nalewki

We wszystkich nalewkach możesz postępować według jednego przepisu: https://www.facebook.com/antek.soplica?sk=app_203351739677351 Teraz możesz zrobić nalewkę np. z pomarańczy i kawy lub gruszek. Ta pierwsza na święta idealna :)

O widzisz, dzięki, tu zrobienie nalewki wydaje się całkiem proste :D Nie wiedziałam, że Soplica ma spirytus, nigdy się za takimi trunkami nie rozglądałam, to może dlatego.
A Ty już go sprawdzałaś? z czego robiłaś?

Soplica ma specjalny do nalewek, ale 60% a na ogół w przepisach dziewczyny podają 95%. Ja nie potrafię rozrabiać więc kupuję gotowy a co do reszty to np. nalewkę z pomarańczy robię tak:

Do litrowego słoika wrzucam jedną, dwie pomarańcze - pokrojone, dorzucam 15 ziaren dobrej kawy. Dodaje ok. 20 łyżek i zamykam na kilka dni, na ogól na trzy - boję się, że mi się pomarańcze zepsują. Potem zalewam spirytusem no i potem tylko czekam :). Musisz to przesączyć przez gazę, ale najlepiej na gazę położyć jeszcze watę aby do nalewki przedostało się jak najmniej osadu. Butelka sama też musi trochę postać.

Wydaje się proste, spróbuje jeszcze w tym miesiącu. Byłam w sklepie i faktycznie jest ten spirytus Soplicy, kupiłam butelkę, bo jak piszesz to spora wygoda. Kupiłam też przy okazji ich nalewkę malinową, pycha :D
W razie problemów będę pisać ;)

W święta wypróbowałam nalewkę, ogólnie super, ale chyba jednak trochę za słodka jak dla mnie. Fakt, że stała tylko jeden dzień więc mogę chyba wnioskować, że innym też smakowała. Jestem fanką tej orzechowej Soplicy, wie ktoś jak mozna ją zrobić samodzielnie? Znacie przepis?

ostatnio strasznie dużo słyszałam o tej orzechowej wódce, ale nigdzie jej nie mogę spotkać:( może znacie jakiś przepis na cos podobnego? teraz w sumie nie pora na orzechy, ale pewnie się gdzieś je dostanie...

Próbowałam tą orzechówkę, na prawdę bardzo dobra.. można też sobie różne drinki z nią robić. Co prawda nigdy nie piłam orzechówki robionej domowo, tylko właśnie Soplicy ale po co kombinować skoro ta jest akurat ;).

Ja właśnie nie wiem jak się robi orzechówkę - z laskowych czy włoskich orzechów. Wiem, że z tych włoskich to jest dobra na żołądek.

Pewnie jak się da z laskowych to można i z włoskich..Ale to musiałabym się dowiedzieć. Może to jednak nie jest taki zły pomysł żeby zrobić coś samej.. kiedyś zrobiłam likier ale średnio się udał.

Wim właśnie, że na pewno Soplicy jest z orzechów laskowych (byłam zaskoczona), a wyczytałam, że tę na żołądek robi się z tych zielonych łupin. :rolleyes:

Liściana czy liściasta też jest lecznicza. Robi się ją z liści wiśni, porzeczki i jeszcze jakiś, chyba moreli. Ale nie wiem jak w smaku :). Ja zrobię chyba z czerwonej porzeczki :).

Z czerwonej? Wydawało mi się, że robi się tylko z czarnej. Mi robi się powoli z malinek i czereśni :).