Nasze SNY ! - poczwarki, koszmarki, Inne.

theblackcat napisal(a):

Ogolnie ludzie mowie ze np meli 10 eksow z czego sie okazuje ze 8 z nich to byly "zwiazki" z podstawowko czy gimnazjum ktore wg mnie nie moga zostac nazwane mianem "eks".

A co do snów.. śniło mi sie że byłam znowu w gimnazjum haha. W szkole było dosc ponuro - tak troszke ciemno choc nie calkowicie. Szlam korytarzem i zatrzymalam sie przed sala od plastyki gdzie siedzialy kolezanki. Pogadalysmy a ja palnelam cos po angielsku i chcialam uciec ze szkoly do domu by nikt mnie nie przylapal. Niestety pani od plastyki szla by miec lekcje z nami i sie wkurzyla i nie pozwolila mi wyjsc ze szkoly wiec musialam sie wrocic na lekcje.
Po lekcjach nagle pojawiłysmy sie na jakiejs wycieczce szkolnej. Bylysmy przy jakis torach i probowalysmy rozwiazac jakas zagadke z torami ze musialysmy je w ktoryms miejscu podniesc nawet nie wiem po co. Potem szlysmy z jakas kolezanka co nagle osunela sie na ziemie i zostawila tajemnicze mroczne pudelko o smierci.
Potem nad nami pojawila sie cala galaktyka i mapa swiata na niej gdzie moglysmy ja zoomowac palcami i za kliknieciem palca zjawic sie w danym kraju. Klasa poszla do..iranu. Juz mialam klikac na iran gdy zobaczyc ze jest na mapie azji druga..polska. No nic zjawilam sie w iranie. Naokolo bylo pusto ale wyglodalo jak jakies pole walki i tak ponuro z czerwono granatowymi barwami - nawet niebo.
I sen sie skonczyl.

To Ci się naśniło Kotku :)
Z jakiegoś powodu chcesz uciekać ze szkoły jednak do domu (!!)z plastyki?? , dlaczego?? Może powinnaś się zastanowić nad jakaś szkoła wymagającą zdolności manualnych.
Tory to utarcie ścieżku ,które dla Ciebie nie są wcale przydatne, a to jak zmienisz chyba otoczenie, koleżanki , może okazać się , że masz wiele możliwości i przenieść się w dowolne miejsce. Pytanie czy to co pociąga Cię jest dla Ciebie?? a może po prostu boisz się przyszłości . Jak dla mnie sen taki z gatunku ostrzegawczo dających do myślenia :)

Świetna interpretacja!!
Jako ciekawostke to czesto mi sie sni gimnazjum mimo iż chodziłam do gimnazjum wiele lat temu.
Dziwne ze nie sni mi sie podstawowka lub technikum :P
ale co do szkoły to prawda. Obecnie chodze do zaocznej bo musialam z pewnych wzgledow zrezygnowac z technikum i ja sie troche czuje zmuszona do nauki. Dlatego zaoczna jest mi odpowiednia. W dzienniej to ja przez 10 mc-y dzien w dzien padalam z nog.
Wszedzie chca do pracy legitymacje.. a znam osoby co wgl nie chodza do szkoly a maja prace. Jedna z nich wczoraj spotkalam i ona pracuje. I co? Ja tyle szukalam i wszedzie legitymacja a tu sie dowiaduje ze mozna bez legitymacji miec prace. Bede musiala sprawdzic.

Kicia a zadowolona jestes z tej szkoły, do której chodzisz teraz?
Bo te ciągłe Twoje ucieczki może są poświadome, ze nie za dobrze Ci tam, gdzie jestes? ze moze powinnas obrac inny kierunek?

Coś Wam się śniło?
Ja nie pamiętam, bo zasnęłam o 5 rano ale chętnie Was posłucham :)

Konstans napisal(a):

Kicia a zadowolona jestes z tej szkoły, do której chodzisz teraz?
Bo te ciągłe Twoje ucieczki może są poświadome, ze nie za dobrze Ci tam, gdzie jestes? ze moze powinnas obrac inny kierunek?

Szczerze to ja z żadnej szkoły nie bd zadowolona bo wszedzie matma a ja nie jestem umyslem scislym. Wszedzie gdzie liczby to ja je zapominam. Rok w rok ucze sie jakis dat z historii, obliczen matematycznych i za kazdym razem zapominam.

theblackcat napisal(a):

Konstans napisal(a):

Kicia a zadowolona jestes z tej szkoły, do której chodzisz teraz?
Bo te ciągłe Twoje ucieczki może są poświadome, ze nie za dobrze Ci tam, gdzie jestes? ze moze powinnas obrac inny kierunek?

Szczerze to ja z żadnej szkoły nie bd zadowolona bo wszedzie matma a ja nie jestem umyslem scislym. Wszedzie gdzie liczby to ja je zapominam. Rok w rok ucze sie jakis dat z historii, obliczen matematycznych i za kazdym razem zapominam.

No popatrz, ja też anty-talent matematyczny :))
Nie lubię i używa kalkulatora :)
A jak założę własną firmę to sobie księgowego wynajmę, albo Bizonka :D

Jestem typowym dzieckiem humanizmu, do tego siłaczka, pozytywistka i idealistka. Że tez ja jeszcze żyję w tym świecie :)))

Ja też szczegolnie jezyki obce. Lubie takie nietypowe szczegolnie jak indonezyjski np.

theblackcat napisal(a):

Ja też szczegolnie jezyki obce. Lubie takie nietypowe szczegolnie jak indonezyjski np.

znasz? :)

Teraz nie bardzo ale 5 lat temu z kolezanka gadalysmy z ludzmi z indonezji na fb i sluchalysmy indonezyjskich piosenek i do tego stopnia sie nauczylam ze jak do innych ludzi z indonezji pisalam to nie wierzyli ze jestem z polski

No to pięknie ! :))
Ucz się jak mozesz i masz predyspozycje ! To niezwykle przydatne :)
Gratuluję mała :)

Znowu mi sie gimnazjum snilo :P i znowu plastyka. Przy lawce kazdy mial siatke z flamastrami. A dodatkowa cecha flamastra bylo to ze..mozna nimi farbowac wlosy.
No sen zwariowany.

Moze czas rzeczywiście na podjęcie jakichś decyzji?
Na kreację?
na nieszablonowośc?

Kiciu, znam Cie już trochę i widze, ze jesteś bardzo tworcza, kreatywna i mocno inteligentna, choc nie bardzo w siebie wierząca !

I zapewne coś tam już Ci po głowie chodzi, skoro takie sny projektujesz ;) ?
Mysl bardziej realnie i sprowadź je na ziemię !! I zrealizuj :)))