Informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. forum rozmowy.polki.pl zostanie zamknięte. Jeśli chcesz zachować treści swoich postów lub ciekawych wątków prosimy o samodzielne skopiowanie ich przed tą datą. Po zamknięciu forum rozmowy.polki.pl, wszystkie treści na nim opublikowane zostaną trwale usunięte i nie będą archiwizowane.
Dziękujemy!
Redakcja polki.pl

Dodatkowo informujemy, że w dniu 17.07.2024 r. wejdą w życie zmiany w Regulaminie oraz w Serwisie polki.pl

Zmiany wynikają z potrzeby dostosowania Regulaminu oraz Serwisu do aktualnie świadczonych usług, jak również do obowiązujących przepisów prawa.

Najważniejsze zmiany obejmują między innymi:

  • zakończenie świadczenia usługi Konta użytkownika,
  • zakończenie świadczenia usługi Forum: Rozmowy,
  • zakończenie świadczenia usługi Polki Rekomendują,
  • zmiany porządkowe i redakcyjne.

Z nową treścią Regulaminu możesz zapoznać się tutaj.

Informujemy, że jeśli z jakichś powodów nie akceptujesz treści nowego Regulaminu, masz możliwość wcześniejszego wypowiedzenia umowy o świadczenie usługi prowadzenia Konta użytkownika. W tym celu skontaktuj się z nami pod adresem: redakcja@polki.pl

Po zakończeniu świadczenia usług dane osobowe mogą być nadal przetwarzane, jednak wyłącznie, jeżeli jest to dozwolone lub wymagane w świetle obowiązującego prawa np. przetwarzanie w celach statystycznych, rozliczeniowych lub w celu dochodzenia roszczeń. W takim przypadku dane będą przetwarzane jedynie przez okres niezbędny do realizacji tego typu celów, nie dłużej niż 6 lat po zakończeniu świadczenia usług (okres przedawnienia roszczeń).

Konkurs "Twój Manhattan"

