Konkurs "Wygraj świąteczne vouchery"

napisał/a: Aga2608 2010-12-07 11:29
Drogi Mikołaju!
wiesz, że byłam grzeczna cały rok, prawda?
Gdybyś nie pamiętał co potrzebują moi najbliżsi, to przypomnę Ci, a czy byli grzeczni i zasłużyli na podarunek - sam zadecydujesz:)
Otóż moja mama marzy o kuchence gazowej, pamiętasz, że w planach był jej zakup, ale przez awarię pieca, trzeba było wymienić całe ogrzewanie...a koszt tego był dość duży, tym bardziej jako nieplanowany wydatek...
Tato pewnie marzy o samochodzie...wiem wiem, wygórowane ma marzenie, ale chyba troszkę rozsądne bo jego autko coraz częściej odwiedza mechaników...
Siostra marzy o pakiecie repetytoriów pod choinkę... w tym mogę Tobie pomóc:)
Narzeczonemu przydałyby się organy... no tak w swojej profesji bez tego ani rusz...
Och, jeszcze wiele mogłabym wymieniać potrzeb i marzeń moich najbliższych...
A czy ja coś potrzebuję? czegoś chcę?
Na pewno znalazłoby się coś...ale najważniejszym marzeniem jest aby moi najbliżsi byli szczęśliwi i zdrowi...
Dobrze, to może jednak zdradzę Tobie moje małe marzenie - chciałabym aparat ortodontyczny, troszkę dziwna prośba...jednak coraz bardziej doceniam jego wartość...moje nieprawidłowe ustawienie zębów staje się kłopotliwe...
Na tyle byłoby, dziękuję za zainteresowanie i przeczytanie listu :)
Życzę Tobie zdrowia i wytrwałości w rozwożeniu paczek:)
Wesołych Świąt!:)
napisał/a: izabela_77 2010-12-07 16:49
Jak każda kobieta lubię błyskotki. Szczególnie jednak upodobałam sobie kolczyki. Każdego dnia mogłabym zakładać inną parę - w zależności od nastroju, od ubioru... Jeśli miałabym wskazać wymarzony prezent od Mikołaja, nie muszę się długo namyślać. Tak, tak! Marzy mi się kolejna para kolczyków :) Najlepiej w kształcie czterolistnej koniczynki - bo ostatnio takie widziałam i... bardzo mi się spodobały!
napisał/a: nadzieja6 2010-12-07 16:54
Moje marzenie jest wielkie - a zarazem trudne do spełnienia. Wiem jednak, że możliwości Mikołaja są olbrzymie i kto wie, może akurat mu się uda zrealizować moje zamówienie. Chciałabym eliksir zdrowia dla mojego schorowanego Taty. Bierze już tyle leków i wciąż podupada na zdrowiu. Żal patrzeć na jego zmagania z chorobą. Bardzo Cie proszę Mikołaju, jeśli miałbyś tajemny eliksir uzdrawiający - to błagam, dostarcz mi maleńką buteleczkę! Pamiętaj, liczę na Ciebie!
napisał/a: ladymalik 2010-12-07 19:05
A ja chciałabym dostać bilet na mecz w Londynie mojej ukochanej Chelsea. Choć raz być tam z Nimi - moimi niebieskimi piłkarzami, zobaczyć ich na żywo, dopingować w walce o zwycięstwo. Przekonać się jakie to uczucie być na Stamford Bridge i wraz z innymi kibicami dumnie śpiewać "Blue is the colour, football is the game" - hymn Chelsea. To moje największe marzenie:)
napisał/a: agf 2010-12-07 22:52
Hm... Marzeń mam wiele, rzeczy materialnych, które bym chciała dostać także... Na pewno chciałabym książkę Byczki w pomidorach Joanny Chmielewskiej, bo brakuje mi tej jej książki w mojej kolekcji. Poza tym przydałby się komplet pięknej bielizny, bo uwielbiam czuć się ładnie i kobieco. Jakbym mogła skropić się do tego perfumami Diesla to chyba już przez całe święta leżałabym pachnąca, w bieliźnie i czytała książkę :)
napisał/a: walecka17 2010-12-08 01:34
Moim marzeniem są DIAMENTY. Ale niekoniecznie muszą to być wyroby jubilerskie!
