Konkurs "Rodzinne chwile"

Jak to zwykle w domu bywa
Czas przez palce nam przepływa
Nie ma czasu ciagle na nic
Świat wiruje do swych granic

Lecz gdy przyjdzie już sobota
Wtedy na bok jest robota
Bo sobota to nasz dzień
Chwilo trwaj i wciąż się mień

I dlatego od lat paru
Sobota dodaje życiu naszemu czaru
Jest zakaz włączania komputera
Telewizją odpięta do zera

Wtedy w ruch idzie rower i piłka
Wtedy też gonimy w lesie motylka
Wówczas mamy czas na babki z piasku
Oraz na długi wypad do lasku

Wtego chdozimy tropić kałuże
Takie malutkie i bardzo duże
Wtedy zbieramy liście, kasztany
I malujemy obraz dla mamy

To czas zabawy i czas radości
Czas wielkiej naszej wciąż przyjemności
Wszystko w soboty razem robimy
Gotujemy, myjemy a nawet śpimy!

Kobietą jestem bardzo zabieganą
lecz zawsze dzień rozciągnę, by ze swą kochaną,
rodziną poprzebywać. Usiąść, porozmawiać,
wspólnie nad czymś ważnym się pozastanawiać
lub zupełnie błahe omawiać zdarzenie…
Wszystko to, co razem, ma bowiem znaczenie.
W dzień pogodny w berka zagramy w ogrodzie,
w karty lub planszówki, przy brzydkiej pogodzie.
Od czasu do czasu pójdziemy do kina
lub na pokaz szybowców zabierzemy syna.
Konstrukcje z klocków stawiamy ogromne,
zamki, baszty, wieże. I mury obronne.
Tor przeszkód lub garaże i zaplecze całe,
też wybudujemy. To nie trudne wcale.
Balony nadmuchamy, po łące biegamy,
lub w grę towarzyską z sąsiadami gramy.
Śmiejemy się z dowcipów i drażnimy kota,
wycieczki sobie robimy, gdy wolna sobota.
Lubimy też wspólnie leżąc – leniuchować,
o ciekawej książce mądrze debatować,
film lub program jakiś obejrzeć w skupieniu,
czy spokój odnaleźć w zupełnym milczeniu.
I tak dnia każdego razem przebywamy,
o wspólne dobro i miłość w rodzinie swej dbamy.

rodzinne chwile są jak motyle
lecą szybciutko i jest ich aż tyle
trzeba więc razem spędzać te chwile
grając w gry piękne jak te motyle

My jesteśmy taką Rodziną kucharską,
zakładamy fartuszki i gotujemy dziarsko!
Nie ma czasu na nudę ani marudzenie,
bo nic nie poprawi nastroju jak pyszne jedzenie!
Dziś gotujemy ullubione spaghetti w sosie pomidorowym,
Córcia podwija rękawy a tatuś mowi, że jest już gotowy.
Wrzucamy makaron do wrzącej wody,
Pomidory miksujemy - oczywiście dla wygody.
Dusimy je krótko z cebulką pyszniutką,
sera dużo ścieramy tarką na drobniutko.
Już makaron miękki! Z sosem go mieszamy,
serem posypujemy i szybko wcinamy :)
Wszystkim oczywiście danie bardzo smakuje,
bo najlepsze jedzenie jak się RAZEM gotuje!

W poniedziałki tańczę, śpiewam, recytuję,
Bo we wtorki kreślę, kleję i maluję.
Za to w środę - autka, lalki, przebieranki
Nie narzekam - lubię te zachcianki.
Czwartki pełne bajek, przygód i spacerów,
Nie ma piątku bez rowerów.
A w sobotnie popołudnie wkładam rolki, śmigam cudnie,
By wierczorem poprzytulać moje brzdące i mężula.
Słodko, błogo jest w niedzielę ,
Bo na gry czasu wiele.
I tak kręci się wesoło
Czarodziejskie czasu koło.
Świątek , piątek czy niedziela - taka nasza karuzela.

Mama, tata i synek - Kuba, nam nie groźna żadna nuda!
Wspólne spacery i rowerowe przejażdżki do parku
A po powrocie gorący posiłek i herbatka, by nie nabyć katarku
W ciepłym domku gramy w gry, układamy puzzle i słówka
Tatuś mówi, że ważne jest by myślała nasza główka
Później teatrzyk kukiełkowy i zabawa w domek kartonowy
W którym zamieszkuje Kubuś i misiów cała gromadka
Tata i mama też, wtedy jest zabawa, fajna ta nasza chatka!
Takie są nasze wspólne codzienne chwile - niezapomniane i miłe.

