenie owej siły z kobiecością stało się dla mnie po obejrzeniu "Tomb Raider" prawdziwym wzorem - koniec ze słabymi kobietkami, które stoją jedynie u boku superbohaterów i boją się, że złamią sobie paznokieć czy zepsują fryzurę!
Gdy miałam dziewięć lat i grałam w "Tomb Raider", wszystkim wokół mówiłam, że gdy dorosnę, chcę być jak Lara Croft. Gdy zaś miałam 11 lat i zobaczyłam ekranizację gry, odrobinę zmieniłam zdanie - zapragnęłam w przyszłości być jak Angelina Jolie :)
napisał/a:
annna84
2009-06-29 17:46
Moim zdaniem swoją najlepszą rolę Angelina Jolie zagrała w poruszającym filmie "Oszukana". Jolie wciela się tu w postać, która różni się od wcześniejszych ról w takich filmach jak choćby: "Pan i Pani Smith" czy "Lara Croft Tomb Raider". Po rolach seksownych bohaterek przyszedł czas na poważną kreację. Angelina wcielając się w matkę przeżywającą dramat po stracie synka, stworzyła swoją pierwszą dojrzałą rolę. Dotąd uważałam Jolie głównie za ozdobę filmów, jednak rola w "Oszukanej" przekonała mnie, że to nie tylko piękna kobieta, ale też znakomita i wszechstronna aktorka.
napisał/a:
edka0077
2009-06-29 23:33
Pierwszą rolą, którą zachwyciła mnie Angelina Jolie była rola Julii w filmie "Grzeszna miłość". I tę właśnie rolę Jolie uważam za najciekawszą, bo elektryzującą i przesyconą niezwykłym urokiem aktorki.
ON - zamożny kubański biznesmen o gołębim sercu i szczerych zamiarach. ONA - morderczyni i złodziejka o urodzie i inteligencji większej niż on się spodziewał . Im dalej akcja posuwała się naprzód tym bardziej pałałam sympatią do obydwojga... Jolie potraktowała postać Julii nietuzinkowo, potrafiła wzbudzić ciepłe uczucia, a nawet zrozumienie widza. Przeistoczyła czarny charakter w postać sympatyczną i ciekawą. A to potrafią tylko nieliczni aktorzy.
ON - zamożny kubański biznesmen o gołębim sercu i szczerych zamiarach. ONA - morderczyni i złodziejka o urodzie i inteligencji większej niż on się spodziewał . Im dalej akcja posuwała się naprzód tym bardziej pałałam sympatią do obydwojga... Jolie potraktowała postać Julii nietuzinkowo, potrafiła wzbudzić ciepłe uczucia, a nawet zrozumienie widza. Przeistoczyła czarny charakter w postać sympatyczną i ciekawą. A to potrafią tylko nieliczni aktorzy.
napisał/a:
grahas
2009-06-30 07:29
Dla mnie najlepszą rolą Angeliny Jolie jest rola w filmie "GIA", który
uważam za najlepszy film w jej karierze!. Angelina po prostu przeszła
samą siebie,jej gra w filmie zapiera dech w piersiach i zachwyca
jednocześnie! To poruszający film, nie ze wzgledu na temat,ale na
osobowość głównej bohaterki. Angelina w filmie potrafi przekonać widza,
że nie jest aktorką...ona to Gia...zagubiona, spragniona, odtrącona,
pożądana, silna i słaba piękna kobieta z charyzmą.Uważam, że film ten
jest tak naprawdę jedną wielką życiową grą , tylko jednego aktora -
Angeliny Jolie.
uważam za najlepszy film w jej karierze!. Angelina po prostu przeszła
samą siebie,jej gra w filmie zapiera dech w piersiach i zachwyca
jednocześnie! To poruszający film, nie ze wzgledu na temat,ale na
osobowość głównej bohaterki. Angelina w filmie potrafi przekonać widza,
że nie jest aktorką...ona to Gia...zagubiona, spragniona, odtrącona,
pożądana, silna i słaba piękna kobieta z charyzmą.Uważam, że film ten
jest tak naprawdę jedną wielką życiową grą , tylko jednego aktora -
Angeliny Jolie.
