Niechęć do partnera po porodzie
napisał/a:
ewka35
2013-02-25 13:51
Może właśnie ona będzie w stanie Ci/Wam pomóc,to zapewne trochę potrwa ale jak dziewczyna ma głowę na karku to coś wymyśli:)
Ona sama nie zrozumie tego problemu.................no chyba że za 10lat jak "uda jej się zostać niezależną finansowo":)
Z tego co piszesz czarno to widzę bez pomocy specjalisty,ponieważ wygląda na to że oprócz matki żadne z Was nie ma na nią wpływu:(
Tym bardziej ktoś powinien zainterweniować,nie wiadomo co dzieję się za zamkniętymi drzwiami w domu młodej mamy.
Ja naprawdę walczyła bym w każdy możliwy sposób,jest wiele instytucji które mogą Ci pomóc............nie wiem teraz jakich dokładnie ale jestem pewna że znajdziesz w necie coś na ten temat.
Dokładnie..............olać ją i tylko patrzeć jak podskakuje:D
Mówię Ci trzeba dotrzeć to młodej mamy,inaczej na koniec dużo ludzi będzie skrzywdzonych:(