Wygraj "Dom nad rozlewiskiem" Małgorzaty Kalicińskiej!

napisał/a: edit-ka 2015-03-03 01:47
Bo kiedy zmęczenie bierze nade mną górę i już nic nie mam ochoty robić. Gdy nadmiar obowiązków przytłacza mnie i złości. Gdy wydaje mi się, że każdy ma lepiej ode mnie i nic mnie nie cieszy...wtedy lekiem są powieści Małgorzaty Kalicińskiej. Przy nich z łatwością odrywam się od codzienności i zaczynam przeżywać perypetie bohaterów. Są to osoby realistyczne, czasami podobne do mnie, do kogoś mi znanego albo po prostu tryskające energią, z którymi chce się przebywać. Im też czasami los płata figla, każe podejmować trudne wybory, ale w końcu nie ma przeszkód nie do pokonania :) Dzięki takim książkom na powrót wierzę, że wszystko jest możliwe, że będzie dobrze, ułoży się :) Czasami takie pokrzepienie jest mi bardzo potrzebne! Ale chyba każdy tak ma :)
napisał/a: olejka 2015-03-03 07:38
[CENTER]Książki Małgorzaty Kalicińskiej kocham za to, że nie są przerysowane. Opisują życie, którego każda kobieta mogłaby zaznać na własnej skórze. Nie ma tam odrealnionych wątków, nie ma wydarzeń niczym z amerykańskiej komedii romantycznej. Nie ma doskonałych bohaterów bez żadnych wad i mankamentów. To chyba cenię najbardziej, bo w "prawdziwym" życiu nikt nie jest idealny. Poza tym z tych powieści bije spokój, pewna magia, w której kocham zatapiać się w czasie pochmurnych, deszczowych wieczorów. Teksty pani Kalicińskiej mają w sobie coś kojącego, działają na moją duszę jak porządna melisa- już po kilku wersach wyciszam się i odprężam. To uczucie jest po prostu bezcenne![/CENTER]
napisał/a: hobbitfrodo 2015-03-03 07:43
[CENTER]ZA CO KOCHAM POWIEŚCI MAŁGORZATY KALICIŃSKIEJ
1. Za nastrój
2. Za bohaterów z krwi i kości
3. Za ciepło
4. Za wyjątkowość
5. Za porywającą fabułę
6. Za wątki romantyczne
7. Za bajeczne opisy przyrody
8. Za humor
9. Za kompozycję
10. Za mądrość
11. Za urzekający przekaz
12. Za przystępną formę
13. Za wzruszenia
14. Za unikatowy styl pisarski
15. Za ponadczasowość
16. Za harmonię
17. Za inspiracje
18. Za magię ukrytą między słowami
19. Za optymizm
20. Za happy endy:)

[/CENTER]
napisał/a: agf 2015-03-03 14:58
Przyznam, że gdy lata temu sięgnęłam po "Dom nad rozlewiskiem" byłam nastawiona sceptycznie. Obawiałam się, że będzie to taka sobie powieść bez większej akcji, nudna i niewciągająca, ale jak się okazałam myliłam się strasznie. Ostatecznie byłam pod wielkim urokiem książki, a ostatecznie i całej twórczości Małgorzaty Kalicińskiej. Jej książki to piękne opowieści o kobietach, która po różnych życiowych perypetiach gdzieś zawsze odnajdują swoje miejsce. Pięknie napisane, lekkim przystępnym językiem, uspokajające, pokazujące drobne rzeczy z codziennego życia, które można nauczyć się dostrzegać jeśli trochę się zwolni tempo. Wzruszają w taki radosny sposób. Cudowna odskocznia w szybkiej i często brutalnej rzeczywistości.
napisał/a: dika23 2015-03-03 17:30
Niestety nigdy nie miałam przyjemności przeczytać książki Pani Małgorzaty Kalicińskiej.Często chodzę do biblioteki wypożyczać przeróżne powieści, ale na jej książki nie trafiłam. Musi to być oznaka , że ludzie uwielbiają ją czytać i ciężko wypożyczyć je w bibliotece bo są popularne.
Z opisu książka wynika, że będzie dobra na gorsze dni, pozwala oderwać się od codzienności.
napisał/a: mmoly 2015-03-03 19:01
Podeszła do mnie bliżej, tak jakby trzymała wielką strzykawkę. Nie byłam pewna czy tego chcę, czy ten zastrzyk nie będzie bolał, czy nie odpadnę przed końcem. Nachyliłam się i z niedowierzaniem zdecydowałam się na ten krok. I niczym ukucie komara poczułam ciekawość. Wciągnęłam się ! Zastrzyk zaaplikowano, zadziałał. Teraz wiem, że to była wspaniała terapia, która sprawiła, iż patrzę na świat optymistycznie. Moją pielęgniarką była przyjaciółka mojej mamy,która pożyczyła mi książkę Małgorzaty Kalicińskiej. "Dom nad rozlewiskiem" był dla mnie jak lek, jak szczepionka , która leczy smutki i niepowodzenia. Zostałam wyleczona...ale czy przypadkiem nie stałam się lekomanką ?! :)
napisał/a: gosia56 2015-03-03 22:26
Za niepowtarzalny nastrój i romantyzm.
napisał/a: marcia7 2015-03-03 22:33
Za przenoszenie do innego, spokojniejszego świata.
slena1986
napisał/a: slena1986 2015-03-03 23:07
Książki Małgorzaty Kalicińskiej lubię za lekkość jej pióra. Dzięki temu książki zdając się być przeczytanie jednym tchem. Jej książki lubię za to, że są ciekawe. Kiedy zaczynam czytać nie mogę się od nich oderwać. I wreszcie książki tej pisarki kocham za świat, który został w nich stworzony, bo kiedy mam dość szarej rzeczywistości i przerastających mnie problemów, jej książki są moim azylem, w którym mogę się schronić i nikt nie ma prawa mnie tam znaleźć.