Wygraj "Dom nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej!

Powieści Małgorzaty Kalicińskiej kocham za to że pisze o kobietach dla kobiet przystępnie, naturalnie i ciekawie przedstawiając ich kłopoty, troski, miłości i radości dnia codziennego oraz pokazując jak można wyjść na prostą nie tracąc nic z własnego życia.

Lubię powieści Małgorzaty Kalicińskiej, ponieważ nigdy mnie nie zawiodły. Napisane są prostym, normalnym językiem, bez ciągłego zmuszania czytelnika do myślenia, o co chodzi i co się dzieje. Książki pokazują historie, które są blisko nas i utwierdzają czytelnika w przekonaniu, że może właśnie nasz sąsiad za ścianą, lub osoba mijana na ulicy przeżywa podobną historię. I może my taką przeżyjemy... Bardzo lubię powieści, które pokazują niełatwe życie i mądre próby rozwiązywania problemów. Lubię żyć życiem bohaterów, śledzić ich poczyniania i kibicować w każdej sytuacji. Książki Kalicińskiej są dobre na gorsze dni, bo pozytywnie oddziałują na emocje i pozwalają oderwać się od codzienności, ale też na te lepsze, bo bardzo relaksują. Powieści dobrze czyta się zarówno przy gorącej herbacie w ponury, jesienny wieczór, jak i w upalny dzień na plaży w Sopocie, z lemoniadą w ręku.

To straszne, ale jeszcze nie miałam okazji tej powieści przeczytać, chociaż niejednokrotnie widziałam podczas jazdy do pracy autobusem, osoby które ją czytają. Bardzo im zazdrościłam pasjonującej lektury. Jeśli wygram te książki, będę bardzo wdzięczna, że dołączę do mega zadowolonych czytelników "Domu nad rozlewiskiem"

Pani Małgosia Kalicińska pisze od lat piękne,klimatyczne powieści dla mnie,dla ciebie i dla niej.W każdej powieści znajduję kawałek siebie.W "Fikołkach na trzepaku"Odnalazłam swoje dzieciństwo.Takie trochę przaśne,na trzepaku z oranżadką w proszku strzelającą i puchnącą w buzi.Z kolorowymi rajstopami,lodami na patyku.To nic,że ojej było przeżywane w Warszawie ,a moje w Szczecinie.Obie żyłyśmy w tych samych czasach i było ono podobne!W Rozlewisku znalazłam kawałek swojego życia.Wakacje na wsi u babci w drewnianej chacie.Sad pełen pachnących papierówek i wokół wiele przyjaznych ludzi.I tak właściwie każda książka tej autorki ukradła kawałek mojego serca!

Książki te urzekają mnie pięknymi opisami, klimatycznymi i sielankowymi miejscami. Czytając mam wrażenie, że czas się zatrzymuje a ja mam możliwość czynnie uczestniczyć w życiu bohaterów. Ot takie zamyślenie się. A w dzisiejszym szaleńczym życiu nie zawsze mamy na to czas.

O książkach Małgorzaty Kalicińskiej nie usłyszałabym, gdyby nie serial "Nad rozlewiskiem". To od niego zaczęłam. Zobaczyłam bohaterów, którzy nie są biało czarni. Ludzi z przeszłością i marzących, o idealnej przyszłości.
Książki są jeszcze lepsze, bohaterowie wydają się ciekawsi, z bogatszą historią.
I książek Małgorzaty jest więcej, nie tylko o Rozlewisku. Są też inne, z innymi bohaterami, historiami. Innym życiem.

Nie zapoznałam się jeszcze z książkami Małgorzaty Kalicińskiej. Jednak czytałam dużo opinii i większość jest pozytywna. Dlatego z wielką przyjemnością przeczytałabym "Dom nad rozlewiskiem". :) Myślę, że ta książka bardzo by mi się spodobała. Fabuła mnie zaciekawiła i teraz myślę tylko nad ogłoszeniem wyników i dowiedzeniem się czy przeczytam książkę. :)

D - Dobre książki czytać lubię
O - Och... Przy nich nigdy się nie nudzę
M - Mam nadzieję, że i tą przeczytam

N - Nową książkę bym dostała i bym bardzo się cieszyła
A - A jak ją dostanę to z uśmiechem przeczytam
D - Dobrze by było gdybyście mnie wzięli pod uwagę

R - Rozpromieniona cała bym książkę czytała
O - O! To byłby wspaniały prezent urodzinowy, a urodzinki obchodzę 8 marca :)
Z - Zrobiłabym kakao i wieczorami bym czytała
L - Leciuteńko, delikatnie książkę do rąk bym brała
E - Energicznie jednak bym czytała
W - Wiem, że noc bym pewnie nie przespała
I - I mimo to książkę chcę przeczytać
S - Szczery uśmiech bym miała gdybym się dowiedziała, że wygrałam
K - Kocham czytać dlatego chcę książkę tą
I - I teraz już z niecierpliwością czekam na wyniki
E - E, f, g... książkę czytać już chcę
M - Mam nadzieję, że moja odpowiedź była ciekawa i mnie wybierzecie. Byłabym bardzo szczęśliwa, dlatego mam nadzieję, że czytając za kilka dni wyniki konkursu zobaczę, że książka trafi do mnie. :)

uśmiech codzienności

Panią Kalicińska bardzo lubię za styl w jakim pisze i jakim językiem się posługuje. Jej książki są bardzo przystępne i przyjemne, każda strona przynosi mi zadowolenie. Nigdy do tej pory nie zawiodłam się na jej twórczości, a tej książki jeszcze nie czytałam, choć aż sama się sobie dziwię.

Ksiazki pani Malgorzaty cenie za dawke humoru, miarke lez, kilogram codziennych problemow zwyklych ludzi, szklanke lekkiego jezyka, kostke obrazowosci, ktora dziala na wyobraznie i,choc to w zasadzie najmniej wazne, za okladki, ktore naprawde zachecaja do zatopienia sie w tym swiecie.

Książki Małgorzaty jest jak moja dusza. Każda z tych osoby, które przewijające się w książce Dom nad rozlewiskiem mają po troszeczkę moja osobowość.
Chociaż nie mam pensjonatu na Maurach nie mam też tak wspaniałych przyjaciół jak bohaterka ale coś mnie z nią łączy, łączy mnie jej wspomnienia, rozważania i to, że chce dla każdego coś dobrego. Autorka stworzyła wspaniałe dzieło, które warto mieć na półce i powracać do niego gdy jest Ci smutno, lub gdy masz jakieś rozterki lub po prostu chcesz jeszcze raz powrócić na piękne Mazury.

Natomiast „Kochana moja” to wzruszająca rozmowa o domu, o relacjach pomiędzy matka i córką.
autorka jest czasami jak Dyzio Marzyciel i to jest bardzo piękne i za to uwielbiaj jej ksiązki.

Kocham powieści Małgorzaty Kalicińskiej za to,że są osadzone mocno w naszych realiach.Losy bohaterów nie są oderwane od rzeczywistości i czasami splatają się z naszymi.Fabuła w Jej książkach może być niekiedy podpowiedzią dla czytelnika w rozwiązaniu codziennego problemu.Te powieści łatwo trafiają do mnie i pozwalają mi się również zrelaksować...