Nasze SNY ! - poczwarki, koszmarki, Inne.

napisał/a: Smigla 2015-05-27 13:08
Kochana Konstans :), czyli czas wyplątać się z sytuacji , która przypomina pokój taty w domu rodziców. Masz już swój dom i trzeba patrzeć w przód i tam iść. Czekam na następne Twoje sny :)))

Dzięki za interpretację mojego , masz rację , że wieszczy coś dobrego , tak czuję , tylko dlaczego znowu TEN EKS???;(((???

Trzymaj się Słoneczko :))
napisał/a: Konstans 2015-05-27 18:53
No właśnie ten Twój Eks ... ;)
Też mnie zaczyna męczyć ... oby nie po nocach ... ;)))))))))))))

Pisze dzisiaj do mnie eks- klient (a teraz już znajomy) sms'a, ze wraca już do Polski z wczasów i co ? ...
i chce sie spotkać !!!

A uwierzysz, ze to ten sam ze snu !!!!!!!!!!!

Ja juz nie chcę nic śnić :D
napisał/a: Smigla 2015-05-27 22:14
WOW naprawdę??? Cudnie !!!
Niech się dzieje!! Zostaw za sobą przeszłość i na przód , nawaaajjj :*************
Trzymam kciuki !! Niech się dzieje !!

:D :D :D
napisał/a: Konstans 2015-05-28 07:31
No, niech się dzieje ... ;)

Dzisiaj nad ranem miałam jakiś przebłysk, zajawkę, nie sen,bo trwało to krótko ale pamiętam doskonale.
Tyle, ze mało jeszcze z tego rozumiem. Pomóżcie !!! :))

Otóż, stałam w kuchni i sypałam do białej filizanki ...... coś białego (ni to cukier, ni ryż, ni kokos). Wiem tylko, ze było to COŚ krystalicznie białe, aż po oczach raziło a ja to z jakąś taką pieczołowitością, dbałością, troską, przesypywałam. Byłam jednocześnie przy tym spokojna. Po prostu jakbym wykonywała zwykle zadanie kuchenne :D

Przesypywałam to z jakiegoś opakowania, jak np. po cukrze.
I przesypałam. Filiżanka była juz pełna.
I nagle patrzę a obok wysypało się coś czarnego, jakby kawa (i prawdopodobnie to była kawa).
Ale ta "kawa" wysypała się na blat stołu. Obok. I zupełnie nie wiem skąd?
Bo jednego byłam pewna - nie ode mnie.
I nawet lekko sie poirytowałam, ze ktoś to będzie musiał wytrzeć. Ale na pewno nie ja, bo to nie moje!!
Ja wzięłam swoją białą filiżankę i ... sobie poszłam :)))))))))


W sumie pozytywny sen, prawda?
napisał/a: Smigla 2015-05-28 11:32
Hej Kochana, Twój sen jak dla jest po prostu wspaniały. Kuchnia to serce domu , jego dusza a Ty masz oczyszczoną , świetlistą duszę i dajesz ją domowi , mężowi . Czarne masz już za sobą i nawet się nad tym nie pochylasz. No i tak trzymać :))))
napisał/a: Konstans 2015-05-28 12:03
O kurcze !!!
Niesłychanie pozytywna interpretacja :))
Teraz nie ma juz mocnych na Konstans ;)
Dzięki :***
napisał/a: Smigla 2015-05-28 13:06
Masz Tobie :), za to ja chyba się cofnęłam ,bo Eks znowu w moim śnie jak dawniej mnie trochę olewał. Szaleństwo jakieś :(.
Ratujcie :*****
napisał/a: Konstans 2015-05-28 14:34
A wiesz kochana, ze jak pozwolimy, by tak było, to ... tak będzie !!! ?
Jak pozwolimy, by ktoś nas tak traktował, to ... tak będzie !!! ?

Dlatego trzeba raz na zawsze rozprawić się czy to z przeszłością, czy to ze smutkami, czy z Eksem !! :)
bo ten ostatni wyraźnie gra nam na nerwach :D

I na pewno nie dawaj mu się olewać! Że kretyn to już wiemy ale żeby jeszcze we śnie Cię wnerwiał to juz przesada !!

Ja juz lekko odżyłam, więc znów będę sobą - silna, jasna i pogodna !! :)))
Jak to dobrze mieć kontrolę nad sobą i swoim życiem !! prawda? :)

więc co to dla nas ... mieć kontrolę nad snami ;)
drobnostka :D

I na pewno nie grozi Ci żadne cofnięcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :***
napisał/a: Smigla 2015-05-28 14:50
To cudowne , że odżyłaś i jesteś sobą :D :D :D . Czuję Twoją siłę !
Moją przeszłość muszę zostawiam daleko w tyle :) i codziennie będę nad tym pracować :).
Myślimy pozytywnie choćby diabeł na diable jechał :p
całuski :*********
napisał/a: theblackcat 2015-05-28 17:16
Ja tam z eksami urwałam wszelki kontakt i jest ok :p
napisał/a: Konstans 2015-05-28 17:35
hahhahaha

jaka mała a jaka mądra !!! :))))))))

Smigla musimy sie od Niej uczyć !! :)

Ps ja Eksów nie posiadam to pewnie dlatego mnie nie męczą we śnie ;)
napisał/a: theblackcat 2015-05-28 18:07
Mi sie ostatni raz eks snil 2 lata temu :D
Ja w sumie duzo tych eksow bym miala ale..czy wszystkich zaliczac do eksow ? Bo jak dla mnie zwiazki ze "szczeniecych lat" to nie zwiazki :p
A co do obecnego chlopaka znamy sie od 6 lat ale w zwiazku jestesmy rok. W kwietniu mielismy "rocznice" :P
A jak tak patrze na poprzednie zwiazki to w sumie tez bym uznala ze nie mam eks.