Mój wyjątkowy mężczyzna!
napisał/a:
mk121
2012-12-24 15:14
Wyślij wiadomość e-mail do: [email]mojwyjatkowymezczyzna@poczta.pl[/email]
Temat: Czas na bezwzględną szczerość
Treść wiadomości:
Mój Drogi!
Nie jest łatwo mówić o tym, co tkwi głęboko w moim sercu, bo jak wiesz, nie przywykłam do prawienia pochlebstw i jestem raczej oszczędna w słowach… Ale w związku z tym, że postanowiłam być z Tobą bezwzględnie szczera, chciałabym, abyś wiedział, jak bardzo ważny jesteś dla mnie.
Co ranek, pierwsza czynność jaką wykonuję, to myśl o Tobie. Nic tak nie dodaje mi energii jak nieśmiała i niezwykle urokliwa wymiana naszych wspomnień w ciągu dnia. Z kolei wieczorami zasypiam rozmyślając jak wspaniale byłoby obudzić się w Twoich ramionach. I choć może to zabrzmieć dość banalnie czy niedojrzale, myślę, że pasujemy do siebie.
Moje podśmiechiwanie z Twoich uroczych nawyków wynika jedynie z zazdrości o Ciebie. Tak naprawdę uważam, że Twoje zgrabne przeczesywanie włosów dłońmi jest wyjątkowe. Podobnie jak uśmiech z jakim mnie witasz każdego dnia. Ta energia, poczucie humoru i optymizm wprawiają mnie o przyjemne mrowienie. Lubię patrzeć z jaką gracją i domyślnością rozważnie podejmujesz decyzje, jak pomagasz mi, nawet gdy honorowo oszukuję Cię, że tego nie potrzebuję. Nie chciałabym niszczyć naszej przyjaźni, bo mogę nie poradzić sobie bez naszych wieczornych rozmów wieczorami czy niewinnych uścisków z Tobą.
Jeśli już odważyłam się na bezwzględną szczerość to chcę, żebyś wiedział, że doceniam Twoją elegancję, w każdym calu. Lubię twój oryginalnie zgolony zarost i chciałabym, abyś golił się w ten sposób zawsze. Zasługujesz na lepszy sprzęt, dlatego powinieneś otrzymać golarkę Braun BOSS 390cc.
Mam nadzieję, że docenisz mą odwagę i dasz nam szansę. Proszę spotkajmy się za tydzień o tej porze w nałęczowskiej pijalni czekolady.
Pełna nadziei i niepokoju,
M.
Temat: Czas na bezwzględną szczerość
Treść wiadomości:
Mój Drogi!
Nie jest łatwo mówić o tym, co tkwi głęboko w moim sercu, bo jak wiesz, nie przywykłam do prawienia pochlebstw i jestem raczej oszczędna w słowach… Ale w związku z tym, że postanowiłam być z Tobą bezwzględnie szczera, chciałabym, abyś wiedział, jak bardzo ważny jesteś dla mnie.
Co ranek, pierwsza czynność jaką wykonuję, to myśl o Tobie. Nic tak nie dodaje mi energii jak nieśmiała i niezwykle urokliwa wymiana naszych wspomnień w ciągu dnia. Z kolei wieczorami zasypiam rozmyślając jak wspaniale byłoby obudzić się w Twoich ramionach. I choć może to zabrzmieć dość banalnie czy niedojrzale, myślę, że pasujemy do siebie.
Moje podśmiechiwanie z Twoich uroczych nawyków wynika jedynie z zazdrości o Ciebie. Tak naprawdę uważam, że Twoje zgrabne przeczesywanie włosów dłońmi jest wyjątkowe. Podobnie jak uśmiech z jakim mnie witasz każdego dnia. Ta energia, poczucie humoru i optymizm wprawiają mnie o przyjemne mrowienie. Lubię patrzeć z jaką gracją i domyślnością rozważnie podejmujesz decyzje, jak pomagasz mi, nawet gdy honorowo oszukuję Cię, że tego nie potrzebuję. Nie chciałabym niszczyć naszej przyjaźni, bo mogę nie poradzić sobie bez naszych wieczornych rozmów wieczorami czy niewinnych uścisków z Tobą.
