Mój wyjątkowy mężczyzna!

napisał/a: aniabal 2012-12-30 23:53
[CENTER]Mój facet jest wyjątkowy, bo wie jaki kolor to ECRU i co to OBERŻYNA.
Potrafi kupić tapetę w kolorze dojrzewającej śliwki w gotyckie esy floresy...
Odróżnia spódnicę od sukienki, wie co to leginsy, botki i mikrodermabrazja.
Spokojnie znosi gdy jadę na zaciągniętym ręcznym i dziesięć razy oglądał ze mną Titanica.
Wymięka gdy robię oczy jak jelonek Bambi i zawsze ogrzewa mi stopy! :D
Czyta kobiece pisma, wie co jest PASSE a co TRENDY.
Wytrzymuje ze mną wielogodzinne zakupy służąc radą i świeżym spojrzeniem.
Fantastycznie gotuje, rewelacyjnie całuje, a wszystko to robi, bo mnie bardzo kocha.[/CENTER]
pumcia
napisał/a: pumcia 2012-12-31 00:00
Wyjątkowy mężczyzna to taki, który żyje z uśmiechem na ustach, z brawurą w emocjach, wzruszeniem w oczach, posiada siłę mądrej wiedzy, piękno duszy a także troszczy się o innych, delektuje miłością, z pokorą patrzy na swoje zmagania i uczy się trudnej sztuki prawdziwego istnienia...

Każdy z nas przyzna, że nie łatwo jest żyć jak prawdziwy mężczyzna,
wszyscy mają inne oczekiwania, tak jakby on sam nie miał nic do gadania...
a ja wam powiem, że prawdziwe życie nie odsłania wrażliwości mężczyzny całkowicie,
bo prawdziwość mężczyzny we wnętrzu się kryje a nie za tym w jaki sposób żyje...
I choćbyś góry i morza przebywał srogie, nie zmieni to wcale kim jesteś w sobie!
na równi swe życie ocenić możesz wtedy, z mężczyzną co nie posiada tak wielkiej wiedzy.

Mój wyjątkowy - prawdziwy mężczyzna to mąż, który bardzo ciężko pracuje, a jednak potrafi się zabawić, pocieszy w smutku, nie wstydzi się wzruszyć, popatrzy z czułością, dotknie wnętrza duszy, oddałby wszystko dla swojej rodziny a przede wszystkim pachnie facetem!!!
Golarka Braun BOSS dla mężczyzny, którego miłość wodzi za nos :)
napisał/a: vaniliam 2012-12-31 01:21
Mój mężczyzna jest wyjątkowy, bo niewyjątkowego nigdy bym nie wybrała :)
Jest wyjątkowy, bo jest mój i tylko mój!
Miły i uprzejmy, bardzo męski, inteligentny i dowcipny, bardzo zaradny i przystojny, po prostu ideał.
Nasze mamy (które też się idealnie dobrały - a jak wiadomo, zgodne teściowe to prawdziwy skarb! :)) nigdy nie mogą się nadziwić, jak mogliśmy aż tak idealnie się dobrać. Oboje kochamy podróże i każdą wolną chwilę im poświęcamy, zawodowo robimy to samo, więc tylko uzupełniamy swoje zainteresowania, mamy masę przyjaciół i po prostu miło spędzamy czas - na przygodach, wyprawach do nowo odkrytych knajpek i zakupach.
Całe życie jest wciąż przed nami, a my naprawdę czerpiemy z niego pełnymi garściami i nie tracimy ani jednej chwili. Jest nam razem po prostu dobrze!
Mój facet nie tylko jest wyjątkowy, to prawdziwy skarb. Na szczęście, udało mi się go odnaleźć.
Pomyślałam o jednym z wierszy Szymborskiej:
" Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?

Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni.
Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany. "
napisał/a: agnesj77 2012-12-31 09:31
Tylko wyjątkowy mężczyzna nie wstydzi się łez podczas oglądania filmu.
Tylko wyjątkowy mężczyzna nie wstydzi się mycia okien.
Tylko wyjątkowy mężczyzna nie broni się przed gotowaniem.