napisał/a:
ela1951
2009-06-30 17:01
Według mnie Angelina Jolie zagrała najlepiej w filmie "Tomb Raider". Prawdę mówiąc to oglądając ten film nie miałam zielonego pojęcia, że został on zrealizowany na podstawie gier komputerowych. Należę niestety do tej zamierzchłej ery, w której w moim dzieciństwie gry komputerowe nie istniały nawet w mojej świadomości :). Nie zainteresowałyby mnie z pewnością do tej pory, gdyby właśnie nie ten film i nie ta rola Angeliny. Zaintrygowała mnie ona do tego stopnia, że dowiedziałam się więcej, o tej grze. Nie! nie! Broń Boże nie zagrałam! kompletnie nie umiem się odnaleźć w takim wirtualnym świecie, ale sprawdziłam na czym to wszystko polega, a to i tak dużo :). Jestem zdania, że Angelina zagrała fantastycznie! stworzyła prawdziwą, żywą postać, a nie przerysowaną karykaturę postaci z gry i myślę, że to była trudna sztuka! A świadectwem tego jest z pewnością zainteresowanie kogoś kto jest dinozaurem w erze komputerów grą komputerową :). Według mnie to dowód, że jest to jej zdecydowanie najlepsza rola filmowa! :)
Dziękuję i pozdrawiam!
Dziękuję i pozdrawiam!
napisał/a:
justynaXsanko
2009-06-30 19:48
Ja w pamięci mam rolą Angeliny Jolie w filmie Mr. & Mrs. Smith (Pan i Pani Smith). Pewnie między innymi dlatego, że lubię komedię.
John i Jane Smith to małżeństwo ze sporym stażem, trochę może znudzeni swoim małżeństwem(sobą).kazde jednak z nich skrywa tajemnicę swojej pracy, bo są ...płatnymi zabójcami ale w konkurencyjnych organizacjach.
Wszystko się zmienia gdy każde z osobna dostaje zlecenie zlikwidowania zabójcy, którym okazuje się... szanowny małżonek. I tak rozpocznie się walka na śmierć i życie.
A Angelina była jednocześnie twardą, odważną ale również sexowną i wrażliwą kobietą. Miło i sympatycznie ogląda się taki film gdzie piękna kobieta super odgrywa swoją rolę
John i Jane Smith to małżeństwo ze sporym stażem, trochę może znudzeni swoim małżeństwem(sobą).kazde jednak z nich skrywa tajemnicę swojej pracy, bo są ...płatnymi zabójcami ale w konkurencyjnych organizacjach.
Wszystko się zmienia gdy każde z osobna dostaje zlecenie zlikwidowania zabójcy, którym okazuje się... szanowny małżonek. I tak rozpocznie się walka na śmierć i życie.
A Angelina była jednocześnie twardą, odważną ale również sexowną i wrażliwą kobietą. Miło i sympatycznie ogląda się taki film gdzie piękna kobieta super odgrywa swoją rolę
napisał/a:
antomi
2009-06-30 22:01
Moim zdaniem Angelina Jolie nie zagrała jeszcze najlepszej swojej roli - wszystko przed nią. Jeśli chodzi o wybór najlepszej jej roli to zadanie jest piekielnie trudne tym bardziej, że zagrała wiele ważnych i pięknych ról. Ja wybieram ostatni film, który widziałam z nią w roli głównej - "Oszukana". Dramat samotnej matki jaki zagrała w filmie jest dla mnie jedną z najwyższych form aktorstwa. Co więcej, według mnie bardzo dobrze "ukryła" w filmie swoją ponadprzeciętną urodę, która moim zdaniem nie pasowałaby do filmu.
jednym zdaniem - tak realistycznej roli Angeliny Jolie nie jeszcze nie widziałam.
jednym zdaniem - tak realistycznej roli Angeliny Jolie nie jeszcze nie widziałam.
napisał/a:
Katjen27
2009-06-30 23:37
Ujmę to tak - uwielbieniem do Angeliny Jolie nie pałam, ale potrafię szczerze doceniać role wykwintne, unikatowe i zapadające w pamięć.
A takową była rola Lisy Rowe - dziewczyny wątpliwej (a może niedostrzeganej) urody, ale o jakże bogatym i nietuzinkowym wnętrzu !
Taaak, po oglądnięciu tej produkcji chciałam poznać taką Lisę Rowe z mojego otoczenia, gdzieś ją odnaleźć, taki unikat... Oj, długo, długo myślałam o osobach takowego pokroju - buntownikach dążących do udowodnienia swoich racji...
Angelina Jolie jest piękna - nie będę temu zaprzeczać, chociaż jej nie lubię (jakie to małostkowe)... W jej przypadku nie o urodę rzecz idzie (pomijając filmy dotyczące tzw. Lary)... Czego by człek na jej temat nie wymyślił, to nie można zaprzeczyć, że jest całkiem niezłą aktorką.
Nie bez kozery tzw. Angie została obsypana nagrodami i wyróżnieniami za kreację, którą stworzyła w filmie pt. "Przerwana lekcja muzyki".
