chrzciny dziecka:))))

napisał/a: ~gość 2013-04-07 15:02
o matko, kobieto ozłocę Cię, nie wiem jaka ze mnie sierota, że tego nie znalazłam, bo też szukałam w googlach, nie tylko na allegro dokładnie o to mi chodziło i jednak disney i teoretycznie powinno być w empiku a tam też szukałam...
napisał/a: Agusiek 2013-04-07 19:55
ooo dzięki! Jak zobaczyłam cenę 118zł to już prawie klikałam do koszyka, ale doczytałam że to tylko dwie książki są w tej cenie ;( A ja myślałam że cała kolekcja
napisał/a: Nochee 2013-08-10 20:47
ja mojemu chrzesniakowi kupilam na chrzciny komplet poscieli ze smyka. ladne i praktyczne ! : )
napisał/a: neonek1 2013-08-10 21:15
a my w końcu na ten chrzest kupiliśmy krzesełko rozkładane do pozycji leżącej - rodzice dziecka podpowiedzieli fakt trochę kosztowało ale jak zobaczyłam ile kosztuje ten obrazek z aniołkiem co pisałam wcześniej i że on wcale na żywo tak fajnie nie wyglądał . a krzesełko zaczęli używać od razu po chrzcie i Malutka teraz ma 5 miesięcy i cały czas go używa i używać będzie jeszcze trochę i dodam że jest to lepsze wyjście niż bujaczek leżaczek, bo tu dziecko jest wyżej i na pewno Go nie zawieje.
sama się zastanawiam -czy wypada komuś z rodziny najbliższej poddać taki pomysł na ten fotelik bo nawet mi się spodobał a pożyczyć chyba się jeszcze nie da bo pewnie będzie jeszcze używany
napisał/a: errr 2013-10-01 09:06
dziewczyny, ile teraz daje się na chrzciny? dziecko kuzynki, nie jesteśmy chrzestnymi
napisał/a: margaret3 2013-10-01 14:25
errr napisal(a):dziewczyny, ile teraz daje się na chrzciny? dziecko kuzynki, nie jesteśmy chrzestnymi

My chrzciliśmy dwa lata temu to od ciotek i wujków Marcel dostawał po 200/300zł
napisał/a: neonek1 2013-10-01 15:02
margaret napisal(a):Marcel dostawał po 200/300zł

no to bardzo dużo

err kup jakiś prezent , zabawkę i tyle , np. mata edukacyjna do 100zł a super prezent , jesteś zwykłym gościem i prezent według mnie nie musi przekraczać 100zł
napisał/a: daffodil1 2013-10-01 15:17
errr, jak dla mnie to tak 200zł
napisał/a: Itzal 2013-10-01 15:31
Ja bym dała 100 - o ile bym dawała w ogóle kasę
napisał/a: margaret3 2013-10-01 15:32
neonek napisal(a):no to bardzo dużo

Wszystko zależy od tego na ile kogo stać. U Nas na chrzcinach był Mój brat, ciocia z wujkiem, kuzynka z mężem, kuzyn z narzeczoną i od D strony ciocia z wujkiem i kuzynka z mężem no i Nasze mamy. Dla Nas to najbliższa rodzina i widujemy się bardzo często. Dawali ile chcieli, Ja nikogo nie zmuszałam i nie sugerowałam ile mają dać
napisał/a: candela1 2013-10-01 15:37
ja bym pozostała przy prezencie.
Ani chrześnicy ani chrześniakowi nie dałam pieniędzy tylko właśnie pamiątki chrzcielne, które będą mieli na całe życie.
Wydaje mi się, że ani chrzest ani komunia nie są momentami żeby obdarowywać dziecko pieniędzmi bo się trochę zatraca sens całej uroczystości.
Ale to taka moja prywatna opinia.
napisał/a: Itzal 2013-10-01 15:44
candela napisal(a):Ale to taka moja prywatna opinia.

nie tylko twoja Zresztą... nie chcę nikgo urażać, ale dla mnie wszystkie te komunie i chrzciny robią się tak komercyjne, że aż mnie to przeraża. Na całe szczęście, nie tylko mnie, moich braci i siostry też. Mam już kilku bratanków/siostrzeńców, co za tym idzie, kilka komuń i chrztów, i tak szczerze powiedziawszy, to dla mojego rodzeństwa najważniejsze było, byśmy byli w kupie w takie uroczystości. Nie dajemy kasy - dla zasady, bo to bzdura, a jeśli już, to nie są to kwoty nie wiadomo jakie. Wiadomo, wesele to troszkę inna sprawa, przynajmniej tyle daję, żeby się za mnie wróciło i ciut zostało. Ale 200 zł na chrzciny, po 500 na komunię? Dla mnie to w końcu chrzest, a tu jest pewna rzecz ważniejsza od pieniędzy. Komunia również. I nie dziwcie się potem, że dzieci zamiast tego Jezuska, którego przyjmują po raz pierwszy, widzą nowy rower/tablet/laptop, skoro od becika są nastawiane na kasę. Jeśli kogoś uraziłam, przepraszam, ale nie jestem w stanie ogarnąć pewnej mentalności.


err, ja bym na twoim miejscu wykorzystała smykałkę fotograficzną, zamiast dawać kasę