Jeśli już odważyłam się na bezwzględną szczerość to chcę, żebyś wiedział, że doceniam Twoją elegancję, w każdym calu. Lubię twój oryginalnie zgolony zarost i chciałabym, abyś golił się w ten sposób zawsze. Zasługujesz na lepszy sprzęt, dlatego powinieneś otrzymać golarkę Braun BOSS 390cc.
Mam nadzieję, że docenisz mą odwagę i dasz nam szansę. Proszę spotkajmy się za tydzień o tej porze w nałęczowskiej pijalni czekolady.
Pełna nadziei i niepokoju,
M.
napisał/a:
anetika
2012-12-24 23:19
Mój mężczyzna jest wyjątkowy dlatego, że:
- sprawia że moje serce się uśmiecha
- moja dusza tańczy
- mógłby zjeść dla mnie worek pomarańczy :)
Ale nie musi tego robić, wystarczy że jest i wspiera zawsze w odpowiednim momencie :****
- sprawia że moje serce się uśmiecha
- moja dusza tańczy
- mógłby zjeść dla mnie worek pomarańczy :)
Ale nie musi tego robić, wystarczy że jest i wspiera zawsze w odpowiednim momencie :****
napisał/a:
mp55
2012-12-25 01:40
Oczywiście jest wyjątkowy. Jesteśmy razem 39 lat i jest nam dobrze, dzięki jego poczuciu humoru, pomocy, szacunku. Jego maszynka, innej firmy niż BRAUN, jest już bardzo stara (15 lat!!) i prezent w postaci bardzo nowoczesnej elektrycznej maszynki do golenia będzie trafiony. :)
napisał/a:
Kainka
2012-12-25 02:49
Dlaczego mój mężczyzna jest wyjątkowy? "A widzieliście mojego faceta?" zapytałabym retorycznie, ale że zapewne zastanawiacie się, któryż to z 2 234 860 865 nieszczęśników zasiedlających Ziemię może to miano nosić, i jakąż to fizys mam na myśli dramatycznie wykrzykując to zdanie, przybliżę Wam nieco mego lubego.
Powiedzmy tylko, że jaśniejące oblicze jego twarzy widziałam ostatnio na początku sierpnia, kiedy to ruszyliśmy starym WV Westfalią, wypełnioną instrumentami i nami, muzykami, w podróż po 12 krajach Europy południowej. Wraz z wydłużającym się czasem podróży wydłużały się też Jego kędziory i oczywiście zarost (wszak WV busik zobowiązuje do stylu hippisowskiego!), a jaśniejąca karnacja ciemniała nie tyleż pod wpływem palącego słońca, co ilości oleju, które wchłaniała skóra mego Ogra przy codziennych naprawach i dolewaniu tryskającego aż po dach oleju(a dach ma słuszną wysokość 3 metrów).
Po powrocie Miły mój jakoś nie znalazł czasu, by się ogolić, a ja, mimo, że uwielbiam zaglądać u głęboko w oczy, chciałabym znów zobaczyć resztę Jego twarzy. Liczę więc na Wasze wsparcie.
A wyjątkowość? - To nie "wielkie słowa", lecz codzienne czyny, troska i poczucie bezpieczeństwa, którym mnie otacza. Bezpiecznie przewiózł mnie ową 6000km trasą mimo wybitego barku, skrajnego wyczerpania spowodowanego faktem, że jako jedyny był w stanie opanować nasz ukochany, acz trudny busik, i pomimo naprawdę trudnych chwil (łącznie z wymianą silnika w Rumunii), nigdy nie traci humoru i przekonania, że wszystko będzie ok - a to uskrzydla i mnie!
A by potwierdzić prawdziwość słów moich, zapraszam na bloga z podróży buskers.blog.pl
Powiedzmy tylko, że jaśniejące oblicze jego twarzy widziałam ostatnio na początku sierpnia, kiedy to ruszyliśmy starym WV Westfalią, wypełnioną instrumentami i nami, muzykami, w podróż po 12 krajach Europy południowej. Wraz z wydłużającym się czasem podróży wydłużały się też Jego kędziory i oczywiście zarost (wszak WV busik zobowiązuje do stylu hippisowskiego!), a jaśniejąca karnacja ciemniała nie tyleż pod wpływem palącego słońca, co ilości oleju, które wchłaniała skóra mego Ogra przy codziennych naprawach i dolewaniu tryskającego aż po dach oleju(a dach ma słuszną wysokość 3 metrów).