Jeśli ktoś szuka ambitnego, a przede wszystkim życiowego, kina - to polecam właśnie ten obraz.
A takową była rola Lisy Rowe - dziewczyny wątpliwej (a może niedostrzeganej) urody, ale o jakże bogatym i nietuzinkowym wnętrzu !
Taaak, po oglądnięciu tej produkcji chciałam poznać taką Lisę Rowe z mojego otoczenia, gdzieś ją odnaleźć, taki unikat... Oj, długo, długo myślałam o osobach takowego pokroju - buntownikach dążących do udowodnienia swoich racji...
Angelina Jolie jest piękna - nie będę temu zaprzeczać, chociaż jej nie lubię (jakie to małostkowe)... W jej przypadku nie o urodę rzecz idzie (pomijając filmy dotyczące tzw. Lary)... Czego by człek na jej temat nie wymyślił, to nie można zaprzeczyć, że jest całkiem niezłą aktorką.
Nie bez kozery tzw. Angie została obsypana nagrodami i wyróżnieniami za kreację, którą stworzyła w filmie pt. "Przerwana lekcja muzyki".
Jeśli ktoś szuka ambitnego, a przede wszystkim życiowego, kina - to polecam właśnie ten obraz.
napisał/a:
~justaa26
2009-06-30 23:45
Szczerze pisząc to uwielbiam Angelinę Jolie, oglądałam baaaardzo wiele filmów w których zagrała. Jest ona nie tylko piekną kobietą, ale równiez bardzo zdolną aktorką. Bardzo podobał mi się film "Life or something like it" gdzie Angelina zagrała reportkerkę, ktorej pozostał jedynie tydzień życia; "Tomb Rider" - oparty na znanej grze komputerowej... Świetny był również film "Original Sin", w którym zobaczyłam niesamowity sexapil Angeliny, który sprawił, ze Antonio Banderas zakochał sie w niej bez pamieci.
Nie mogę się zdecydować na jedną najlepszą kreację aktorską Angeliny, ale moim zdaniem najlepsze z najlepszych jej role to:
- rola policjantki, która wraz z Denzelem Washingtonem prowadziła śledztwo w sprawie seryjnego mordercy w filmie "Kolekcjoner Kości",
- rola złodziejki samochodów u boku Nicolasa Cage'a w filmie "60 sekund",
- rola uzaleznionej od narkotykow i zarażonej AIDS modelki w filmie "Gia" (Złoty Glob, nagroda Gildii Aktorow Filmowych, Golden Satellite Award i nominacje do nagrody Emmy),
- rola socjopatki w filmie "Girl, Interrupted" (Oscar, Złoty Glob, nagroda Blockbuster oraz nagroda Gildii Aktorow Ekranowych).
Jakbym już musiała koniecznie wybierać... to ta ostatnia pozycja jest moim zdaniem najwiekszym sukcesem Angeliny;) Niesamowita kreacja aktorska, Angelina świetnie oddała całą prawdę i pokazała nam widzom co dzieje się z człowiekiem, gdy znajduje się nie tam gdzie jego miejsce, a dodatkowo pomogła swej przyjaciółce odnaleźć to co w życiu najwazniejsze - samą siebie! Polecam!!!
Nie mogę się zdecydować na jedną najlepszą kreację aktorską Angeliny, ale moim zdaniem najlepsze z najlepszych jej role to:
- rola policjantki, która wraz z Denzelem Washingtonem prowadziła śledztwo w sprawie seryjnego mordercy w filmie "Kolekcjoner Kości",
- rola złodziejki samochodów u boku Nicolasa Cage'a w filmie "60 sekund",
- rola uzaleznionej od narkotykow i zarażonej AIDS modelki w filmie "Gia" (Złoty Glob, nagroda Gildii Aktorow Filmowych, Golden Satellite Award i nominacje do nagrody Emmy),
- rola socjopatki w filmie "Girl, Interrupted" (Oscar, Złoty Glob, nagroda Blockbuster oraz nagroda Gildii Aktorow Ekranowych).
Jakbym już musiała koniecznie wybierać... to ta ostatnia pozycja jest moim zdaniem najwiekszym sukcesem Angeliny;) Niesamowita kreacja aktorska, Angelina świetnie oddała całą prawdę i pokazała nam widzom co dzieje się z człowiekiem, gdy znajduje się nie tam gdzie jego miejsce, a dodatkowo pomogła swej przyjaciółce odnaleźć to co w życiu najwazniejsze - samą siebie! Polecam!!!
napisał/a:
rakastan
2009-07-06 13:08
Serdecznie dziękuję za wyróżnienie!