Zdrowe i mniej zdrowe odżywianie

Itzal napisal(a):

Ma aspartam,co nie każdemu służy, a jest w kazdym produkcie light- dlatego te produkty mają taki plastikowy smak, i dlatego nienawidzę wszystkiego co light

Aspartam nie jest w każdym produkcie light! I powoli odchodzi do lamusa przez swoje rakotwórze właściwości. Niestety trzeba uważać i uważnie czytać etykiety! Producenci zaprzestają używania aspartamu i zastępują go np. cyklaminianem sodu.

[ Dodano: 2013-03-16, 19:54 ]
Jak chcecie sobie dosładzać życie to miodem lub stewią, która ma 0 kalorii, a nie słodzikami!

Cczarnula napisal(a):

Gdzie Ty to wyczytałas?

wystarczy wpisać "rafinacja cukru"

Itzal, Bez przesady prosze Cie Woda z kranu tez nie jest zdrowa

Itzal, idac tym tropem miod ze sklepu tez jest blee bo ma wiecej cukru i ulepszaczy niz miodu ;)
ja naszczescie mam taki 100% prawdziwy :)

Cczarnula napisal(a):

Bez przesady prosze Cie

sama pytałaś

Iria napisal(a):

Producenci zaprzestają używania aspartamu i zastępują go np. cyklaminianem sodu.

tylko trzeba też uważać i poznać alternatywne nazwy aspartamu, bo pamiętam jak wielce pojawiły się zmywacze do paznokci bez acetonu i owszem nie było go w składzie ale podana była inna jego nazwa chemiczna

qamilka napisal(a):

miod ze sklepu tez jest blee bo ma wiecej cukru i ulepszaczy niz miodu

no tu chyba zły przykład dałaś bo miód ze sklepu to nie miód, nie wiem czy koło miodu leżał w ogóle

Idąc waszym tropem myślenia, nie należało by w ogóle robić zakupów w sklepach tylko samemu być producentami mięsa, warzyw, owoców, mleka itp.
Nie popadajcie w paranoje. Kawa, papierosy, alkohol i inne używki są o wiele bardziej szkodliwe, a mogę się założyć, że nie wypowiadają się "o zdrowej diecie" tu sami abstynenci tych 'substancji'.

.nienia. napisal(a):

Idąc waszym tropem myślenia, nie należało by w ogóle robić zakupów w sklepach tylko samemu być producentami mięsa, warzyw, owoców, mleka itp.

dlatego ja już olałam system i jem to na co mam ochotę :P

.nienia. napisal(a):

Nie popadajcie w paranoje.

Zgadzam się. Nie lubię skrajności w żadnej dziedzinie, w żadną stronę.

Kupując żywność czytam etykiety, sprawdzam zawartość mięsa w mięsie, ilość i rodzaje substancji słodzących itp. Wędliny na szczęście mamy zwykle swojskie, jeśli kupuję to starannie czytam etykiety (a tylko Bóg jeden wie, ile w nich prawdy), czasem posłodzę białym cukrem (o zgrozo!), nabiał jem codziennie i czasem nawet zjem cheeseburgera w Mc'u ;)

Co do warzyw, to też bym dyskutowała co do ich jakości. Są faszerowane nawozami, chemią i konserwantami. Na pewno nie wszystkie, ale osobiście nie wierzę w żywność "eko". Gdybym miała możliwość, chętnie bym je przebadała.

Jemy to, na co mamy ochotę, czyli jemy wszystko i w duchu dziękuję, że mam wszystkożernego męża :D Amen. Koniec OT ;)

Miśka27 napisal(a):

czasem posłodzę białym cukrem (o zgrozo!)

jak byłam na tym wykładzie to gościu powiedział wprost że lepszy biały cukier z umiarem niż np brązowy bo niczym się nie różni lub słodziki. A jak by nie patrzeć co innego jak np ja dosłodzę sobie kawę połówką łyżeczki i piję ją raz dziennie, a co innego mój ojciec - 3 kawy dziennie i 5 łyżeczek cukru (kawa z 4 czubatych, więc nie wątpię, że cukru tyle potrzebuje do przełamania smaku :P), ja nie wiem jak ten gościu jeszcze żyje

Miśka27 napisal(a):

Co do warzyw, to też bym dyskutowała co do ich jakości. Są faszerowane nawozami, chemią i konserwantami. Na pewno nie wszystkie, ale osobiście nie wierzę w żywność "eko".

jeszcze pytanie czy uprawy eko nie leżą obok normalnych, przecież opryski zwiewa wiatr, gleba jest zanieczyszczona itp. O ile nie mieszka się gdzieś na odludziu np w górach i nie ma się swoich upraw (ale też pytanie czy nasiona w pełni eko) to nie ma się nigdy gwarancji :)

vanilla napisal(a):

[jeszcze pytanie czy uprawy eko nie leżą obok normalnych, przecież opryski zwiewa wiatr, gleba jest zanieczyszczona itp. O ile nie mieszka się gdzieś na odludziu np w górach i nie ma się swoich upraw (ale też pytanie czy nasiona w pełni eko) to nie ma się nigdy gwarancji :)

O tym właśnie piszę - kwaśne deszcze, spływy z pól, wody gruntowe. Taka hodowla eko musiałaby być nieźle izolowana. Jestem po ochronie środowiska, duuużo się na studiach naoglądałam i sporo żywności przebadałam ;)

Staram się wybierać dobrą żywność, ale bez popadania w paranoję.

vanilla napisal(a):

że lepszy biały cukier z umiarem niż np brązowy bo niczym się nie różni

tak mnie tą dyskusją natchnęłyście że aż poszukałam co nieco o cukrach i faktycznie biały i brązowy nie różnią się niczym (tylko ceną), a byłam przekonana że jednak brązowy trochę zdrowszy jest ;) (choć nigdy go nie używaliśmy, w domu mamy zwykły biały cukier). z tego co przeczytałam to cukier nierafinowany jest niby z tej trójki najlepszy