Tylko taki mężczyzna zasługuje na coś wyjątkowego, tylko on powinien dostać golarkę Braun.
napisał/a: elciaj 2012-12-31 10:04
Nigdy nie byłam dobrą mówczynią, nie potrafię pisać wierszy ani pochwalnych pieśni więc powiem krótko- mój mąż jest wyjątkowy, bo pomimo tego, że wie wszystko o moich haniebnych występkach, to jednak dalej mnie kocha i szanuje. Trudno jest mi o tym mówić, ale przysporzyłam mojemu ukochanemu wiele cierpnie, aczkolwiek jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie, bo dostałam od niego jeszcze jedną szansę, którą staram się wykorzystywać do granic możliwości. Jestem z niego dumna, że w tak ciężkich dla mnie chwilach wyciągnął do mnie pomocna dłoń i pomógł odbić się od dna paskudnego nałogu. Wiem, że wielu mężczyzn nie miałoby na tyle odwagi i cierpliwości, by każdego dnia na nowo podnosić się z kolan po kolejnej porażce i z miłością i entuzjazmem mówić: "kochanie, damy radę, zobaczysz! W końcu uwolnisz się od tej "zarazy" która niszczy twoje życie i znowu będziemy chodzić do twojej ulubionej kawiarenki nad Odrą". Czy taki mężczyzna nie zasługuje na najwspanialsze prezenty? Jestem pewna tego, że nowa golarka byłaby spełnieniem jego marzeń, bo to właśnie wygląd, oprócz serca i doświadczenia, daje mu pewność siebie, by codziennie z uśmiechem na ustach pokonywać tor przeszkód, którym jest bycie mężczyzną, mężem i ojcem. Świadomość tego, że kocha i jest kochany, zadbana, miła aparycja i uczenie się na moich i własnych błędach sprawiają, że mój mąż czuje się po prostu atrakcyjnym mężczyzną.

Powtórzę więc jeszcze raz- mój mąż jest wyjątkowy, bo poświęcił mi być może najwspanialsze chwile w swoim życiu, bym... i to może zabrzmi trochę drastycznie... nie skończyła w kartonie pod mostem z butelką taniego wina.

Za to kocham Go ponad życie!
napisał/a: 49e569e749d3aad0de64f05976cb8ed76ae9ac07 2012-12-31 10:28
Swiat idzie do przodu i czasy sie zmieniaja-ale kiedys nie bylo tak rozoiwo!
Moj maz zasluguje na golarke-poniewaz wbrew woli swej Rodziny ozenil sie z panna z dzieckiem.
,A to w malych miasteczkach nie bylo mile widziana rzecza!
Do tego wiem,ze w kazdych okolicznosciach moge na Niego liczyc!
Nigdy sie na nim nie zawiodlam!
Jest tez niezwykle szarmancki i BARDZO czesto podaje mi sniadanie do lozka! ;)
napisał/a: Dzasnos 2012-12-31 10:44
Napiszę krótko i na temat: dlaczego mój mężczyzna powinien otrzymać golarkę i tym bardziej jest idealny...sprawy przyziemne a wiem, że nie wszyscy są tacy jak on, poza miłością, rodziną i wsparciem jakie mamy i możemy się po sobie spodziewać, to...Po pierwsze codziennie zmienia skarpetki i niespodzianka pierze je sobie:) Po drugie codziennie zmienia bieliznę osobistą i również robi jej kąpiel czy wszyscy tak robią - wiem, że niestety nie a on tak... Teraz brakuje mi tylko jednego żeby codziennie się golił i wiem, że Wasz prezent pomógłby mu w tym...nie ma idealnych mężczyzn - bajka są a tak mało brakuje mojemu mężowi żeby się nim stał. Proszę pomóżcie nam:)
vendetta
napisał/a: vendetta 2012-12-31 12:10