napisał/a: Elina44 2013-05-17 11:54
Moje magiczne miejsce to dom z niedużym, ale bajkowym ogrodem, który należy do przyjaciół moich rodziców i leży w Saint-Tropez. Pamiętam go doskonale choć byłam tam jako dziecko, a gdy zamknę oczy widzę spędzone tam urocze chwile; czuję kwiaty, które były po prostu wszędzie, smak warzyw i owoców z ogrodu warzywnego oraz to wspomnienie lubię najbardziej, pamiętam huśtawkę która stoi po dziś dzień na której bujałam się wieczorami, gdy wiał ciepły i przyjemny wiatr i można było poczuć morskie powietrze. To właśnie tam zafascynowałam się przyrodą, dzięki czemu teraz mogę milo spędzać czas i odpoczywać zajmując się pracą w ogródku, która daje mi wiele radości oraz pozwala doceniać te mniejsze uroki życia.
napisał/a: KaczorDonald 2013-05-17 19:07
Miejscem do którego chcę wracać to... Czarnobyl. Zawsze fascynowałam się starymi opuszczonymi budynkami.Uwielbiam atmosferę tajemniczości. Tę niepokojącą ciszę dookoła...strach paraliżujący serce... Nie dlatego jednak chcę tutaj wracać. Czarnobyl stanowi dla mnie swoistą podróż w czasie, to nie tylko teraźniejszość ale przeszłość i przyszłość. Kiedy ewakuowano stąd ludzi wszystkie obiekty porzucono
W stanie w jakim je pozostawiono 27 lat temu, stoją do dziś.
To szansa by móc dotknąć historii, poznać dawniejszą kulturę, to także obraz przyszłości... przestroga , ku nieumiejętnemu gospodarowaniu dobrami przyrody- jakim jest promieniotwórczość.
Widziałam tu tzw. cmentarzysko maszyn- kawałek pola na którym zostawiono wszelkie
samochody, busy, helikoptery, wozy strażackie i ambulansy biorące udział w akcji ratowniczej. W oczach zakręciły mi się łzy podziwu, dla osób które ryzykując własne życie i zdrowie kierując tymi pojazdami likwidowali skutki wybuchu. Szczególne wrażenie wywarł na mnie port, kilka zardzewiałych małych statków złowieszczo bujających się na tafli wody. W mym umyśle zrodziła się silna potrzeba podejścia bliżej, niestety zabroniono mi
Przewodnik wytłumaczył nam, ze tego typu urządzenia chłonęły promieniowanie jak gąbka. Dla wielu moich kompanów Czarnobyl to "miasto widmo". Ja zauważyłam że
mimo wielkiej tragedii jaka się tu wydarzyła, to miejsce rodzi się na nowo. Odkąd mieszka tu zaledwie kilka mieszkańców, powietrze stało się wolne od zanieczyszczeń i spalin samochodowych. Nie ma ludzi którzy zaśmiecaliby środowisko, dzięki temu roślinność bardzo dobrze się rozwinęła. Żyje tu wiele interesujących gatunków zwierząt podobnych do tych, które dawno zostały uznane za wymarłe. Kiedy już odjeżdżaliśmy, patrząc przez tylną szybę samochodu zdziwiłam się. Nie postrzegałam już tego miejsca jako niebezpieczną strefę zamkniętą, ale niezwykły rezerwat pełen tajemnicy, nieodkryty tajemniczy ogród.. który ja pragnę poznać i zrozumieć.
napisał/a: Monic90 2013-05-17 19:50
Najcudowniejsze miejsce do którego tęsknię w każdej minucie i z ogromną przyjemnością i radością za każdym razem do niego wracam to.. ramiona mojego mężczyzny! To jest takie miejsce, gdzie czuję się kochana, bezpieczna, potrzebna i widzę wszystko w kolorowych barwach :)! To zdecydowanie najpiękniejsze miejsce w całej galaktyce - dla mnie oczywiście :)
napisał/a: anka9290 2013-05-17 20:41
Magiczne miejsce gdzie pragnę wracać ...to mały domek na skraju lasu, tam gdzie spędziłam najpiękniejsze chwile swojego dzieciństwa. Małą ja biegająca wokół pięknego różnobarwnego ogrodu, uroczy głos mojej mamy , śpiew ptaków i bicie swojego serca, to tylko nieliczne wspomnienia z tego fantastycznego miejsca.
napisał/a: myszata7 2013-05-19 12:41
Bieszczady leżą gdzieś poza czasem, najnowszym trendem, codziennym hałasem
Deszczowa Cisna, słoneczna Solina, tam jest magiczna każda godzina
Bieszczadzkie Anioły nie tęsknią za niebem, częstują bimbrem i świeżym chlebem
Spotykam je czasem na starym szlaku, wystarczy mi weekend i miejsce w plecaku
Widok połonin koi mi duszę, tam odpoczywam i nic nie muszę.
magi18
napisał/a: magi18 2013-05-19 16:51
Jest takie moje miejsce na ziemi, miejsce do którego zawsze wracam. To mój dom rodzinny na wsi. Kocham ten mój domek, uwielbiam spędzam w nim czas. Teraz coraz mniej w nim jestem, co powoduje tęsknotę w mojej duszy. Brak tych krajobrazów, sąsiadów, psa. Kocham to miejsce i zawsze będę do niego wracać.
napisał/a: bea79 2013-05-21 14:41
[CENTER]TATRY POLSKIE…..to moje miejsce !![/CENTER]

