Samochód-jakie mamy,jakie chcemy

kotek napisal(a):

jak kogoś stać na taki samochód to raczej mała szansa że będzie możliwość zamontowania gazu :)

prawda zgadzam się

jagienka napisal(a):

wydaje mi sie ze nie byloby problemu z gazem choc moze sie myle :)

no nie byłoby problemu bo sama widziałam na targach gazowych nowiutką Ske właśnei zagazowaną ale instalacja kosztowała chyba ponad 10tys - musiałaby być 5tej generacji - no jakbym ja już taką miała to na gaz bym się napewno nie zdecydowała - oficjalnie nic złego nie robi dla silnika ale do tak wymagających silników, jaki mają w sobie mercedesy to napewno coś by się mogło dziać niedobrego

NO wlansie jak kogos stac na taka fure to mu gaz nie potrzebny :D!!

[ Dodano: 2007-05-29, 17:02 ]
Kasia jaki Ty znawca jestes :D!!!

jagienka napisal(a):

Kasia jaki Ty znawca jestes :D !!!

e tam znawca lubię samochody - a i M. pisał mgr z silników gazowych w samochodach więc coś się wie - sam mnei zabrał na targi gazowe do wawy - chyba na podszkolenie

hehe możliwe że miał w tym jakiś ukryty cel :D

mi sie kiedys spodobala Toyota Rav4 i tak zostalo do dzis :P choc do niczego sie nie nadaje to mi sie strasznie podoba :) ale pewnie pozostanie on w swerze marzen bo jak to mowi Moj - auto ma byc do jezdzenia czyli praktyczne :/ za to wszystko sobie odbija na motocyklach :P
i sama wolalabym kupic tansze autko a reszte na 2 kolka :D

To mój ukochany dzielny bolid Aż żal pomyśleć że trzeba będzie go zmienić...

A to moje marzenie, które pewnie się nigdy nie spełni bo kupno takiego starocia w dobrym stanie graniczy z cudem http://members.lycos.nl/bennogoorhuis/fourphotogalery1.html ale pod względem wyglądu - jestem zakochana w tym autku

magdula, sprecyzuj pod jakim wzgledem toyota rav4 sie "do niczego nie nadaje"? czy jest to wg Ciebie złe auto, czy po prostu ten typ samochodu Ci do nieczego nie jest potrzebny? I czy mowisz o wersji najnowszej (napakowanej elektronika i z automatycznie dolączanym napędem na druga oś), czy o tej straszej, ze stałym napęden 4x4?

tak się składa, że trochę "siedzę" w SUV-ach i samochodach terenowych i uterenowionych, więc mnie ta opinia zainteresowała... jesli mozesz to napisz cos dokladniej :) pozdrawiam4x4 :)

A my dostaliśmy w spadku od szwagra auto...chyba najstarsza wersja poloneza...i mamy tym się truposzczyć do sierpnia...łeeeeeeeheeeeee za co....

Łojojoj, Kaira, toż to pali miliony litrów ale cóż, lepsze to niz nic Zreszta mój maluszek pali niewiele mniej a jest 2 razy mniejszy i bardziej niebezpieczny

mi by sie do niczego nie przydal :) bo z tego co mi wpajano takie auta do wszystkiego to sa do niczego - ani nie ma przyspieszenia ani nie pojezdzisz tym po wertepach :) ale spodobal mi sie wizualnie i to starszy model (to bylo daaawno temu :) ) choc nowsze tez moga byc :]

z terenowych mialam tylko stycznosc z oplem frontera - kosztowalo mnie to wiele nerwow i siniakow :P

noemi, bardzo ladny twój maluszek ja zawsze marzyłam o maluszku ale żeby był dla mnie

noemi napisal(a):

Łojojoj, Kaira, toż to pali miliony litrów

On akurat jest na gaz ale szwagier ostatnio cos majstrowal przy nim i okropnie pali dzisiaj jak przejechalismy kawałeczek drogi to trzy razy stawał myslałam ze monż wyjdzie z siebie

Moim marzeniem jest Volkswagen New Beetle