MACIERZYŃSTWO

napisał/a: ivi.kiwi 2010-09-19 19:59
A mnie jest obojetnie.. :) nasluchalam sie duzo na temat porodu i naturalnego i cc.. jedne kobiety maja lekki porod a inne musza troche pocierpiec.. jednak nie przeraza mnie to.. :)
hihi teraz tak mowie bo nie mam pojecia co mnie czeka..
napisał/a: wikam2 2010-09-19 20:00
Ale powiem Ci szczerze, ze gdybym nie przezyła cc i nie zobaczyła, ze to nic starsznego to pwenie uważałabym, ze powinnam iść na zywioł :) Jak każda kobieta. Czyli - poród naturalny :)
napisał/a: Blackursus 2010-09-19 20:01
Moj lekarz byl znany z tego, ze lubi sobie wypic :))), zreszta bylo to widac. Odebral dwa moje porody. I choc poszedl spac, wiem, ze potem uratowal mi zycie. Pewnosci nie mam, ze szyjka macicy pekla mi poniewaz powstrzymalam jeden, czy dwa bole parte (przybiegl bardzo szybko), Laura urodzila sie dosc duza, a ja raczej jestem waska w srodku :), ale gdyby ten sam lekarz mogl by odebrac moj porod w Anglii, nie zastanawiala bym sie. Nie ma nic piekniejszego, niz urodzic naturalnie. Po takim porodzie kobieta czuje sie jak Supermenka! Ale ja juz dwa razy bylam Supermenka, to chyba wystarczy :)))
napisał/a: wikam2 2010-09-19 20:06
No chyba nie musze mówić, ze ja pomimo cc nie czuje się gorsza od supermanki czy Ciebie :)
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-19 20:11
No powody mam ale nie wiem czy ból i ograniczenia ruchowe po cc nie są gorsze od tych po naturalnym z cięciem krocza, bałabym się cc po prostu bo jeszcze nie miałam i nie dałabym sobie wkłuć się w kręgosłup, nie ufam lekarzom ani że z moim kręgosłupem jest wszystko ok.
napisał/a: wikam2 2010-09-19 20:14
Majeczka takie wkłócie nie boli :) Widzisz ja wole żeby mi zalozyli szew na brzuchu (macipuki!!!) niż na pochwie. To jest tak, ze każdy obstaje za tym co przezył - poprostu :)
Nie spróbujesz czego innego nie wiesz jak to jest. To tyczy się takze mnie ;)
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-19 20:23
No tak ale moja koleżanka opowiadała mi że 3 baby ją trzymały przy wkłuciu bo się ruszała bo nie mogła wytrzymać a jak już wydobywali dzidzię to ponoć czuła jak jej wszystko w środku przesuwają żeby się dostać do dziecka i niesamowity ból...
napisał/a: wikam2 2010-09-19 20:25
Ze co???? Ból? No co Ty! Coś sciemnia....A przy znieczuleniu....po co się ruszała? :) Maja, przeciez ja Cię nie okłamuję :)
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-19 20:29
Ja wiem, wieże Ci tylko co jeśli inne kobiety odczuwają to inaczej? A ona niby się ruszała z tego bólu jak się wkłuwali w kręgosłup bo był nie do zniesienia (?) :/
napisał/a: wikam2 2010-09-19 20:31
Może robił to ktoś niezbyt doświadczony? A może kolezanka miała jakies problemy....
Maju cc miałam ja i wkekszośc moich koleżanek. W tym kuzynka histeryczka. Zadna nie narzekała na znieczulenie zewnatrzoponowe. Zresztą jak chcesz wybierasz znieczulenie ogolne.
napisał/a: Blackursus 2010-09-19 20:40
Nie rozcinali mnie podczas drugiego porodu. A najbardziej w cc przeraza mnie fakt, ze przestajesz czuc od pasa w dol, tak jak Edunia kiedys pisala. Klada Ci nogi na te "oparcia", a Ty nawet ich nie czujesz :0. To przeraza mnie najbardziej.
napisał/a: wikam2 2010-09-19 20:43
Jakie nogi i na jakie oparcia????
No ja się kładłam na stół i dopiero tam zaczełam przestac czuc...Ale miałam głupiego jasia więc ledwie trybiłam :))) Po wszystkim czucie zaczęlo wracać i nic nie bolało bo ....było znieczulenie,.
Przez kolejne dni - tak owszem doskwierał mi ból nóg....ale np nie pochwy itp ;)