Uwielbiam spędzać ze swoją rodziną...
Najchętniej, w miarę możliwości, lubimy to robić na łonie natury:
wiosną - wspólnie podziwiać budzącą się z zimowego snu naturę,
latem - korzystać z darów natury w postaci owoców i warzyw przy sprzyjającej pogodzie , jesienią - przemierzać lasy w poszukiwaniu grzybów, wyprawy kończąc ogniskami, pysznym jedzeniem i śpiewem
oraz zimą - gdyż z rodziną mrozy i śniegi nie straszne, a kuligi również wpisały się w historii naszej rodziny :)

"Rodzinka to rzecz święta"
stare przysłowie a prawda w nim niepojęta,
dlatego z moją rodzinką każdy dzień świętuję
uśmiechem, wspólną zabawą moich miłych raduję:
gramy w klasy, w szachy gramy
i skaczemy, i biegamy,
na rowerach szosujemy,
zamki z piasku budujemy,
by po chwili krzyknąć "Berek!"
tak, by babci aż spadł beret.
Nuda dla nas nie istnieje,
kiedy każdy z nas szaleje
tańcząc walca w sukni z trenem
lub na głosy piać z refrenem
ulubionej piosnki mamy...
Tak, my często tu śpiewamy,
bo szczęście u nas zawsze gości,
kiedy gramy razem w kości,
kiedy oglądamy zdjęcia
robimy z papieru przyjęcia,
bo "rodzinka to rzecz święta"
i niech każdy o tym pamięta!

Gdy mamy troszkę czasu wolnego,
przenosimy się do Świata bajkowego.
Czytamy ksiązki i opowiadania,
uczymy się wierszyków i recytowania.
Wspólnie wykonujemy prace domowe,
sprzatanie, gotowanie - zabawy życiowe ;)
Układamy puzzle, gramy w gry planszowe,
kolorujemy, malujemy, lepimy figurki gipsowe.
Wielkie konstrukcje z klocków składamy,
i z nowymi problemami się borykamy.
Na specery odkrywcze wspólnie chodzimy,
roslinki, zwierzatka to bardzo cenimy.
Poprzez zabawę uczymy je samodzielności,
ubierania, mycia się codzień to innych nowości.
Gdy się bawimy nawiązujemy kontakt serdeczny,
jesteśmy ze sobą a nie obok siebie - warunek konieczny.
Uczymy się rozmawiać i być ze sobą,
nie przez godzinę lecz ... całodobowo ;)

Mama, tata i synek - Kuba, nam nie groźna żadna nuda
U nas ważny jest ruch, ćwiczymy i się ruszamy o kondycję dbamy
Wspólne jesienne spacery, rowerowe przejażdżki do parku
A po powrocie posiłek i gorąca herbatka, by uniknąć katarku
Po południami gramy w domino, układamy puzzle i słowa
Słuchamy muzyki, lubimy wybryki i żarty - już taty w tym głowa
Wieczorem teatrzyk kukiełkowy i zabawa w domku kartonowym
Dwa wycięte okna i drzwi, a w środku misie i MY, wszyscy na jednej gromadce
Dobrze i przytulnie jest nam razem w naszej chatce - tej dużej i mniejszej.

Rodzinka jest zawsze razem
Nie tylko pięknym wyrazem
Lecz również i przykładem
Jest nierozłącznym składem
Lubi z sobą wciąż przebywać
i nowe zabawy odkrywać
puzzle, bajki, malowanki
piłki, misie i skakanki
babcia, dziadek z nami gra
kuzynka, mama i tata
figle, hopse, wygibasy
z rodzinką najlepsze czasy!

W dzień my mało czasu mamy przez telefon rozmawiamy
co wieczór wspólne spotkanie, kolacja, biesiadowanie.
I rozmowy jak dzień minął, troska czy dobrze upłynął?
Potem muzykę słuchamy czy dobry film oglądamy.
Raz w miesiącu wyjeżdżamy w plener i razem zwiedzamy,
zdarza się wypad do kina, grillowanie, lampka wina.
Chociaż już dorosłe dzieci i tak szybko ten czas leci
mają dla nas zawsze czas i mogą liczyć na nas.