Po powrocie Miły mój jakoś nie znalazł czasu, by się ogolić, a ja, mimo, że uwielbiam zaglądać u głęboko w oczy, chciałabym znów zobaczyć resztę Jego twarzy. Liczę więc na Wasze wsparcie.
A wyjątkowość? - To nie "wielkie słowa", lecz codzienne czyny, troska i poczucie bezpieczeństwa, którym mnie otacza. Bezpiecznie przewiózł mnie ową 6000km trasą mimo wybitego barku, skrajnego wyczerpania spowodowanego faktem, że jako jedyny był w stanie opanować nasz ukochany, acz trudny busik, i pomimo naprawdę trudnych chwil (łącznie z wymianą silnika w Rumunii), nigdy nie traci humoru i przekonania, że wszystko będzie ok - a to uskrzydla i mnie!
A by potwierdzić prawdziwość słów moich, zapraszam na bloga z podróży buskers.blog.pl
napisał/a:
zabajka
2012-12-25 20:27
A ja się wyłamię, ponieważ moim wyjątkowym mężczyzną nie jest mój mąż ani partner życiowy, a... brat.
Jest on dla mnie wyjątkowym człowiekiem, ponieważ od kiedy umarł mój tato dzielnie mi go zastępuje. Wiem, że mogę na niego liczyć w każdej sytuacji. W dzieciństwie bronił mnie przed gniewem mamy i rozsądzał spory na podwórku, a teraz zawsze mogę mu się zwierzyć, interesuje się tym, co u mnie się dzieje, czasem nawet bez okazji podrzuci małe "kieszonkowe na drobne wydatki".
Podziwiam go za to, jak dba o swoją rodzinę, jak opiekuje się żoną i córkami, jaki jest przy tym pracowity i przedsiębiorczy.
Cieszę się, że jest między nami silna więź i jestem mu bardzo wdzięczna za to, że opiekował się mną i mamą po śmierci taty (jest między nami 15 lat różnicy).
Chciałabym mu podarować tę golarkę, ponieważ za 3 dni ma urodziny i zawsze żartuje, że jest pokrzywdzony, ponieważ dostaje jeden prezent zarazem pod choinkę jak i na urodziny.
Taka golarka byłaby dla niego dużym zaskoczeniem i na pewno przydatną rzeczą.
Jest on dla mnie wyjątkowym człowiekiem, ponieważ od kiedy umarł mój tato dzielnie mi go zastępuje. Wiem, że mogę na niego liczyć w każdej sytuacji. W dzieciństwie bronił mnie przed gniewem mamy i rozsądzał spory na podwórku, a teraz zawsze mogę mu się zwierzyć, interesuje się tym, co u mnie się dzieje, czasem nawet bez okazji podrzuci małe "kieszonkowe na drobne wydatki".
Podziwiam go za to, jak dba o swoją rodzinę, jak opiekuje się żoną i córkami, jaki jest przy tym pracowity i przedsiębiorczy.
Cieszę się, że jest między nami silna więź i jestem mu bardzo wdzięczna za to, że opiekował się mną i mamą po śmierci taty (jest między nami 15 lat różnicy).
Chciałabym mu podarować tę golarkę, ponieważ za 3 dni ma urodziny i zawsze żartuje, że jest pokrzywdzony, ponieważ dostaje jeden prezent zarazem pod choinkę jak i na urodziny.
Taka golarka byłaby dla niego dużym zaskoczeniem i na pewno przydatną rzeczą.
napisał/a:
halina55
2012-12-25 21:18
MOJE DROGIE.
DLA KAŻDEJ Z NAS- NASZ MĘŻCZYZNA JEST WYJĄTKOWY.
FAKT- MAJĄ MNÓSTWO WAD, ALE PRZECIEŻ ZA TO WŁAŚNIE ICH KOCHAMY. TAK- TOLERUJEMY JE, WIĘC ZNACZY, ŻE… KOCHAMY- MIMO ICH POSIADANIA!
MAM 58 LAT, DWOJE DZIECI I PRZEZ 32 LATA TEGO SAMEGO MĘŻA!
BYWAŁO RÓŻNIE- NADAL TAK JEST! NIE POWIEM, ŻE JEST IDEAŁEM, BO DALEKO MU DO NIEGO- JAK I MNIE OCZYWIŚCIE.