-Myślę, że najlepiej wyraził to George Mallory, który wziął udział w pierwszej ekspedycji na najwyższą góre świata. Zapytany, dlaczego wspina się właśnie na tę górę, odpowiedział:, „Bo jest”.- Troszkę to niszowe aczkolwiek prawdy w tym dużo!! TATRY są i ja chciałabym do nich wracać i wspinać się codziennie.
-, lubię sport i wysiłek fizyczny,
-, lubię patrzeć na wszystko z góry :)
-, będąc w TATRACH przeżywam przemianę duchową i wewnętrzną będąc u podnóża gór i wędrując po dolinach.
- góry i tereny górskie oferują samotność i poruszają do rozmyślań! Przestrzenie górzyste fascynują mnie i oczarowują swą otwartością i dzikością.
-wysiłek, na jaki człowiek się zdobywa wchodząc na szczyt zapewnia satysfakcje, którą ciężko doświadczyć leżąc na leżaku- a ja lubię aktywnie wypoczywać.
-zapach smreków górskich doprowadza mnie do pozytywnego obłędu.
-tamtejsza kuchnia jest moją ulubioną. Góralskie jadło smakuje wyśmienicie a zapach oscypków zawsze kusi i łechce moje podniebienie.
napisał/a: wera07 2013-05-22 07:17
Miejscem, do którego chętnie wracam jest liceum, do którego uczęszczałam przez wspaniałe trzy lata. To tam zawiązały się moje najtrwalsze przyjaźnie, to tam nauczyłam się jak łączyć obowiązki i zabawę i również tam znalazłam swojego przyszłego męża. Często wspominam szkolne mury i ogrom wspaniałych sytuacji, które miały pośród nich miejsce. Miejsce to na zawsze pozostanie w moim sercu.
napisał/a: swita77 2013-05-22 10:39
Jest takie miejsce w Polsce, które ciężko odszukać na mapie, chyba że przedwojennej. Są tam tylko trzy stare ceglane domy, dookoła szumi las, na polach złoci się zboże, ukwiecone łąki wibrują szelestem owadzich skrzydeł. Zielonookie koty wygrzewają się na słońcu, kury leniwie grzebią w suchym piasku. Oszałamiająco pachnie siano, a świeżo wybrany z ula miód pysznie smakuje z wiejskim chlebem. Przyroda uwodzi feerią barw, kusząc kolorowymi kwiatami, aromatem sadu, dojrzałością owoców. Nocą pohukują sowy, mrok rozpraszają jedynie świecące odwłoki robaczków świętojańskich. W tej malutkiej wsi spędzałam najpiękniejsze wakacje, które już nigdy się nie powtórzą. Gdybym mogła cofnąć czas i znowu znaleźć się w Annabrzegu, położonym wśród malowniczych Dalkowskich Wzgórz, powtórzyłabym za Faustem: „Chwilo trwaj! Jesteś piękna”!
napisał/a: Milusienka 2013-05-22 12:20
Majorka a dokładnie Cap de Formentor - przylądek, który zachwycił mnie pięknem swojej natury, niesamowite krajobrazy, które zaparły dech w moich piersiach.
To moje ulubione miejsce sprzed 5 lat, gdzie mogłam poczuć pełnię szczęścia, z dala od szarej codzienności, życia realnego, od wszystkich ziemskich spraw gdzie człowiek jest często zagoniony i żyje w ciągłym stresie.
W tym wspaniałym miejscu już będąc tam o świcie, kiedy to jeszcze nie ma natłoku wycieczkowiczów poczułam się wolna, szczęśliwa i pełna entuzjazmu, mogłam rozkoszować się wszystkim tym co znajdowało się wokół mnie... skaliste góry, morze, bogactwo pięknej przyrody i kózki, które z nienadzka przechodziły z jednej strony ulicy na drugą.
Ilekroć teraz ogarnia mnie smutek wracam wspomnieniami właśnie do tego niesamowitego miejsca, które zapełnia mnie wszystkimi kolorami życia :).
napisał/a: ladymalik 2013-05-22 12:43
Kiedyś spędziłam lato w Jerozolimie i zakochałam się bez reszty w tym miejscu bezustannie dryfującym pomiędzy trzema religiami, w mieście z pogranicza rzeczywistości i świętości , w którym splatają się ze sobą dwie kultury – cywilizacja Zachodu i orientalność Wschodu, tworząc specyficzną , magiczno-egzotyczną atmosferę. Pamiętam jak podążałam za wielonarodowym tłumem spragnionym religijnych uniesień, jak szłam na górujące nad miastem , otoczone aurą majestatu i bogatej historii wzgórze świątynne. Ale pamiętam też zupełnie inne oblicze tego miasta – obdartego z aury świętości, z brutalnością codziennego życia, pełne wyrzutków, złodziei, handlarzy narkotyków i ulicznych artystów. Ta pasjonującą podróż po współczesnej Jerozolimie pokazłai smutną rzeczywistość izraelskiej ulicy ale też urok krętych, wspinających się i opadających spiralami serpentyn uliczek, nostalgicznych zaułków pełnych knajpek i straganów, zieleń judejskich wzgórz wokół miasta. Ale nade wszystko uświadomiła mi, że mimo wszechobecnych duchów przeszłości Jerozolima tętni życiem, jest nowoczesną metropolią a sakralny wymiar miejsca nie czyni jej wolną od problemów dzisiejszego świata. Uwiodła mnie ta dwoistość natury Jerozolimy – świętej a zarazem do bólu rzeczywistej, przeniknęła mą duszę na wskroś i dlatego chciałabym tam znów pojechać...
blebelebe
napisał/a: blebelebe 2013-05-22 16:33
Miejscem, do którego codziennie chcę wracać jest... łóżko. Taka prawda :). Jestem strasznym leniem i gdy tylko dzień chyli się ku końcowi, marzę o chwili, aż pracy stanie się zadość, biorę ciekawą powieść i hop do łóżka!