Konkurs "W poszukiwaniu młodości"

W Kosmetykach Przeciwzmarszczkowych To To Wyciag Z Białej Herbaty,kolagenu Bo Według Mnie Musza Byc To Naturalne Składniki ,perłowe Kremy (m.in Alainy,glicyny,kwas Asparaginowy )oraz Takze Zawierać W Swoim Składzie Sole Mineralne Które Działają Tonizujaco I Nawilżająco,oraz Także Złoto Które Idealnie Nadja Się Do Skóry Dojrzałej I Z Objawiami Zmarszczowymi ,redukuje Takze Przebarwienia Oraz Daje Skórze Blasku.powinien Równiez Odpowiednio Sie Wchłaniac Nie Pozostawiając Dyskomfortu D To Dla Mnie Podstwa Dobrego Kremu

Przeciwzmarszczkowe kosmetyki to coś dla mnie . Jestem kobietą w średnim wieku i zależy mi, żeby zmarszczki nie były jeszcze długo na mojej twarzy. W tego typu kosmetykach szukam czegoś co spowoduje, że będąc już osobą starszą, mój partner życiowy szepnie mi do uszka: "jesteś jak zawsze piękną kobietką, twoje ciało jest jędrne i delikatne jak aksamit, a zapach jak mgiełka rosy porannej na łące". Wystarczyło by mnie to, w kosmetykach przeciwzmarszczkowych.

W kremach przeciwzmarszczkowych szukam zawsze kwasu hialuronowego,ponieważ świetnie działa na skórę zwiększając jej zdolnośc do zatrzymywania wody i "wypełniania"drobnych zmarszczek.Poza tym w kremie absolutnie musi byc witamina C,która idealnie wpływa na kolorot i odświeżenie mojej cery,retinol,kwasy owocowe.Obecnośc tych składników gwarantuje,że moja skóra jest dobrze nawilżona,odżywiona,promienna.Oczywiście krem na dzień musi zawierac odpowiednio wysokie filtry,aby chronic moją skórę przed powstawaniem kolejnych zmarszczek lub przebarwień.

Od kosmetyków przeciwzmarszczkowych oczekuję takiego składu, który skutecznie przywróci skórze blasku a przy tym jej nie podrażni ani nie wywoła uczuleń.
Alergia… Kto jej dzisiaj nie ma?
Kosmetyk, który obiecuje redukcję zmarszczek, nie może przecież wyrządzać skórze szkód o podłożu alergicznym.
Ale kosmetyk, to nie tylko zawartość słoiczka, czy tubki.
Od kosmetyków przeciwzmarszczkowych oczekuję także tego, że ich opakowania będą przyjazne naturze i w pełni biodegradowalne a tekturowe kartoniki – jeśli w takich występują - poddawane recyklingowi.

Naważniesze dla mnie jest dobre nawilżenie skóry, wygląda wtedy zdrowo i ma piekny koloryt. Dodatkowo idealny krem powinien zawierać substancje, które zredukują powstałe już zmarszczki i ochronią skórę przed atakiem nastepnych, przywrócą jej jędrność i blask. Szukam takich substancji, które sprawią, że moja skóra będzie wyglądala na wypoczętą i szczęśliwszą:) Od starzenia nie uciekniemy, ale możemy przez odpowiedni krem i pielęgnację odciągnąć ten moment.

Przede wszystkim sprawdzam, czy nie były testowane na zwierzętach! Absolutnie nie kupuję niczego, na czym albo nie napisano "nie testowane", albo nie ma tam małego przekreślonego królika! Po drugie, szukam, czy to aby jest eko. Lubię, jak jest, choć nie jest to warunek sine qua non. Po trzecie - mając do wyboru różne made in... szukam Poland. Ewentualnie (bo jestem zdeklarowaną frankofilką) France. I nie mówcie proszę, że to nie są składniki. Oczywiście, że są - w moich oczach tworzą markę, dany krem!
Czego jeszcze szukam - ceny adekwatnej do jakości i dla możliwości mojego portfela. Ot, na przykład, jest taka firma na "L". I kremy ma boskie. Ale cena 300 zł za słoiczek staje się dla mnie zaporową. Nie wiem, jak to wyjaśnić. Pewnie wychowanie i jakieś traumy z dzieciństwa. Może wielkopolska oszczędność...
Jestem estetką. Kremy przeciwzmarszczkowe, to nie tylko dobra zawartość. Lubię, jak urodą zachwyca także opakowanie. Powinno ładnie wyglądać i dla mnie jest integralnym składnikiem kremu. A co w środku? Nie jestem chemikiem. Wiem, że musi być filtr. Trochę witamin i jakieś magiczne nazwy typu retinol, jakieś koenzymy i milion magicznych formuł, kryjących kolejny opatentowany składnik.
I jeszcze jedno - najważniejszym dla mnie składnikiem - bezcennym i nie do opatentowania - jest opinia innych użytkowników. W tym szalenie pomaga mi Internet i własna przyjaciółkowo - rodzinna poczta pantoflowa.