JEDNO JEDNAK WIEM NA PEWNO- TAK, JEST WYJĄTKOWY!
ŻYCIE GO ZASKOCZYŁO- ZOSTAŁ W LISTOPADZIE ZWOLNIONY Z PRACY! UPADŁOŚĆ FIRMY, TO CIOS PRZEDE WSZYSTKIM DLA PRACOWNIKÓW. DO TEGO TA ŚWIADOMOŚĆ- KTO ZATRUDNI STARSZEGO PANA PO 50-TCE??? DO TEGO- JEDYNIE PO ZAWODÓWCE!
JEDNAK ON- NIE ZAŁAMAŁ RĄK- WIEDZIAŁ, ŻE PRZED NAMI ŚWIĘTA. SZUKAŁ, CHODZIŁ, PROSIŁ I… PRZYSZEDŁ OZNAJMIAJĄC- BĘDĘ JEŻDZIŁ „WANNĄ” I POMAGAŁ PRZY BUDOWIE DROGI. CO PRAWDA KOCHANIE TYLKO DO KOŃCA ROKU I „NA CZARNO”, BO POTEM KOŃCZY SIĘ SEZON. UŚMIECHNIJ SIĘ, ZROBIMY JAK ZWYKLE WIGILIĘ- BĘDZIE MAKOWIEC, KARP, ZUPA GRZYBOWA, PIEROGI I WSZYSTKIE 12 POTRAW! A MOŻE JESZCZE STARCZY NA JAKIEŚ DROBIAZGI DLA DZIECI?
UWIERZCIE MI- ŁZY POPŁYNĘŁY SAME…
KOCHAM GO! TAK- BARDZO!!! PO RAZ KOLEJNY, UDOWODNIŁ, ŻE RODZINA JEST DLA NIEGO NAJWAŻNIEJSZA I JAK BARDZO NAS KOCHA!
WŁAŚNIE ZA TO GO TAK KOCHAM!
WŁASNIE DLATEGO CHCIAŁABYM MU PODAROWAĆ W PREZENCIE GOLARKĘ BRAUN BOSS 390CC.
NIE STAĆ MNIE, BY MU JĄ KUPIĆ. NIE PRACUJĘ, A DZIECI SAME ZARABIAJĄ NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ, WIĘC LEDWO WIĄŻĄ KONIEC Z KOŃCEM. TAKIE CZASY.
JEŚLI ZATEM, CHCIELIBYŚCIE UMOŻLIWIĆ MI, DANIE MU OGROMNEJ RADOŚCI- PROSZĘ, DAJCIE MI SZANSĘ NA ZOBACZENIE TEGO ZASKOCZENIA I UŚMIECHU. TAK BARDZO CHCIAŁABYM.
WIEM, ŻE JEST NAJCUDOWNIJSZYM MĘŻCZYZNĄ, JAKIEGO MOGŁAM OD LOSU DOSTAĆ.
A WAM WSZYSTKIM DROGIE PANIE, ŻYCZĘ TAKICH MĘŻÓW, BO ODPOWIEDZIALNOŚĆ I ŚWIADOMOŚĆ ZA NIĄ TO NAJWSPANIALSZA CECHA, JAKĄ MOŻE MIEĆ MĘŻCZYZNA.
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE SERDECZNIE,
HALINA
napisał/a:
halina55
2012-12-25 21:30
MOJE DROGIE.
DLA KAŻDEJ Z NAS- NASZ MĘŻCZYZNA JEST WYJĄTKOWY.
FAKT- MAJĄ MNÓSTWO WAD, ALE PRZECIEŻ ZA TO WŁAŚNIE ICH KOCHAMY. TAK- TOLERUJEMY JE, WIĘC ZNACZY, ŻE… KOCHAMY- MIMO ICH POSIADANIA!
MAM 58 LAT, DWOJE DZIECI I PRZEZ 32 LATA TEGO SAMEGO MĘŻA!
BYWAŁO RÓŻNIE- NADAL TAK JEST! NIE POWIEM, ŻE JEST IDEAŁEM, BO DALEKO MU DO NIEGO- JAK I MNIE OCZYWIŚCIE.
JEDNO JEDNAK WIEM NA PEWNO- TAK, JEST WYJĄTKOWY! TAK- NA PEWNO.
