Pochwalcie się rózgami względnie prezentami...

napisał/a: orka2 2006-12-24 22:04
A ja dostalam od Misiaczka piękny zegareczek Casio :) a od rodziców swietną piżamke w zyrafki :) A w ogóle najlepszym prezentem dla mnie bylo to, ze te swieta cale spedzam z Misiaczkiem, bo jest u mnie :D
napisał/a: dark_salve 2006-12-25 04:53
Girion napisal(a):pieknie wydany album "Roots" Sepultury


No cóż... ja bym nie dodawał już tego "pięknie wydany" bo sam album w sobie jest piękny. Ale nie powiem... fajny prezent... dobry klimat... a jest tam może dodatek w postaci piosenki Roots Bloody Roots w wykonaniu Sepultury z gościnnym głosem Pavarotiego? Bo kawałek jest cudownie zrobiony...

orka napisal(a):A w ogóle najlepszym prezentem dla mnie bylo to, ze te swieta cale spedzam z Misiaczkiem, bo jest u mnie


Faktycznie jest to cudowny prezent. Każdemu się taki należy ;)

indiend napisal(a):Trafil w 10


To Ci się facet udał... nawet w prezent celnie trafia ;)

Anetka napisal(a):Ja dostałam śliczny komplet bielizny...po prostu cudo...


No dobra bielizna nie jest zła... Jak Cię Misiek zobaczy... to nie chcę znać szegółów dalszego biegu zdarzeń ;)
napisał/a: iza19821 2006-12-25 08:20
ja otrzymalam torebke z adidasa ,telefon komorkowy siemens sl65 plus laptopa
napisał/a: Girion 2006-12-25 11:11
napisal(a):No cóż... ja bym nie dodawał już tego "pięknie wydany" bo sam album w sobie jest piękny.

Zgadza sie, ale laczac ten fakt z tym, jak wspaniale plytka zostala wydana, daje obraz wszystkim Forumowiczom jaki to wspanialy prezent! :D

napisal(a):a jest tam może dodatek w postaci piosenki Roots Bloody Roots w wykonaniu Sepultury z gościnnym głosem Pavarotiego? Bo kawałek jest cudownie zrobiony...

Sepka nigdy nie nagrala kawalka z Pavarottim. Ta wersja, o ktorej mowisz, to tylko zart niemieckiego zespolu J.B.O. :)
napisał/a: dark_salve 2006-12-25 11:14
izabela1982 napisal(a):ja otrzymalam torebke z adidasa ,telefon komorkowy siemens sl65 plus laptopa


pomijając torebkę to dostałaś milutki sprzęcik, więc teraz możesz do nas dzownić z super nowego esela i pisać na laptopie :P Więc czekamy na kolejną wiadomość i esemesy :P
napisał/a: palika 2006-12-25 12:14
a ja nic nie dostalam,bo u nas nie ma takiego zwyczaju.... buuuuu

Anetka kompet poprostu cudo!!

Iza, calkiem skromniutkie te prezenciki hihi .
napisał/a: iza19821 2006-12-25 12:15
W sumie juz od dawna pisze z niego bo otrzymalam go pare dni wczesniej.
napisał/a: samsam 2006-12-25 12:20
A ja dostałam od mężusia marynarkę + koszulę i bluzkę.
Od mamusi i dziadków kosz ze słodyczami i owocami (to dla mnie i misia0 oraz bluzeczkę.
Od tesciów wino, słodycze i książkę "dom na klifie".
Od brata i bratowej mężą filizankę oraz imbryczek z ceramiki bolesławieckiej.
napisał/a: Madziulka1 2006-12-25 12:52
Ja dostalam od rodzicow piekna skorzana torebke a od babci rajstopy :) Moje kochanie skolei powiedzialo ze po swietach zabiera mnie na wielllkie zakupy:) (oczywiscie on wie ze najlepszy prezent sama sonie wybiore a on zaplaci dla niego to nawet lepiej bo nie musi sie glowic co mi kupic :) )
napisał/a: Patka2 2006-12-25 14:05
kurcze trzeci raz prubuje sie wpisac do tego tematu i mi cos nie wychodzi,
A ja dostałam kase od rodziców a od mojego G, który wkońcu wrucił ( najlepszym prezentem było to że wrucił) dostałam bukiet czerwonych róż i złoty łańcuszek z serduszkiem, :)
napisał/a: Anetka1 2006-12-25 21:27
Madziulka napisal(a):Moje kochanie skolei powiedzialo ze po swietach zabiera mnie na wielllkie zakupy:) (oczywiscie on wie ze najlepszy prezent sama sonie wybiore a on zaplaci dla niego to nawet lepiej bo nie musi sie glowic co mi kupic )
Jak dla mnie takie rozwiązanie nie miałoby już tej magii i to trochę takie pójście na łatwiznę...Nie podobałoby mi się coś takiego...
dark_salve napisal(a):Jak Cię Misiek zobaczy... to nie chcę znać szegółów dalszego biegu zdarzeń
OK zatrzymam ta pikanterie dla siebie...
napisał/a: Małgosia23 2006-12-26 11:42
Ja od Misiaczka dostałam sliczny szlafroczek - i to jak ładnie zapakowany (plus słodkości)
Od mamy słodkości i kaskę
Od siostry i jej chłopaka - dużo słodkosci.
Od tesciów - kaske.
Od babci - kaske.
Wiec wyszło na to, że mam teraz zapas słodyczy na cały rok.
Po prostu jestem łakomczuszek, a mój Mis mówi, że jestem jego głodomorkiem i smieje się, że jak skonczę swoje słodkosci to dobiorę sie do jego.... a to nie prawda hihihi