Wypadanie włosów

napisał/a: krasnolud1 2011-07-10 22:23
fjaril napisal(a):Polecicie może coś innego?
cytryna+olejek rycynowy+jajko
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-07-26 19:01
Dita napisal(a):cytryna+olejek rycynowy+jajko

W jakich proporcjach i jak często, żeby osiągnąć dobre efekty?
napisał/a: krasnolud1 2011-07-27 10:18
fjaril, pół cytryny, całe jajko, 3-4krople rycyny. Potem wacikiem wciera się u nasady włosów. Nie słyszałam żeby były jakieś ograniczenia w częstotliwości, kiedy mi wypadają włosy ja robię 1-2w tyg zwykle zmywam jak czuję że ta papka zaschła na głowie, ale znam osobę ktora śpi w tej skorupie
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-07-27 10:25
Dita, jeśli to ma pomóc, to spróbuję! Dzięki.
napisał/a: ~gość 2011-07-27 10:59
fjaril napisal(a):Dita, jeśli to ma pomóc, to spróbuję! Dzięki.
I ja! Ostatnio włosy garściami zbieram
napisał/a: kwiatlotosu2 2011-07-27 11:22
rana_verde napisal(a):I ja! Ostatnio włosy garściami zbieram

Ja garściami zbieram przez pół mojego życia
napisał/a: kasiulka10 2011-07-27 11:51
I ja miałam prosić o przepis ;) też cierpię od dawna na wypadanie włosów. Znalazłam kosmetyk który m pomógł, ale nie mam do niego cierpliwości :/ także może spróbuję z tą miksturą :)
napisał/a: E-rka 2011-07-27 13:43
Może warto zwrócić uwagę na prychologię? Ponoć całkiem ciekawe efekty daje. W skrócie chodzi o to że badają specjalna kamerą włosy i na podstawie ich stanu dobierane sa dopiero kosmetyki i zabiegi
napisał/a: krasnolud1 2011-07-27 21:56
fjaril, rana_verde, kasiulka10, jak przejrzycie ten wątek to coraz ktoś tu o tym pisał
dobry jest jeszcze skrzyp - tylko jest nieprzyjemny i gorzki w smaku (nie wiem jak z tabletkami bo kilka razy próbowałam się do nich przekonać ale mam odruch wymiotny jak tylko biorę je do ust), moja mama też naciera włosy pokrzywą tzn parzy pokrzywę i jak ten napar przestygnie leje go na głowę (już po umyciu) i potem masuje głowę - tego nie testowałam bo mi zawsze pomaga mikstura
napisał/a: farazi 2011-07-27 23:39
Dita napisal(a):nie wiem jak z tabletkami bo kilka razy próbowałam się do nich przekonać ale mam odruch wymiotny jak tylko biorę je do ust

Tabletki skrzypowe u mnie spowodowały wysyp dziadostwa na twarzy - pani w aptece potwierdziła, że nie pierwsza się na to skarżę.
Już tutaj pisałam, ale na pewno nikt nie czyta całego wątku. Mi kiedyś pomógł polecony przez fryzjerkę szampon Dermena. Włosów wypadało znacznie mniej. Wada: spowodował łupież (co zdziwiło w.w. fryzjerkę).
Izaczek
napisał/a: Izaczek 2011-07-29 00:23
mi trochę wyłażą po kąpieli..

na razie próbuję je glisskurem podreperować z jakimś skutkiem.. zobaczymy
napisał/a: MonikaDaria 2011-08-06 08:53
Ja co jakiś czas wracam tu bo co jakiś czas problem wypadania powraca :/
Stosowałam różne polecane tu i nie tylko tu środki i kilka naprawdę zahamowało wypadanie włosów (głównie szampony, bo po skrzypie jak wiele z was źle się czułam) ale potem mimo dalszego stosowania zaczynało się od nowa

Na wakacjach rozmawiałam ze znajomą dermatolog i stwierdziła że organizm przyzwyczaja się do wszystkiego, a jesli wypadanie nie jest sprawą jednorazową to nalezy leki czy szampony i inne "cuda" zmieniać, albo co ważne zaprzestac stosowania po 3-4 miesiacach
U mnie problem może się brać z niskiego poziomu żelaza oraz palenia.

Kilka uwag jakie otrzymałam w takiej zupełnie luźnej rozmowie ;)

- Stosować jednocześnie szampon i suplementy aby działac zewnętrznie i wewnętrznie (przy czym szampony nie musza być drogie i specjalistyczne, wystarczą zwykłe z rzepy)

- Robić przerwy kiedy problem zaczyna znikać i powrócić do wypróbowanego produktu w razie potrzeby

- Nie każdy środek ze skrzypem powoduje złe samopoczucie (o tym niżej, polecę coś co biorę teraz)

- Nie stosowac szamponów dla dzieci mimo że są bardzo delikatne często powodują zwiększenie wypadania włosów

- Jesli mamy niedobór żelaza uzupełniac bardzo małymi dawkami najlepiej w środkach złożonych z witaminami które ułatwiają jego wchłanianie.

- Jeśc dużo ryb (taka ciekawostka ;) bo mają wszystko to czego włosom potrzeba)




Tak jak pisalam na poczatku stosowałam rózne rzeczy, z lepszym lub gorszym skutkiem. Ostatnio bardzo mi pomógł szampon Dermena, ale stosowałam go zbyt długo i problem po pół roku powrócił

Teraz mam zwykły szampon z rzepą dla osłabionych włosów oraz znany wam Redical ale w tabletkach. Wspominam o nim bo ja osobiście nie wiedziałam ze takie istnieją
Po innych preparatach ze skrzypem czułam się źle, a po tych świetnie. Mają poszerzony sklad, no a działanie.... zobaczymy za dwa miesiace ;)