ŻYCIE GO ZASKOCZYŁO- ZOSTAŁ W LISTOPADZIE ZWOLNIONY Z PRACY! UPADŁOŚĆ FIRMY, TO CIOS PRZEDE WSZYSTKIM DLA PRACOWNIKÓW. DO TEGO TA ŚWIADOMOŚĆ- KTO ZATRUDNI STARSZEGO PANA PO 50-TCE??? DO TEGO- JEDYNIE PO ZAWODÓWCE!
JEDNAK ON- NIE ZAŁAMAŁ RĄK- WIEDZIAŁ, ŻE PRZED NAMI ŚWIĘTA. SZUKAŁ, CHODZIŁ, PROSIŁ I… PRZYSZEDŁ OZNAJMIAJĄC- BĘDĘ JEŻDZIŁ „WANNĄ” I POMAGAŁ PRZY BUDOWIE DROGI. CO PRAWDA KOCHANIE TYLKO DO KOŃCA ROKU I „NA CZARNO”, BO POTEM KOŃCZY SIĘ SEZON. UŚMIECHNIJ SIĘ, ZROBIMY JAK ZWYKLE WIGILIĘ- BĘDZIE MAKOWIEC, KARP, ZUPA GRZYBOWA, PIEROGI I WSZYSTKIE 12 POTRAW! A MOŻE JESZCZE STARCZY NA JAKIEŚ DROBIAZGI DLA DZIECI?
UWIERZCIE MI- ŁZY POPŁYNĘŁY SAME…
KOCHAM GO! TAK- BARDZO!!! PO RAZ KOLEJNY, UDOWODNIŁ, ŻE RODZINA JEST DLA NIEGO NAJWAŻNIEJSZA I JAK BARDZO NAS KOCHA!
WŁAŚNIE ZA TO GO TAK KOCHAM!
WŁASNIE DLATEGO CHCIAŁABYM MU PODAROWAĆ W PREZENCIE GOLARKĘ BRAUN BOSS 390CC.
NIE STAĆ MNIE, BY MU JĄ KUPIĆ. NIE PRACUJĘ, A DZIECI SAME ZARABIAJĄ NAJNIŻSZĄ KRAJOWĄ, WIĘC LEDWO WIĄŻĄ KONIEC Z KOŃCEM. TAKIE CZASY.
JEŚLI ZATEM, CHCIELIBYŚCIE UMOŻLIWIĆ MI, DANIE MU OGROMNEJ RADOŚCI- PROSZĘ, DAJCIE MI SZANSĘ NA ZOBACZENIE TEGO ZASKOCZENIA I UŚMIECHU. TAK BARDZO CHCIAŁABYM.
WIEM, ŻE JEST NAJCUDOWNIJSZYM MĘŻCZYZNĄ, JAKIEGO MOGŁAM OD LOSU DOSTAĆ. DZIĘKUJĘ ZATEM, ŻE OD TYLU LAT DZIELIMY Z SOBĄ WSZYSTKIE CHWILE.
A WAM WSZYSTKIM DROGIE PANIE, ŻYCZĘ TAKICH MĘŻÓW, BO ODPOWIEDZIALNOŚĆ I ŚWIADOMOŚĆ ZA NIĄ TO NAJWSPANIALSZA CECHA, JAKĄ MOŻE MIEĆ MĘŻCZYZNA.
POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE SERDECZNIE,
HALINA[/QUOTE]
napisał/a:
Soczek_1989
2012-12-25 23:18
Mój mężczyzna jest wyjątkowy ponieważ jest tylko dla mnie i nie muszę się nim dzielić z żadną inną kobietą!
Nie ma takiej ilości pieniędzy, aby mu dać w nagrodę za jego wierność i oddanie, ale chciałabym go codziennie rozpieszczać i właśnie golarka Braun byłaby takim cudownym prezentem.
Nie ma takiej ilości pieniędzy, aby mu dać w nagrodę za jego wierność i oddanie, ale chciałabym go codziennie rozpieszczać i właśnie golarka Braun byłaby takim cudownym prezentem.
napisał/a:
aneta1114
2012-12-26 16:19
Mój mężczyzna wyjątkowy ?Dla moich koleżanek może i nie jest bo nie przypomina Brada Pitta ale dla mnie jest wyjątkowy,jedyny i niepowtarzalny!Dla mnie jest:
Pocieszycielem-zawsze kiedy jest mi smutno i źle..... .