:DZ dużą dozą prawdopodobieństwa muszę przyznać, że mój mąż jest wyjątkowy, a nie…zaraz, zaraz… on jest wyjątkiem: oryginalną mieszaniną bystrej inteligencji, sarkastycznego humoru, powściągliwości i dziwactwa. A skoro to wyjątek, to (niestety) potwierdza regułę. o sedna, mój luby jest informatykiem/programistą, czyli w zasadzie to jedyne znane mi stworzenie, które potrafi rozwiązać mój problem, o którym nie miałam pojęcia, że istnieje, w sposób którego absolutnie nigdy nie zrozumiem (?!). Chociaż nie nosi wygniecionej, flanelowej koszuli w kratę, z której wystają długopisiki i sklejone taśmą okulary, to w zasadzie ma inne dziwaczne cechy, np. gdy w niedzielny wieczór proszę go o kupienie konkretnych pieluch i chusteczek nawilżających, po odwiedzeniu kilku aptek, dzwoni z hasłem: „kochanie, wystąpił error”, zamiast otworzyć folder myszką używa komend, podłączenie nowego serwera to dla niego powód do zrobienia imprezy, na bal karnawałowy przebrał się za wirusa komputerowego, nie nazywa kolorów normalnie typu żółty, niebieski, on operuje cyframi – pytam: „kochanie podoba Ci się kolor mojej sukienki?”, odpowiada: „eeee…wolałbym #FF0000”, :eek:cokolwiek to znaczy… To z pewnością szereguje go w zbiorze wyjątkowych cech. Ma jeszcze jedną cechę, a raczej wadę, niestety, ale mój Luby lepiej dba o swoje ulubione gadżety (auto i komputer) niż o siebie. :cool:Nawet zimą jego auto jest wypucowane, błyszczące i zadbane, a On wygląda na przemęczonego, cerę ma szarą, szorstką i porośniętą…czymś co przypomina szczecinę! Cienie pod oczami i kilkudniowy zarost komunikują wszem i wobec, że z zawodu jest informatykiem, niestety rodem z prześmiewczych dowcipów. Najgorzej, że z racji wrodzonego lenistwa nie kwapi się do tego by częściej zadbać o siebie, a ja gdybym tylko umiała napisałabym mu program komputerowy nieustannie przypominający, że prawdziwy mężczyzna poza zasadzeniem drzewa, zbudowaniem domu i wychowaniem syna, musi dbać o siebie! Higieniczne minimum Informatyka: doraźnie mydło+woda nie wystarczy, czystość nie boli, pasta do zębów nie uczula, golenie częściej niż raz w tygodniu nie zabija a krem dla mężczyzn to nie obciach a w jego wypadku - konieczność. Niestety, moja umiejętność obsługi komputerów kończy się na włączeniu/odpisaniu na e-maile/wyłączeniu więc potrzebuję narzędzi do zadań specjalnych, które z szybkością procesora zapewnią mojemu informatykowi genialny i zadbany wygląd! Z pomocą może mi przyjść właśnie gadżeciarska golarka - to moje oręże, nowoczesnością i sprytem, mojego informatyka przezwyciężę! Ten prezent mojego mężczyznę postawi przed faktem dokonanym. Wyczerpująca praca, brak snu, ciągłe zmęczenie od siedzenia przed monitorem i już jego wygląd woła o pomstę do nieba. Kochany woli się wyspać, niż ogolić, skoro i tak za chwilę zarośnie – to jego wymówka. Golarka Brauna nie jest zwykłą jednorazówką, których mąż używa. Jest świetnym połączeniem produktu do higieny i gadżetu, ponieważ ma wiele funkcji, a rozwikłanie ich to zadanie dla mojego zapalonego informatyka. Myślę, że sięgnięcie każdego ranka po ten gadżet stanie się dla niego przyjemnością, nie drogą przez mękę, jak było do tej pory. Trochę techniki i mam nadzieję, że z szybkością procesora golarka zapewni mu genialny i zadbany wygląd, tak żeby nie musiał 15 razy dziennie słuchać moich narzekań, że śmierdzi, gryzie, ma szczecinę nie brodę i wygląda jak flejtuch. Chciałabym więc by mój Luby już każdego ranka nabył taki nawyk (coś w stylu: klik) - jeden prosty gest sięgnięcia po golarkę Braun i kolejny klik - efekt „zadbanego – prawdziwego informatyka”(mam nadzieję, że to się nie wyklucza nawzajem:P).:o