Najlepiej byłoby gdyby w słoiczku z kremem mieszkał zaklęty Dżin.Po potarciu słoiczka ręką wyskakiwałby z niego i na nasze życzenie przywróciłby nam młdość.Niestety Dżin występuje tylko w bajkach,a czas leci do przodu nieubłaganie i na naszych twarzach wraz z wiekiem przybywa zmarszczek.Dlatego ważne jest kupowanie kremu i odżywki stosownego do wieku.Ja kupując kremy uważam,by kupić kremy na noc i na dzień.Patrzę by zawierały klauzulę-dla osób 50+.Wtedy wiem,ze w kremach znajdują się składniki potrzebne i niezbędne dla mojej skóry np.koenzym Q10,kolagen czy retinol.Szukam też najczęsciej kremów na naturalnych składnikach .Wiem,ze takie kosmetyki są odpowiednie dla mojej skóry.

W kosmetykach przeciwzmarszczkowych poszukuję przede wszystkim elastyny, koenzymu Q10, Wit. A i E, ekstraktów z alg, peptydów i protein. Ważne dla mnie jest, aby dany specyfik intensywnie nawilżał i regenerował skórę, dbał o jej elastyczność i jędrność, zapobiegał powstawaniu zmarszczek, a jednocześnie chronił przed promieniowaniem UV. Myśl o opóźnieniu płynącego czasu na mojej twarzy i szyi dzięki stosowaniu kremów przeciwzmarszczkowych wywołuje uśmiech i wspaniałe samopoczucie.

Szczerze powiedziawszy to jeszcze nic nie szukałam. Z moimi pierwszymi zmarszczkami radzę sobie... mocno średnio :/ Duchem czuję się młoda, a tu jeszcze kilka miesięcy i będzie 30! I mimo, że do tej pory o zmarszczkach nie myślałam, to teraz zaczynam sobie uświadamiać, że latka lecą, zaczynam przyglądać się mojej twarzy i dochodzę do wniosku, że pod oczami skóra jakaś słaba i wiotka, do tego robią się kreski pod okiem i w kącikach. I prawdę powiedziawszy to zamiast radzenia sobie jestem na etapie rozmyślania - czy to już czas na krem przeciwzmarszczkowy, a jeśli tak to na jaki żeby nie był zbyt mocny, by skóry nie przyzwyczaić czy może jeszcze trochę poczekać ... ?

szukam,poszukuje,testuje,aż w końcu znajduje "to coś",co nadaje mojej skórze młodość i blask.W tego rodzaju kremach doszukuję się doskonałości,a przede wszystkim tego,że podczas nakładania go na twarz moja cera oddycha i odpoczywa i jest mi wdzięczna za tak ogromną dawkę ulgi,a ona odwdzięcza mi się o jedną ze zmarszczek mniej.

Moja skóra twarzy jest mieszana i ma rozszerzone naczynkach krwionośne więc w kosmetykach przeciwzmarszczkowych poszukuję

Arniki górskiej – wyciąg z kwiatów arniki, zawierający substancje które wzmacniają ściany naczyń włosowatych oraz niwelują obrzęki. To niezbędnik pielęgnacyjny do skóry o rozszerzonych naczynkach krwionośnych

Ceramidów-to ważny składnik budulcowy miedzy komórkami skóry .Ceramidy uszczelniają ,poprawiają słabnącą z czasem elastyczność skóry .Chronią skórę przed utratą wody i opóźniają jej starzenie.
Elastyny ,która Poprawia elastyczność skóry i ma wpływ na wygładzanie zmarszczek.


Witaminy C która dodaje skórze energii, wyrównuje jej koloryt. Wzmacnia i uszczelnia naczynka krwionośne, zapobiegając ich pękaniu.
Witaminy E -Włókna kolagenowe chroni przed utlenieniem a naskórek przed utratą elastyczności

W kosmetykach szukam:
-zaklinacza czasu - by młodość wróciła,
-eliksiru piękna - by buzia śliczna była,
-odrobiny połysku - by blask ze mnie bił,
-szczypty magii - by partner dumny ze mnie był...


Jeśli to wszystko w jednym kosmetyku dostanę,
to już wierna do końca mu zostanę!