Przyjacielem-mogę na niego liczyć.... .
Mężem dla mnie i ojcem dla naszych dzieci ... .
Dopalaczem-zawsze naładuje mnie pozytywna energią..... .
Kochankiem-z którym jest mi fantastycznie... .
Moim szczęściem, moją radością, otuchą i wsparciem.Zawsze mogę liczyć na swojego męża, niezależnie od sytuacji. On wie że we mnie również ma wsparcie.Jestem szczęśliwa bo kocham i jestem kochana-czuje to każdego dnia). Pokazał mi świat w zupełnie innej perspektywie. Jak czerpać radość , jak pokonać smutek , porażkę , żeby mniej bolało i jak kochać i przebaczać!Był ze mną w chwilach trudnych,zawsze dodawał mi otuchy ,wierzył we mnie i mówił wstań,otrzyj łzy ,nie poddawaj się.Jestem mojemu Wiesiowi za to wdzięczna i wiem ,że mam z kim: pogadać tak po prostu ,bez tajemnic -mogę być sobą.
Największe wsparcie podczas ciąży dawał mi mój mąż: swoją miłością, cierpliwością i wyrozumiałością. Teraz gdy dzieciaczki maja po kilka lat mąż jak może to pomaga mi w wychowywaniu naszych szkrabów czy w obowiązkach domowych(pranie ,gotowanie,odkurzanie,prasowanie czy robienie zakupów). Często jest tak ,że w tym samym momencie dzwonimy do siebie lub wypowiadamy niespodziewanie słowo Kocham i śmiejemy się z tego -to jakbyśmy myśleli,czuli tak samo.
Wiem ,ze mnie kocha ponad wszystko bez opamiętania .... .Osobno nie znaczę zbyt wiele ale razem z moim mężem dopełniamy się wzajemnie ,tworząc jedność)
Pocieszycielem-zawsze kiedy jest mi smutno i źle..... .
Przyjacielem-mogę na niego liczyć.... .
Mężem dla mnie i ojcem dla naszych dzieci ... .
Dopalaczem-zawsze naładuje mnie pozytywna energią..... .
Kochankiem-z którym jest mi fantastycznie... .
Moim szczęściem, moją radością, otuchą i wsparciem.Zawsze mogę liczyć na swojego męża, niezależnie od sytuacji. On wie że we mnie również ma wsparcie.Jestem szczęśliwa bo kocham i jestem kochana-czuje to każdego dnia). Pokazał mi świat w zupełnie innej perspektywie. Jak czerpać radość , jak pokonać smutek , porażkę , żeby mniej bolało i jak kochać i przebaczać!Był ze mną w chwilach trudnych,zawsze dodawał mi otuchy ,wierzył we mnie i mówił wstań,otrzyj łzy ,nie poddawaj się.Jestem mojemu Wiesiowi za to wdzięczna i wiem ,że mam z kim: pogadać tak po prostu ,bez tajemnic -mogę być sobą.
Największe wsparcie podczas ciąży dawał mi mój mąż: swoją miłością, cierpliwością i wyrozumiałością. Teraz gdy dzieciaczki maja po kilka lat mąż jak może to pomaga mi w wychowywaniu naszych szkrabów czy w obowiązkach domowych(pranie ,gotowanie,odkurzanie,prasowanie czy robienie zakupów). Często jest tak ,że w tym samym momencie dzwonimy do siebie lub wypowiadamy niespodziewanie słowo Kocham i śmiejemy się z tego -to jakbyśmy myśleli,czuli tak samo.