napisał/a: renatak0 2012-12-31 12:13
Mój mężczyzna jest wyjątkowy, bo wie,że uwielbiam czystą ogolona twarz.Nie cierpi się golić, a robi to codziennie by mi się podobać pomimo tego,że jesteśmy już tyle lat ze sobą. Doceniam to, bo to kolejny dowód na to,że zależy mu na mnie. Chciałabym wygrać dla niego tą golarkę, bo wtedy okazywanie mi swojej miłości w ten sposób byłaby dla niego łatwiejsza :)
napisał/a: ankasss 2012-12-31 12:25
Na czym polega wyjątkowość mojego mężczyzny. Przede wszystkim na jego zwyczajności i normalności. Nieco przewrotna odpowiedź, ale tak właśnie jest. Przekonałam się, że wcale nie tak łatwo znaleźć normalnego, wesołego, wiernego faceta, bez nałogów, za to z poczuciem humoru. Przy, którym czuję się bezpiecznie i z, którym potrafię się porozumiewać bez zbędnych słów. Faceta, który znajdzie wspólny temat z moim dziadkiem, mamą, ciotką czy 5 letnia siostrzenicą. Właśnie dlatego jest wyjątkowy.
Wyjątkowy mężczyzna zasługuje na wyjątkową golarkę. Właśnie dlatego Braun BOSS 390cc powinna powędrować do niego.
napisał/a: ptaszyna26 2012-12-31 12:26
Mój Mężczyzna jest wyjątkowy, ponieważ każdej nocy przed zaśnięciem mówi, że mnie kocha, a od rana do wieczora to udowadnia :)
Przykład: chociaż kucharzem nie jest najlepszym, stara się jak tylko potrafi i często dla mnie gotuje. To nic, że zamiast cynamonu do ciasta kupił cząber, ugotowane przez Niego ziemniaki są przeważnie rozgotowane lub za słone, w panierce brakuje bułki tartej, a kotlety są za bardzo przypieczone. Jego dania zawsze mi smakują, bo przyprawione są miłością.
Mój Mężczyzna jest esencją mojego życia, ale nie jest idealny. Nie wszystko potrafi zrobić, lecz wtedy na horyzoncie pojawiam się ja i pomagam, wspólnymi siłami można bowiem wszystko zdziałać. To sprawia, że się uzupełniamy, a ja czuję się Jemu potrzebna.
Przykład: mój Mężczyzna chyba jeszcze nigdy nie ogolił się sam perfekcyjnie. Zawsze po goleniu przychodzi do mnie, abym poprawiła. Choć jest to już naszym wspólnym rytuałem, nadal boję się gdy trzymam w ręku maszynkę, że przy poprawkach zatnę delikatną skórę Męża.
Chciałabym podarować mojemu Mężczyźnie golarkę Braun, by zastąpić nią starą kilkuletnią maszynkę, lecz jednocześnie mam nadzieję, że nie jest ona w 100% precyzyjna, bym nadal mogła robić poprawki, choćby symbolicznie jeden włos z brody zgolić. Myślę też, że golarka Braun jest dużo delikatniejsza od tej naszej starej, wygląda na poręczną i wygodną, więc trzymając ją w ręku nie bałabym się, że moja pomocna dłoń spowoduje zacięcie na twarzy Męża. Bardzo lubię poprawiać golenie brody mojego Mężczyzny, jak również uwielbiam dotykać Jego gładkiej twarzy, a nowa golarka Braun z pewnością jeszcze bardziej uprzyjemniłaby nam te chwile :)
napisał/a: donpedro9 2012-12-31 12:34
Wszyscy mężczyźni mego życia twierdzą, że nie lubią się golić. Wszyscy poza tym jednym, wybranym. Poza tym wyjątkowym. Mój mąż mówi, że golenie jest dla niego przyjemnością. Właśnie z tego powodu chciałabym aby otrzymał golarkę Braun Boss 390cc. Golenie byłoby dla niego jeszcze większą przyjemnością. Myślę ,że wyjątkowy mężczyzna i wyjątkowa maszynka to wspaniały duet.