Niechęć do partnera po porodzie

napisał/a: ognista4 2012-05-02 12:18
abx ja 3mam kciuki aby się wszystko poukładało i wychowanie dziecka zajeli się właściwi ludzie czyli młodzi;)
napisał/a: abxch 2012-05-10 21:22
Witam po przerwie... chciałam dopisać, że nie były to moje ataki na tamtą rodzinę, nie były też wymysły na forum... moja swatowa trafiła do psychiatry, ale szczegółów nie znam. Między młodymi zaczęło się układać, więc chyba przyczyna tego wszystkiego sama wyszła na światło dzienne...
Trochę i mnie zdrowia kosztowała ta sytuacja, ale jestem dzielna ;)
Trzymam kciuki za swatową, życzę wytrwałości i zdrowia...

Wam wszystkim też ;)
napisał/a: ognista4 2012-05-11 12:16
jesu...bardzo cię cieszę że zaczelo się układać;)) śledziłan ten wątek i po cichu liczyłam że sytuacja sie pozytywnie rozwiążę
napisał/a: wikam2 2012-05-11 12:29
abx napisal(a):Witam po przerwie... chciałam dopisać, że nie były to moje ataki na tamtą rodzinę, nie były też wymysły na forum... moja swatowa trafiła do psychiatry, ale szczegółów nie znam. Między młodymi zaczęło się układać, więc chyba przyczyna tego wszystkiego sama wyszła na światło dzienne...
Trochę i mnie zdrowia kosztowała ta sytuacja, ale jestem dzielna ;)
Trzymam kciuki za swatową, życzę wytrwałości i zdrowia...

Wam wszystkim też ;)


No popatrz :)
Oczywiście dla swatowej zdrowia ale przede wszystkim moc pozytywnej energii dla młodych a szczególnie syna! :)
B. się cieszę, że sytuacja powoli się klaruje ;)
napisał/a: abxch 2012-05-17 21:47
Witam po przerwie.
Zawczasu się ucieszyłam. Problem trwa...dziecko mi schudło strasznie (50,5kg, koszmar!), odgraża się podcięciem żył, wzywana byłam do szkoły... zaczynam mieć dość tej chorej sytuacji! :(
napisał/a: ognista4 2012-05-17 22:04
nie wiem co ci poradzić....najbardziej mi szkoda tego maluszka;(((( on najbardziej na tym wszystkim ucierpi;((
napisał/a: abxch 2012-05-31 09:47
Kochani... bez zmian :(
Młodzi się rozstali.. a co się okazuje, za naszymi plecami z moim byłym mężem konszachty jakieś, bo on ma pieniądze, a my nie...
Szkoda, że dla niektórych ludzi miłość i szacunek są mniej wartościowe niż pieniądz.

Pewnie zastanawiacie się skąd wiem o kontaktach młodej z moim ex..?
Otóż, na facebooku dostała wiadomość od niego, że paczka jest dla nich u jego rodziców.
W paczce dla małej nowe ciuszki i perfumy dla młodej mamy w podzięce za wnusię... A co mój syn w podzięce dostał od tatusia?? Znoszone ciuchy przez niego i jego obecną kobietę... ŻAL!
Serce syna boli, a mnie przy okazji. Czy on nie mógł już wysłać tej paczki bezpośrednio na adres młodej, żeby nie drażnić mi dziecka?

Ja wiem, że dziecko potrzebuje pieniędzy, ale mała wszystko ma. Na prawdę niczego jej nie brakuje.
Przykro nam i to bardzo.
napisał/a: ognista4 2012-05-31 20:32
serce mi się kraje jak to czytam.....;(

niestety czasem mimo że chce się dobrze wychodzi źle i na pewne rzeczy nie ma rady;(

coraz częściej dochodzę do wniosku że świnie w korycie mają więcej człowieczeństwa w sobie niż ludzie.....a wszystko przez te pier***** pieniądze. które są tylko środkiem doczesnym i po śmierci człowiekowi nic z pieniędzy;/
napisał/a: wikam2 2012-05-31 21:37
A ja nie wiem co powiedzieć bo już...nie nadążam...:(
napisał/a: abxch 2012-06-04 09:56
Witam dziewczyny...
Przyszłam dzisiaj nie po pomoc, a po to, żeby Wam się trochę wyżalić...

Sprawa dalej ma się tak:
młodzi całkowicie nie mają kontaktu ze sobą, natomiast młoda mamuśka migusiem łapie kontakt ze wszystkimi po kolei z rodziny mojego ex. Z rodziną mojego ex jestem raczej na bakier, bo ciężko żyć w zgodzie z kimś, kto cieszył się z moich niepowodzeń. Teraz również triumfują.
Zaczęła tworzyć się bardzo szczęśliwa wielka rodzina - młodej mamuśki i mojego ex. Młoda znalazła nową babcię dla swojej córci, a mnie boli, bo straciłam wnunię, chociaż nigdy niczego złego im nie zrobiłam. Kochałam młodą jak własną córkę, nawet jak miałam złość o to co robi, to i tak kochałam i nigdy w życiu nawet słowem nie jej wypomniałam. Nigdy, przenigdy żadnych spięć między nami nie było, nie wtrącałam się. Dlatego też nie mogę zrozumieć, dlaczego???
Mam wielki żal, jest mi przykro i serce pęka :(

Teraz cierpi nie tylko mój syn.. ja też.

PS.
Ognista, ja ostatnio w nerwach o pieniądzach to samo powiedziałam, a raczej wykrzyczałam... sama już nie wiem czy mam żal do ludzi, którzy za pieniądze zrobią wszystko, czy do samych pieniędzy, że istnieją.. :(
napisał/a: wikam2 2012-06-04 12:53
Czekaj...Twoja niedoszła synowa nagle "kumpluje" się z Twoim byłym mężem i jego kobietą??????
napisał/a: abxch 2012-06-04 14:24
Tak... i z tego co widzę, trwa to już jakiś czas...