Wiem ,ze mnie kocha ponad wszystko bez opamiętania .... .Osobno nie znaczę zbyt wiele ale razem z moim mężem dopełniamy się wzajemnie ,tworząc jedność)
napisał/a:
prawdziwa
2012-12-26 23:10
Uśmiecham się czasem,kiedy koleżanki opisują mi swój ideał faceta.Wolny,przystojny,niebagatelnie bogaty...Dla mnie od czasu,kiedy poznałam swojego faceta liczą się zupełnie inne wartości,a wśród nich wiodący prym wiedzie osobowość i charakter człowieka.To w nich należy doszukiwać się cech wyjątkowości.I takim wyjątkowym mężczyzną jest dla mnie mój życiowy partner,mężczyzna,dzięki któremu dziś wiem na czym polega szczęśliwa i spełniona relacja partnerska.To On mnie nauczył ją "budować" i trwać w staraniach,aby nie ustała.Pomógł mi znaleźć "złoty środek",którym jest nim nasza"umowa",że mówimy sobie o wszystkim,choćby było to dla nas
trudne:o tym,co nam się nie podoba,o tym,co nas "gryzie",czyli o
wszystkim,co"niewypowiedziane",mogłoby popsuć wzajemne zaufanie.Swoja łagodnością i opanowaniem nauczył mnie wyrażania swoich odczuć,bez krzyków,pretensji,podnoszenia głosu.Dzięki Niemu dowiedziałam się,jak wielkie znaczenie mają szczere rozmowy i wspólne zastanawianie się nad tym,co dla nas najważniejsze,wspólne szukanie rozwiązań dla wszelkich problemów oraz wzajemne wspieranie się w trudnych chwilach.Myślę,że zaufanie,którym mnie obdarzył,ciągłe dawanie mi odczuć,że jest obok i że zawsze mogę na Niego liczyć,daje mi siłę na przetrwanie życiowych zakrętów.Jestem dla Niego w stanie zrobić wiele...Jego stara golarka odmówiła ostatnio posłuszeństwa,a ja patrząc,jak "męczy się" z maszynką do golenia bardzo chciałabym podarować Mu nową.Nie posiadałabym się ze szczęścia gdybyście mi w tym pomogli.Braun BOSS 390cc to marzenie każdego faceta,a On szczególnie zasługuje na to,co najlepsze...
trudne:o tym,co nam się nie podoba,o tym,co nas "gryzie",czyli o
wszystkim,co"niewypowiedziane",mogłoby popsuć wzajemne zaufanie.Swoja łagodnością i opanowaniem nauczył mnie wyrażania swoich odczuć,bez krzyków,pretensji,podnoszenia głosu.Dzięki Niemu dowiedziałam się,jak wielkie znaczenie mają szczere rozmowy i wspólne zastanawianie się nad tym,co dla nas najważniejsze,wspólne szukanie rozwiązań dla wszelkich problemów oraz wzajemne wspieranie się w trudnych chwilach.Myślę,że zaufanie,którym mnie obdarzył,ciągłe dawanie mi odczuć,że jest obok i że zawsze mogę na Niego liczyć,daje mi siłę na przetrwanie życiowych zakrętów.Jestem dla Niego w stanie zrobić wiele...Jego stara golarka odmówiła ostatnio posłuszeństwa,a ja patrząc,jak "męczy się" z maszynką do golenia bardzo chciałabym podarować Mu nową.Nie posiadałabym się ze szczęścia gdybyście mi w tym pomogli.Braun BOSS 390cc to marzenie każdego faceta,a On szczególnie zasługuje na to,co najlepsze...
napisał/a:
kaisach
2012-12-27 12:22
[CENTER]Mój mąż kochany jest dla wyjątkowy bo przeze mnie wybrany.
Ma mnóstwo cudnych cech charakteru jak ludzi nie wielu.
Nie pisza tak dlatego, ,ze jest moim mężem lecz człowiekiem wspaniałym czasem się zastanawiam czy przypadkiem nie DOSKONAŁYM!
Jest wrażliwy jak Kubuś Puchatek, jak Papa Smerf sprawiedliwy i jak kamień cierpliwy.Jest jak Gangnam style oryginalny , jak Chuck Norris niepowtarzalny i jak Bolek i Lolek lojalny. Mój mąż jest silny niczym Herkules albo Obelix, sprytny jak Macgyver i jak Spiderman zwinny. Jak Muminek chętny do pomocy nie ważne czy to w dzień czy w nocy. Romantyki też w nim nie brakuje zawsze czymś poruszającym mnie zaskakuje.Z każdej opresji jak James Bond wyjść potrafi nie boi się końca świata ani żadnej mafii. Pomysłów też mu nie brakuje jak Inspektor Gadżet zawsze coś wykombinuje. Szybki jest jak Struś Pędziwiatr, słodki jak tona czekolady a odważny jak Król lew tylko,że zostawia za sobą dwa ślady. Seksowny jest bardziej niż Riki Martin ale nie jest zbyt do niego podobny. Oczy ma jak kot w butach pełne rozkoszy, rzęsy bujne jak siana trzy stosy.Uśmiech szeroki od ucha do ucha głos ma tak ciepły, że każdy z przyjemnością go słucha. Brzuszek jego porównałabym do Shrekowego. Mięciutki jak podusia często usypia na nim naszego synusia. Jedna jest tylko , która wciąż mnie irytuje ma brodę jak krasnal , którą wciąż mnie kuje. Tak więc golarka Braun by mu się naprawdę przydała mógłby się w końcu ogolić a jeszcze mocniej bym go kochała.:D[/CENTER]
napisał/a:
kaisach
2012-12-27 12:26
Mój mąż kochany jest dla wyjątkowy bo przeze mnie wybrany.