Chciałabym mieć diamentowy czar osobisty - odporny na działanie kwasów i zasad (nie tylko chemicznych; przede wszystkim tych ludzkich, surowych i niesprawiedliwych).
Chciałabym, aby serce mojego syna było diamentowe, czyli najczystszej próby!
„Diament” znaczy „NIEPOKONANY” – chciałabym, aby takie pozostały moje marzenia.
napisał/a: aruna 2010-12-08 11:10
Gorąca plaża, czyściutkie turkusowe morze, a na niej ja wraz z moim mężem i najbliższą rodziną siedzimy przy stole, dzieląc się opłatkiem i spożywając 12 świątecznych potraw.
Święta Bożego Narodzenia w ciepłym kraju to moje marzenie, które pewnie nigdy się nie spełni, ale pomarzyć można !!!
napisał/a: NATIK999 2010-12-08 11:15
Biorąc udział w konkursie każdy sili sie na oryginalność i niepowtarzalność. Równiez ja początkowo chciałam "wymylić wyjątkowe marzenie"...a przynajmniej przypomnieć sobie co tak naprawdę sprawiłoby mi radość... Bilet na wycieczkę do Indii albo Zanzibaru? Najnowsze Audi S5 Sportback? Buty od Manolo Blahnika? A może wekend zakupów z Donną Karan?... Takie myśli przechodziły mi przez głowę gdy z wypiekami na twarzy przeglądałam kolorowe magazyny... i co w końcu smutek, melancholia...chyba obecnie najbardziej brakuje mi ukochanej osoby. Takie zwykłe, krótkie ludzkie marzenie.
napisał/a: marycarter 2010-12-08 20:25
Ja marzę o tym ,by mieć więcej czasu w święta. Mam tyle roboty, a mało pomocy, jestem tak zmęczona, że nie potrafię się w pełni cieszyć. Może w tym roku będzie inaczej, rodzina sie zmobilizuje i wyręczy mnie w niektórych zajęciach.
napisał/a: caribena 2010-12-08 22:29
Chciałabym, żeby odległość 3800 km się zmniejszyła. Wiem, że to nastąpi w te święta. Ale co będzie potem? Marzy mi się, aby ta odległość już na zawsze była niewielka, minimalna. Tak na wyciągnięcie ręki.
kamila313
napisał/a: kamila313 2010-12-08 22:39
Na świąteczny prezent chciałabym dostać srebrny zegarek na rękę. Lubię wiedzieć, która jest godzina i mieć wszystkie sprawy załatwione na czas. Zegar w telefonie nie zastąpi mojego marzenia. Niedawno srebrny zegarek na rękę zgubiłam i przez to mam codziennie małe zamieszanie. Zegarek jest mi niezbędny, więc dlatego proszę Św. Mikołaja o taki właśnie prezent.
napisał/a: kodle 2010-12-08 23:29
Marzenia świąteczne to eleganckie pióro. Zawsze lubiłam pisać piórem, całą podstawówkę pisałam Pelikanem ozdobionym obrazkami w stylu PopArt, pióro nabijane na naboje. Niestety już dawno go ze mną nie ma. Ząb czasu go tknął na dobre. Jest teraz na zasłużonym odpoczynku w Raju dla Piór.
W liceum też pisałam bardzo często piórem chińskim na atrament, czasem też na naboje. Na studiach przerzuciałam się na długopis. Teraz po latach chcę wrócic do pisania piórem. To ma swój niepowtarzalny klimat...no tak...dzięki temu konkursowi sobie to na dobre uświadomiłam