Pijani kierowcy i wypadki - jaka kara?

dziewiatka9 napisal(a):

Jak sądzicie, jaka kara byłaby wystarczająca dla osób, które powodują śmiertelne wypadki? Jestem wstrząśnięta tym, co stało się w sylwestra w Kamieniu Pomorskim- wariat zabił 6 osób, inny robił na ulicy bączki i zabił 5-letnią dziewczynkę.

Grozi im co najwyżej 15 lat więzienia. Według mnie dożywocie byłoby bardziej odpowiednie, a i tak nie zwróci życia zabitym.

A jakie jest Wasze zdanie?

Taka kara to na pewno za mała .Jeżeli natomiast byli pijani kierowcy karani na bieżąco ,a za recydywę zabierano samochód to było by mniej wypadków.

dożywocie!!!! Zabija po pijaku 6 osób, powinien zgnić w więzieniu

jagodynka napisal(a):

dożywocie!!!! Zabija po pijaku 6 osób, powinien zgnić w więzieniu

dokładnie, niech siedzi najlepiej w pustej celi bez żadnych wygód. To jak w dzisiejszych czasach maja wiezniowie to nie jeden chcialby miec takie luksusy w domu.

Ten przypadek to w ogóle szkoda komentować, skoro podobno zrobił to specjalnie ... a po tym i kilku innych przypadkach zrobiło się głośno o wprowadzeniu przepisów związanych z obowiązkowymi alkomatami w autach. Sama sie zastanawiam nad kupnem, ale bardziej dla własnego bezpieczeństwa niż z przymusu: http://www.spy-shop.pl/alkomat-cyfrowy-alcofind-da7100-p-919.html - czasem wiadomo - jest miły wieczór ze znajomymi i nie wiadomo np czy następnego dnia można wsiąść za kierownicę.

ja myslę że taki alkomat to dobra sprawa. my też mamy. ale u nas decyzja padła po tym jak zaczęliśmy często brać udział w jakiś kolacjach biznesowych przy lampkach wina. co prawda dużo czasu mijało zanim siadało się po takiej lampce za kółkiem, ale jakoś mimo wszystko człowiek czuł się pewniej jak sprawdził alkomatem.

Więzienie jak najbardziej, ale tylko wtedy kiedy będzie musiał ciężko fizycznie pracować. Utrzymywanie go z pieniędzy podatników nie jest ok...

A ja nie więzienie to na przykład gigantyczna grzywna którą będzie spłacać przez resztę życia.

Jedyną sensowną karą wydaje mi się konfiskata pojazdu + jakieś prace społeczne - w żadnym wypadku więzeinie. Nie ma nic gorszego niż utrzymywanie przez podatników takich darmozjadów, którzy w tym czasie mogli by np. sprzątać syf na ulicach i w lasach.

Konfiskata auta to beznadziejny pomysł. Przecież nie koniecznie musi ono należeć do osoby która w danym momencie prowadzi...A zdarzyć się może że użyje go bez zgody właściciela i co wtedy?


------------------
Ni dodać ni ująć bilbordy reklamowe ciekawa oferta- zapraszamy!

konfiskata auta ?? Dla kasiastej osoby to żaden problem kupić nowe auto, a ten który nie ma to pożyczy i tak będzie jeździł i tak!

Dokładnie, co z tego, że samochód takiemu kierowcy zostanie odebrany, jak w każdej chwili może on zakupić kolejny/pożyczyć. Ja proponuję odebranie prawa jazdy na kilka lat, ewentualnie w razie spowodowania wypadku - więzienie.

Pijani kierowcy powinni dostawać jak największe kary- http://autoweb.com.pl/dotkliwe-kary-dla-kierowcow/ W końcu powinni się nauczyć, że nie jest to bezpieczne.

Zabranie samochodu, może pożyczyć , kupić nowy
Zabranie prawka, będzie jeździć bez.
Dożywocie, i my będziemy takiego utrzymywać.
Wg mnie zabranie prawka i zakaz prowadzenia pojazdów, wszystkich i jakieś prace społeczne, jeżeli doszło do wypadku i śmierci, to faktycznie więzienie, ale z pracami społecznymi, najlepiej przy usuwaniu skutków wypadków