Służba wojskowa...

Postanowiłam w końcu coś tu napisać, bo dark_salve podszedł do sprawy ambitnie i chciał Wam zeskanować odpowiedź, którą dostał z WKU, a nie ma na to czasu i w rezultacie nikt nic nie wie
Wasze trzymanie kciuków przyniosło rezultaty i wniosek został rozpatrzony pozytywnie Tym samym, przynajmniej do 7 czerwca, mój Skarb jest wolny od wojska.
Wszystkim trzymającym kciuki bardzo dziękuję, bo dla mnie to też było bardzo ważne... Tak się cieszę

W takim razie gratuluję!
I życzę, żeby nie dostał się do wojska przynajmniej do końca sierpnia... :)

dołączam się do gratulacji. I życzę aby w końcu podjęli jakieś kroki ku normalności w sprawie służby :)

(T. już w rezerwie - i 4 lata po mgr)

Ja rowniez sie dolaczam do gratulacji !!!!
I rowniez jak wiekszosc jestem zdania ze do wojska powinny isc osoby ktore chca w jakis sposob zwiazac z tym swoje zycie. Na szczescie moj skarb ma kategorie chyba E czy D, nie pamietam ale dlatego ze mial kiedys powzna operacje na nodze. Wiec na szczescie mnie nie opusci !!!!!

dark_salve, Ty to masz szczęście...Piękną ula_jente, kupe szczęści, i jeszcze do wojska Cię nie wzieli, ale to pewnie dzięki tym oczom he he...

Ja również dołączam się do podziękowań za trzymanie kciuków.

PS. Nie mogę zdradzić żadnego szczegółu ale już mam pewien plan żeby w ogóle nie iść do woja. :D

Mój brat poszedł po prostu do Urzędu Miasta i powiedział, że wyjeżdża do pracy do Niemiec. Dostał odroczenie na rok i mógł z powodzeniem wracać do Polski na święta lub gdy miał na to ochotę. Jak zbliżał się termin końcowy tego odroczenia, poszedł jeszcze raz i dostał odroczenie do 2010 roku.

Mąż za to odrabiał wojsko w szpitalu ;)

dark_salve, ja też GRATULUJE tak podejrzewałam że rozpatrzą pozytywnie. u mnie w mieście biorą na gwałt do woja bo brakuje uff naszczęście moj mąż odbębnił służbe ale za to szwagierka nie ominie hihi ups wiem jestem złośliwa

dark_salve napisal(a):

PS. Nie mogę zdradzić żadnego szczegółu ale już mam pewien plan żeby w ogóle nie iść do woja.

jak zwykle intrygujesz...

Anetka napisal(a):

dark_salve napisał/a:
PS. Nie mogę zdradzić żadnego szczegółu ale już mam pewien plan żeby w ogóle nie iść do woja.
jak zwykle intrygujesz...

No cóż... życie musi być piękne... a zaskakiwanie to moja specjalność podobno... :P:P:P

Wojsko powinno być dla każdego wolnym wyborem, ale jakieś miejscowe przeszkolenie powinno być obowiązkowe (tzn. np. przez 3 miesiący w weekendy powinno być po pare godzin dziennie przeszkolenie z obsługi broni i jakaś tam teoria). Np w każdym mieście albo jakiś rejonowy punkt i tam by się przyjeżdżało np w soboty i niedziele, posiedziała powiedzmy te 5-6 godzin i do domu.

Mam pytanko ... poradzcie mi prosze was bardzo co mam zrobic aby odroczyli mi służbe wojskową .. na jaki mam isc kurs albo szkolenie !! na dodatek mam wykształcenie gimnazjalne i troche ciezko z jakimis kursami po gim ! szukalem na necie i nie moge znalezc zadnych info co do takiego szkolenia albo kursu-czegokolwiek. Prosze was pomozcie mi cos znalezc bo tak samo jak niektorzy uwazam ze to marnowanie czas itd. chcialbym odbyc jakis kurs na terenie rybnika, jastrzębia, Żor badz Wodzisławia Śląskiego. bylbym bardzo wdzieczny jesli dal by ktos z was mi namiar na taka placowke na ktorychs z tych terenow bo tak jak juz wspomnialem wyzej nie moge nic znalezc! dzieki i czekam na pomoc:)