chrzciny dziecka:))))

napisał/a: ~gość 2009-12-07 09:26
margaret, faktycznie no to ja na tak jestem
napisał/a: julka_25 2009-12-07 19:09
Ktos pisał o krzesełku na chrzciny , o tym ze kasa nie jest najlepszym pomysłem ...
A ja sadze troszke inaczej .


Podkresle najpierw ze duzo zalezy od rodzicow dziecka .


Ja dwa lata temu moj maz był Chrzestnym kupilismy krzesełko (dziecko miało 2 msc)
okazalo sie ze rodzica sie nie spodobało i kilka dni potem kupili inne gdybym dała pieniadze nie bylo by mi przykro a tak to dosc głupio sie poczułam.
Sadze ze za pieniazki kazdy moze kupic dziecku to co jest jemu potrzebne i co sie im podoba
Ale dobrze by bylo gdyby miało tez pamiatke po tym dniu wiec moze cos co bedzie pamiatka i pieniazki za ktore rodzice kupia dziecu co jemu jest potrzebne.

Moj Dawidek dostał od Chrzestnej misia i 50 zł skromny? Wcale nie - misiu bedzie pamiatka.

Mi osobiscie podobaja sie tak ze te smoczki - fajana sprawa zwłaszcza jak zabek wypadnie

Ostatnio kupiłam synkowi aniołka ktory takze jest super sprawa na Chrzciny.
Kupiłam mu poniewaz na Religii mieli o Aniele Strózu wiec teraz i on ma swojego
napisał/a: monia81 2009-12-12 09:45
margaret smoczek bardzo trafiony pomysł i pamiatka na lata i jeszcze dlużej ;)
julka_25, no widzisz moj mąz dal takie krzeselko dla swojej chrzesnicy na chrzest (6 lat temu ) i rodzice byli b zadowoleni jak podrosła to miala stolik i krzesełko i bardzo długo jej sie to przyslużylo
tym bardziej ze pomysl był dobry - bo przeciez sami jej kupili takie krzesełko

[ Dodano: 2010-02-05, 10:27 ]
dziewczyny znalazłam ciekawy prezent na chrzciny

co myślicie o pozytywkach ??
ja daje przykład ale napewno mozna znaleźć jeszcze piękniejsze ;)
napisał/a: daffodil1 2011-01-04 00:44
Dziewczyny chętnie odświeżę temat, bo mam być chrzestną niedługo i zastanawiam się nad prezentem.. :) chyba zdecyduję się na złoty medalik lub krzyżyk..znacie jakieś fajnie strony z takimi rzeczami? :)
napisał/a: Gunia.a 2011-01-04 21:47
daffodil napisal(a):chyba zdecyduję się na złoty medalik lub krzyżyk.

też o tym myślałam i w sumie zdecydowana już byłam kupić, ale się dowiedziałam że rodzice maleństwa zbierają na dobry fotelik samochodowy więc pieniążki daliśmy...
napisał/a: vivienka 2011-02-21 11:59
dziewczyny, a ja z innej beczki. Musze iść do księdza zacząć załatwiać chrzciny. Czy powinnam od razu dać tzn co łaska? Kiedy daje się pieniądze? Może na chrzcie?
napisał/a: Gunia.a 2011-02-22 12:01
vivienka, mi sie wydaje, że "płaci się" przy załatwianiu wszystkich formalności, czyli także przy zamawianiu mszy...
napisał/a: vivienka 2011-02-22 12:23
tak myślałam, ale mój T. powiedział, że daje się kiedy indziej, dzięki za info
napisał/a: daffodil1 2011-02-22 14:10
ja w końcu kupiłam wraz z ojcem chrzestnym Biblię dla dzieci oraz złoty medalik :)
napisał/a: palika 2011-02-23 09:40
vivienka, myślę, że wystarczy, że księdza zapytasz, bo np. w naszej parafii daje się ofiarę wkopercie po Mszy Św. przy odbieraniu pamiątki Chrztu Św., a parafii szwagra (kilka ulic dalej) ksiądz otwarcie mówi, że prosi o ofiarę przy zamawianiu Mszy w kancelarii

A co do prezentów na Chrzest, to mam kilka:
-kocyk z wyhaftowanymi danymi dziecka lub datą chrztu,
-album na zdjęcia z piękną dedykacją,
- Pismo Św.
-Obraz np. zMatką Boską z Dzieciątkiem
napisał/a: candela1 2011-05-21 11:52
Ja właśnie zostałam poproszona o bycie chrzestną jednego z bliźniaków kuzyna (dziewczynki). Myślałam żeby małej kupić medalik z łańcuszkiem i album na zdjęcia a braciszkowi tylko album. Ale...czy tych medalików z łańcuszkami naprawdę nie da się kupić taniej niz za 500zł :/ mnie to trochę przerasta zwłaszcza, że w tym roku mam jeszcze 3 wesela w tym na jednym będę świadkową...
napisał/a: daffodil1 2011-05-21 12:03
ceny są kosmiczne, a u mnie z kasą też było krucho... dlatego na chrzest dziewczynki kupiłam jej medalik, a ponieważ i tak nie będzie go narazie nosiła jako maluch, to na I komunię święta dokupię dopiero łańcuszek złoty. No i jeszcze kupiliśmy Biblię wspólnie z ojcem chrzestnym. Pomysł podrzuciła mi mama, a rodzice dziecka chętna na to przystali, bo w ogóle nie spodziewali się żadnego prezentu ode mnie ;)