Ma mnóstwo cudnych cech charakteru jak ludzi nie wielu.
Nie pisza tak dlatego, ,ze jest moim mężem lecz człowiekiem wspaniałym czasem się zastanawiam czy przypadkiem nie DOSKONAŁYM!
Jest wrażliwy jak Kubuś Puchatek, jak Papa Smerf sprawiedliwy i jak kamień cierpliwy.Jest jak Gangnam style oryginalny , jak Chuck Norris niepowtarzalny i jak Bolek i Lolek lojalny. Mój mąż jest silny niczym Herkules albo Obelix, sprytny jak Macgyver i jak Spiderman zwinny. Jak Muminek chętny do pomocy nie ważne czy to w dzień czy w nocy. Romantyki też w nim nie brakuje zawsze czymś poruszającym mnie zaskakuje.Z każdej opresji jak James Bond wyjść potrafi nie boi się końca świata ani żadnej mafii. Pomysłów też mu nie brakuje jak Inspektor Gadżet zawsze coś wykombinuje. Szybki jest jak Struś Pędziwiatr, słodki jak tona czekolady a odważny jak Król lew tylko,że zostawia za sobą dwa ślady. Seksowny jest bardziej niż Riki Martin ale nie jest zbyt do niego podobny. Oczy ma jak kot w butach pełne rozkoszy, rzęsy bujne jak siana trzy stosy.Uśmiech szeroki od ucha do ucha głos ma tak ciepły, że każdy z przyjemnością go słucha. Brzuszek jego porównałabym do Shrekowego. Mięciutki jak podusia często usypia na nim naszego synusia. Jedna jest tylko , która wciąż mnie irytuje ma brodę jak krasnal , którą wciąż mnie kuje. Tak więc golarka Braun by mu się naprawdę przydała mógłby się w końcu ogolić a jeszcze mocniej bym go kochała.
Ma mnóstwo cudnych cech charakteru jak ludzi nie wielu.
Nie pisza tak dlatego, ,ze jest moim mężem lecz człowiekiem wspaniałym czasem się zastanawiam czy przypadkiem nie DOSKONAŁYM!
Jest wrażliwy jak Kubuś Puchatek, jak Papa Smerf sprawiedliwy i jak kamień cierpliwy.Jest jak Gangnam style oryginalny , jak Chuck Norris niepowtarzalny i jak Bolek i Lolek lojalny. Mój mąż jest silny niczym Herkules albo Obelix, sprytny jak Macgyver i jak Spiderman zwinny. Jak Muminek chętny do pomocy nie ważne czy to w dzień czy w nocy. Romantyki też w nim nie brakuje zawsze czymś poruszającym mnie zaskakuje.Z każdej opresji jak James Bond wyjść potrafi nie boi się końca świata ani żadnej mafii. Pomysłów też mu nie brakuje jak Inspektor Gadżet zawsze coś wykombinuje. Szybki jest jak Struś Pędziwiatr, słodki jak tona czekolady a odważny jak Król lew tylko,że zostawia za sobą dwa ślady. Seksowny jest bardziej niż Riki Martin ale nie jest zbyt do niego podobny. Oczy ma jak kot w butach pełne rozkoszy, rzęsy bujne jak siana trzy stosy.Uśmiech szeroki od ucha do ucha głos ma tak ciepły, że każdy z przyjemnością go słucha. Brzuszek jego porównałabym do Shrekowego. Mięciutki jak podusia często usypia na nim naszego synusia. Jedna jest tylko , która wciąż mnie irytuje ma brodę jak krasnal , którą wciąż mnie kuje. Tak więc golarka Braun by mu się naprawdę przydała mógłby się w końcu ogolić a jeszcze mocniej bym go kochała.